Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 11:05 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

No chyba mu jeszcze dzisiaj dokonałem próba zapalenia :evil:
Nie, ja mało jeżdżę, tylko tyle co musze. Po pierwsze nie lubię a po drugie: droga benzyna
Edith:
Cuda piszę bo z telefonu

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 11:10 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

to tak jak ja
tylko na wycieczki samochodem 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 11:16 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Kciuki za zdrówko Mru ! :ok: Pisz co tam u Was po wizycie jak dotrzesz.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lut 22, 2013 11:18 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

psiama pisze:Kciuki za zdrówko Mru ! :ok: Pisz co tam u Was po wizycie jak dotrzesz.

Jasne!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 13:03 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Byłyśmy u weta. Mru dostała zastrzyki,gorączki nie ma,osłuchowo ok. Jednakowoż górne drogi oddechowe chore trochę.Dostała zastrzyki i tabletki do domu.Pani wet zapewniają,ze te tabletki pasują wszystkim,no zobaczymy. Ale jak juz wróciliśmy (poprosiłam tatę) i tato miał go odpalic na kabel to on zapalił! Ciepłej sie zrobiło,czy jak? Ale podobno nie ja jedną mialam rano problem.Cholera,niepotrzebnie tatę angażowałam ale skąd mogłam wiedzieć,szlag! Teraz siedzę w nim i czekam,aż sie podładuje a wi-fi domowe hula ;-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 13:05 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

no to pięknie się załatwiła
Mrusiu, kciuki za szybki powrót do formy :ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 22, 2013 13:05 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

i ja :ok: :ok: :ok:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 13:46 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

pozytywka pisze:no to pięknie się załatwiła

No, może też dowaliło wietrzenie akurat w tym momencie albo jakiś lekki spadek odporności - trudno powiedzieć. Ale w domu przecież ukropu nie mamy, dosyć często wietrzę, no, sama nie wiem. Ale podobno (to już tak na marginesie) kocie zapalenie płuc można przewlec na kota przez człowieka.
pozytywka pisze:Mrusiu, kciuki za szybki powrót do formy :ok:

Patmol pisze:i ja :ok: :ok: :ok:

Dzięki! Trochę sfochana ale w normie. Patmol, pierwszy raz byłam zmuszona wykorzystać patent z ręcznikiem (śpieszyłam się bo tato podjeżdżał) i zadziałało bez pudła. Ciekawe, czy drugi raz się na to nabierze.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 13:51 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

To zdrowia dla Mru ! :ok:
Patent z ręcznikiem czyli że co ? :D

Auto ma dziś po prostu focha :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lut 22, 2013 13:57 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

kota zawijasz znienacka w ręcznik
i do transportera

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 13:59 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Tak coś czułam :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lut 22, 2013 14:08 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

to bardzo uspakaja tego zawijającego :mrgreen:
że panuje nad sytuacją :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 14:13 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

:mrgreen:
A myślałam, że na odwrót :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lut 22, 2013 14:16 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

Patmol pisze:to bardzo uspakaja tego zawijającego :mrgreen:
że panuje nad sytuacją :mrgreen:

Bardzo a bardzo ;-)
Do następnego razu, tfu, tfu. no, jak nie będzie chciała tabletki to ten następny raz nastąpi jutro :evil:
psiama pisze:Auto ma dziś po prostu focha :mrgreen:

Nie mogło wybrać sobie normalnego dnia?
Mróz ma być już mniejszy, za to jutro ma sypać, że ho, ho! A w niedzielę wieczorem deszcz 8O
A potem w nocy jak przymarznie...
To dopiero będzie jazda

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33203
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 14:21 Re: Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

tabletki tez możesz wpychać
po zawinięciu w ręcznik :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28645
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości