Caragh pisze:Petka pisze:mój był nr 2dawno to było jak Sylwia napisała, że Myszka ma 1 głosik
Mój był nr 1, no i co?
No i jajco
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Caragh pisze:Petka pisze:mój był nr 2dawno to było jak Sylwia napisała, że Myszka ma 1 głosik
Mój był nr 1, no i co?
MaryLux pisze:No i jajco
Caragh pisze:MaryLux pisze:No i jajco
Inusia, wracaj, bo Twoja Duża jest wredna![]()
![]()
![]()
Oj Mary, Mary, Bloody Mary
MaryLux pisze:No widzisz, Ciociu, że miałam rację, jak Ci to samo mówiłam. A ja już siódmy rok się z nią męczę!
Inka
Caragh pisze:MaryLux pisze:No widzisz, Ciociu, że miałam rację, jak Ci to samo mówiłam. A ja już siódmy rok się z nią męczę!
Inka
Inusiu, bo Ty masz zawsze rację!![]()
Ale chyba Tobie się nie odważy tak nieładnie powiedzieć?
MaryLux pisze:Mi to ona znacznie brzydziej mówi...
Caragh pisze:MaryLux pisze:Mi to ona znacznie brzydziej mówi...
To jesteś tak biedna jak Mru... Jemu grożą zabiciem, Tobie brzydko mówi... Co się z tymi Dużymi dzieje
Iza_ pisze:
od nas też
rudy kociak pisze:Piotruś,ale z ciebie pomocnik.Trzeba przyznać,że zdolniacha z niego-nawet prawidłowo trzyma ten wałekSylwia przynajmniej z głodu nie zginie jak ciągnie go do kuchni-dobrze chłopak kombinuje,kucharz nigdy z głodu nie umrze
trzeba przyznać,że masz bardzo rozmowne dziecko
Danusia pisze:Hej Mysieńko![]()
![]()
![]()
Mój Pitek![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kociara82 pisze:sis, tego malego elfika w czolko ucaluj ode mniemadry chlopak
ja zawsze jak chcialam w czyms pomoc jak bylam dzieckiem to nie moglam, zawsze bylam wyganiana...
kolezanka tez jak cos gotuje a jej corka chce "pomoc" po swojemu, to ja zawsze z kuchni wyrzuca. Tlumaczenie: ze sie oparzy, ze cos tam sobie zrobi, ze przeszkadza itp. A mala sie garnie, chce robic to, co mama. Jak sie kiedys wkurzylam po takim czyms i powiedzialam kumpeli, ze jak tak dalej bedzie postepowac, to niech nie oczekuje potem od cory pomocy w czymkolwiek, jak bedzie starsza! Stwierdzila, ze przesadzam... no to zobaczymy...
Ale jak ja malej cos pokazalam, np.jak mama ugniata ziemniaki na pire (sory, nie wiem, jak to poprawnie sie pisze), to mala powtorzyla te czynnosc za mna, nic sobie nie zrobila przy tym, co kumpele bardzo zdziwilo, doslownie zatkalo ja.
Tylko do tej malej trzeba znacznie wiecej cierpliwosci, bo ma autyzm wczesnodzieciecy. Ale jak na swoja chorobe i wiek (4 lata) jest bardzo rozumnym, madrym dzieckiem.
Ja zupelnie nie rozumiem, dlaczego separuje sie dzieci od kuchni, od pomocy, jak sa takie male a same chca pomagac. Fakt, ze nabrudza, cos zniszcza, ale nie szkodzi. Inaczej sie nie naucza. Nikt sie kucharzem nie urodzil, a nawet najwiekszy mistrz kuchni czy perfekcyjna pani domu musieli sie nauczyc wszystkiego metoda prob i bledow. A najlepiej, najlatwiej uczyc wlasnie takie male dzieci, bo one sie same do tego garna, dla nich to swietna zabawa.
poza tym facet w kuchni![]()
nieraz faceci sa lepszymi kucharzami od kobiet
kiche_wilczyca pisze:
MaryLux pisze:Caragh pisze:Petka pisze:mój był nr 2dawno to było jak Sylwia napisała, że Myszka ma 1 głosik
Mój był nr 1, no i co?
No i jajco
Myszolandia pisze:Kaśś & Moniś![]()
![]()
![]()
![]()
ajlove ja Was
Kcem Was codziennie tak czytać![]()
![]()
Poprawiacie mi humor po zarobionym dniu i przed jutrzejszym wstawaniem w środku nocy![]()
Myszolandia pisze:![]()
![]()
Moniś & Maryś![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 48 gości