Koty w ziołach - przepisy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2013 7:25 Re: Patmol

mój jasny piesek to Caillou
on jest w typie łajki zachodniosyberyjskiej albo takiego małego husky

Georg-inia pisze:
psiama pisze: bo Rastek mnie ciągnie okropnie :(


a próbowałaś obrożę uzdową?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 20, 2013 8:25 Re: Patmol

Ten Hermes sobie w photoshopie specjalnie nadbudował i wydłużył uszy, żeby się Patmolowi spodobać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lut 20, 2013 8:25 Re: Patmol

Pomyliłam.... :oops: Ale fstyd 8)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lut 20, 2013 8:43 Re: Patmol

Patmol pisze:a próbowałaś obrożę uzdową?


tak, nie pozwala sobie założyć :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 10:09 Re: Patmol

Rastek ma swój poukładany świat i nie będa mu blokować życia jakimis uzdami, antyszczekaczami i innymi pierdołami. Chce się podrzeć z kumolem to sie drze. Dobrze mu :ok: :mrgreen: :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lut 20, 2013 14:51 Re: Patmol

Georg-inia pisze:
Patmol pisze:a próbowałaś obrożę uzdową?


tak, nie pozwala sobie założyć :twisted:


tego nie rozumiem co piszesz 8) ale przyjęłam do wiadomości

ja jak chodzę z dwoma psami naraz w kierunku łąk- to zakładam taką obroże Sweetie
jak wraca, już wybiegana, to jest lepiej -i nie zakładam

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 20, 2013 15:53 Re: Patmol

Patmol pisze:
Georg-inia pisze:
Patmol pisze:a próbowałaś obrożę uzdową?


tak, nie pozwala sobie założyć :twisted:


tego nie rozumiem co piszesz 8) ale przyjęłam do wiadomości


oookeeej, więc spróbuj to założyć 17 kilogramom, które latają w kółko dookoła Ciebie, kładą się pod nogami, szarpią głową na prawo i lewo, szczerzą zęby, kopią chudymi łapami, potem latają w kółko dookoła Ciebie, kładą się pod nogami, szarpią głową, etc. etc. :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 22:04 Re: Patmol

bo Ci brakuje drugiego psa 8)

jak czasem ktoś wychodzi wieczorem ze Sweetie
tak już późno wieczorem
to ona się boi tego momentu zakładania szelek - i potrafi się schować pod łózko i udaje, że jej nie ma
to wtedy zdarza się, że Caillou włazi do niej i ją wyciąga za nogę i za nogę trzymając podprowadza do wołajacego

dla Sweetie jak słyszy -siad to już wtedy siedzi
pupa na podłodze
i najwyżej łbem odrobinę kręci

nawet sobie tej obroży nie ściąga - to taki pies, co bardzo by się chciał przypodobać
ale czasem niektóre strachy sa bardzo silne

Caillou można bez problemu założyć obroże uzdową, ale w trakcie spaceru zdejmuje ją łapami co dwa kroki
w górach robiłam tak-
że jak było ostro w dół i bałam się, że jak pociągnie troszkę mocniej to ja wtedy polecę i spadnę
pokazywałam jej obroże uzdowa i wieszałam sobie ją przy pasku na wysokości jej nosa
i ona wtedy szła najwolniej jak umiała- na ile się dało na stromiźnie

teraz wystarczy, że powiem wolniej i sama wie, że trzeba co chwile na mnie czekac bo ja nie zbiegnę ze zbocza
a jesteśmy połączone smyczą

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 21, 2013 9:27 Re: Patmol

Twój pies jest sztuczny. Koniec. Kropka. W dodatku odgórnie zaprogramowany :evil: :lol:

drugi pies jest, przynajmniej chwilowo, przecież Lola u nas jest. Ale Lola ostatnio nie chce wychodzić na dwór wcale i ostatnie dwa dni prezentuje nam kupę na podłodze :roll: nie wiem, co jej się stało...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 9:35 Re: Patmol

nie jest sztuczny
i nie został dokładnie zaprogramowany -bo ma chorobę lokomocyjną

czy sztuczne psy wymiotują w samochodzie? :evil:
albo w autobusie? :evil:

