Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2013 22:41 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Z taką szachownicą na ramionach i plecach, to ja się w gabinecie lekarskim pokazałam nie raz, i to mi tak ładnie wydrapuje Kropka, do dzisiaj jej nie odzwyczaiłam od wskakiwania na mojego garba...chociaż kocia ma już ponad 4 lata i ponad 6 kg wagi :mrgreen:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto lut 19, 2013 22:51 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dzięki :D
nogi mam całe w ślaczek pazurkowy :twisted: Zdzirocha się w drapuje ,a i Tytkowi odbija .
Tytuś jak się przytula to wbija paździory i przyciąga się lub próbuje mnie przyciągnąć :mrgreen:
Zaraz do łóżka jeszcze chwila ,chwileczka 8) a o 6.40 umówiona jestem z kol. ona też na pobranie krwi.
Szukam alergologa lub pulmonologa który mnie w miarę szybko przyjmie ,muszę spirometrię zrobić.
Dopatrzyłam się że mam skierowanie na rehabilitację kręgosłupa. :| jutro zobaczę jakie są terminy.

Mam obiekcje co do podania Peritolu ,jeszcze chyba się wstrzymam,mała je byle jak i trzeba się dobrze nagimnastykować żeby zjadła ,ale może w końcu coś drgnie :?
Sama nie wiem co robić :oops:

Tytek wskakuje wszystkim na kark ,oj nie wszyscy są szczęśliwi :lol: i nie ma pomiłuj ,on musi i już :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 22:54 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorotko, skoro to taka wstrętna drapliwa i upierdliwa zaraza, to po co masz się męczyć - oddaj mi go :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lut 19, 2013 23:00 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Tytulka 8O mojego smarkacza paskudnego :?: moją największą miłość mimo że to nie plaskate :mrgreen: nigdy :!: nie ma drugiego takiego upierdliwca :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 23:10 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Jest. Maciej Kot.
Mrrrrrrryyyrrrryrrrrryyy mrrrrryyyrrrrrryyy ryrrrrrry mryrrrrrrryyy.... i tak przez 24 godziny na dobę, momentami dosłownie prosto w moje uszy :roll:
Albo Żabiszon, który ładuje się do łóżka pod kołdrę i rozpycha bez żadnych skrupułów. Albo Buszita, która również bez śladowych choćby skrupułów decyduje o tym, czy danej nocy dane mi będzie przeczytać przed snem bodaj kilka stron książki czy absolutnie nie (bo na niej siada lub kładzie łeb).
Nienawidzę kotów.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lut 20, 2013 0:15 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

zgadza się, Tytek jest jedyny w swoim rodzaju :1luvu: on kocha wszystkich i wszyscy jego kochają :1luvu:
Dorotko, musiałam tu dzisiaj napisać :D dzisiaj miałam taki piękny sen :!: Oby się sprawdził. Trzymaj :ok: mocno. Tylko niestety wszystko działo się w sobotę, a to jeszcze tak daleko.
Mam dużo problemów rodzinnych, od grudnia się do Ciebie wybieram i zawsze coś się komplikuje :oops:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 8:32 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

życzę miłego dnia Wszystkim i sobie też :wink:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 9:43 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

życzę miłego dnia Wszystkim i sobie też :wink:


dziękuje w imieniu swoim i Wszystkich :ok:
A Dorci duuuuuuużo zdrowia
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lut 20, 2013 9:56 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Wielbłądzio pisze:Jest. Maciej Kot.
Mrrrrrrryyyrrrryrrrrryyy mrrrrryyyrrrrrryyy ryrrrrrry mryrrrrrrryyy.... i tak przez 24 godziny na dobę, momentami dosłownie prosto w moje uszy :roll:



To jakbyś o moim Józku pisała :kotek: :roll: Tylko, że do tego jeszcze jako wyraz miłości możesz smarkiem oberwać :twisted:


No i jak tak sobie pomysle to ja też za kotami nie przepadam :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lut 20, 2013 11:36 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Witam :D

AgaPap ,Tytek tak smarcze że szkoda słów :cry: jak smarknie to glut ma kilka centymetrów a nawet kilkanaście cm. :strach:
Jednak to kot niepowtarzalny ,faktycznie kocha wszystkich ,nawet jak przywiozę nowe psie bidy natychmiast otacza je miłością ,a kociaki to jego dzieci. :wink:

Wiolu ,wiem że w życiu nie zawsze jest tak jak byśmy chciały ,a gdy choruje ktoś z rodziny to już totalna klapa :cry:
jak mama?

Kotów oczywiście nie lubię tak jak wy :twisted:
jedna poduszka ,a na poduszce oczywiście króluje Tytek ,ja gdzies tam z boczku ,przytulona do ściany ,zwalam gada ,a jakże ,spycham ,ale spojrzy tak...potem łapką mnie po buzi pogłaszcze, widząc że nie reaguje wpycha się z powrotem :twisted:
Reszta tak się uwali że kołdry nie podciągnę ,nie mam szans. :evil:
No zdecydowanie nie lubię kotów ,psów zresztą też nie :twisted:

na badania nie poszłam ,nie znalazłam pojemnika na sik :|
polecę jutro lub pojutrze.
teraz wypiję kawkę w tym nieciekawym towarzystwie :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 11:57 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

przyłączę się do Ciebie Dorciu, też właśnie spożywam kawkę :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lut 20, 2013 12:36 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

już po kawce :wink: teraz najchętniej spać :oops:
to straszne co się ze mną dzieje od jakiegoś czasu :|

wiosna idzie ,no dobra zwalam na wszystko a to pewnie moje lenistwo :oops: chociaż wczoraj usłyszałam że to może być z niedotlenienia :roll:
muszę szybko zrobić spirometrię ,prywatnie :crying: bo państwowo nie wyrobię się z komisją lekarską ,terminy z kosmosu. :?
jeszcze dzwonię ,pytam ,zobaczymy.

wszystko śpi ,też niedotlenione :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 12:47 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

u mnie też teraz towarzystwo niedotlenione :wink: ale za to było dotlenione w nocy do trzeciej nad ranem :evil:
szczególnie dotleniony był Maciuś, latał jak z piórkiem po całym domu i po mnie, zaczepiał śpiące towarzystwo żeby się z nim bawiło, a ja o 6-stej musiałam wstać do pracy :crying:
byle do poniedziałku, jak go wet odciąży z niektórych atrybutów, to może mu przejdzie to nocne latanie :twisted:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lut 20, 2013 12:53 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

jedna z rozśmieszajek jakie dzis dostałam :mrgreen:
Wchodzi starsza babka do autobusu I siada naprzeciwko starego dziadka, rozszerzając nogi.
Dziadek na to:
- Zamknij ten grobowiec...
- A co, trup się poruszył?


ametyst55 ..moje trojaczki nawet odjajczone zawsze były mocno dotlenione ,to co oni wyczyniali to żaden inny tymczas nie dokonał :lol:
kociaki zostały u ciebie ?
pokaż jak urosły :kotek:
Ostatnio edytowano Śro lut 20, 2013 13:00 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 12:57 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

oplułam monitor :ryk: :ryk: :ryk:
Dorciu cały czas szukam im domu, ale nie ma żadnego odzewu, Maja już wysterylizowana, Maciusia ciachniemy w poniedziałek, może jak będzie pełny serwis to jakiś domek się znajdzie :ok:

muszę wgrać zdjęcia :oops:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21802
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], indestructibleperson i 165 gości