Georg-inia pisze:Ale Lola ostatnio nie chce wychodzić na dwór wcale i ostatnie dwa dni prezentuje nam kupę na podłodze :roll: nie wiem, co jej się stało...
może jej jest zimno na dowrze?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 21, 2013 9:48 Re: Patmol

no niby może być jej zimno, ale dziwne jest to, że wczoraj TZ był w domu do 11-tej, Lola przed jego wyjściem wyszła na dwór, zrobiła co miała zrobić, a jak wróciłam o 17.20 - kupa i siki były w domu. Nie wiem, chora czy co? nic ją nie boli, sprawdzałam.

z chorobą lokomocyjną to kłopot :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 9:59 Re: Patmol

Georg-inia pisze:z chorobą lokomocyjną to kłopot :(

pewnie 8) szczególnie że ja tez czasem mam 8)

jak jedziemy (ja i pies) rozklekotanym autobusem(tu tylko takie jeżdżą w Karkonosze) po ostrych zakrętach i w doooooooł do Jeleniej Góry
to pomimo pięknych, przestrzennych widoków
obie patrzymy w sufit i udajemy że nas nie ma

ale
ze względu na problemy psa kupiliśmy stary samochód
w samochodzie jest o 99 procent lepiej
(problemy tylko na takich bardzo trzęsących się drogach -gdzieś pod zamkiem czy schroniskiem)

może Lola marznie
i częściej potrzebuje

a może jakoś inaczej je

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 21, 2013 11:34 Re: Patmol

Może byc, że jej zimno.
Może być, że częściej potrzebuje i że powinno byc odsniezone podwórko, żeby sioo złozyc.
Znam jamniczkę sąsiadki, która sie w sniegu nie załatwi i juz - jak tylko dooopka dotknie złego , zimnego, lodowatego, maja z piskiem zwiewa do domu :D .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw lut 21, 2013 12:52 Re: Patmol

e nie, Lolka lubi śnieg, tarza się w nim, usiłuje łapać śnieżki i w ogóle. Ma ubranko, ale zakładam jej tylko na dłuższe spacery. Jak wychodzi tylko na siku/kupę na podwórko to bez przesady :roll:
je tak samo jak Rastek. I jest dwa razy chudsza od niego. To znaczy nie - Rastek jest dwa razy grubszy od Loli :twisted: no ale cóż, Rudy pasuje do nas, a Lolka do Magijów. Oni szczupli, my wręcz przeciwnie :P

jejku, dobrze, że Ryży nie ma problemów z autem. Znaczy teraz nie ma, bo na początku po znalezieniu go, to zapakowanie psa do samochodu graniczyło z cudem. Nie chciał wsiąść i koniec. Dopiero szkolenie i traktowanie wsiadania do auta jako "przeszkody" pomogło. Teraz sam się pcha, wsiada jako pierwszy, zajmuje miejsce na siedzeniu z tyłu i czeka, aż ruszę :lol: ale nigdy nie było mu "źle" w samochodzie. Raczej, jak dłużej jedziemy, np. na ranczo, to się zaczyna pokładać i przysypia.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 13:19 Re: Patmol

Sweetie uwielbia jeżdzenie autem 8)
najchętniej by jechała na przednim siedzeniu -TŻ ją pasem przypina wtedy
ale
po jakimś czasie strasznie chce przejść do nas do tyłu
i najchętniej siedzieć na moich kolanach
i w ogóle trochę się rusza za bardzo w samochodzie

a Caillou wsiada jak musi
ale jest grzeczniejsza w samochodzie niz Sweetie -bo siedzi/leży spokojnie
minę ma taką sobie
i jak jest za dużo wstrząsów - to potem trzeba sprzątać

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1333 gości