Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 17, 2013 10:26 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Najmocniejsze glaski dla Kocidki (tym razem). I mizianki dla Bodzia. I dla Wszystkich... :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 17, 2013 13:11 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota Państwu i służbie życzą Alienorki :) :piwa:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 19, 2013 22:05 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Dziękujemy wszyscy za kociożyczenia. :)

Zły mam dziś nastrój bardzo, wszystko mnie złości, nic nie jestem w stanie zrobić jak trzeba. Kończy się już na szczęście.

Piotruś przeleciał mi dziś przez twarz. Bardzo mu się spieszyło i nie miał czasu schować pazurków. Wyglądam, jakbym upadła na frezarkę. W samo akurat, żeby jutro po urzędach chodzić. Żaden puder nie przykryje...
Powinnam się cieszyć, że mu po oczach po drodze nie było, bo okulary zdjęłam sobie akurat.

Z każdą kolejną wizytą u weta Kocida waży coraz mniej... Niewiele mniej ale tendencja jest stała. Dostałyśmy leki na apetyt, ale bardziej przydałaby się nowa głowa. Bo ta dokucza już niemożliwie. Środki przeciwbólowe będą co 24 godziny, nie co 36, ale za to w mniejszych dawkach. Mysia je, tylko jej to jakoś nie służy, radości w tym nie ma. Podkarmiam ją w ciągu dnia. Zdecydowanie tuńczyk wygrywa ze wszystkim innym. Gerberki tylko z kurczaka. Indyk jest be. Suche dzióbie trochę. Podsunęłam jej dziś kociątkowe, bo chrupki są drobne, ale nie smakowało jej. Za dwa tygodnie jadę z nią na kontrolę, zrobimy rtg

Piotruś, smarkacz, będzie miał podawaną zawiesinę do noska do końca miesiąca. Potem kontrola i ewentualnie zrobimy wymaz z nosa i z gardła.

Wykupiłam stałe leki :strach: Zostały mi jeszcze recepty do zrealizowania...
Pracy znikąd nie widać...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 7:55 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Hanelko,
u Ciebie choróbsko za choróbskiem, nie dziwię się, że kiepski nastrój masz :|
Niech futrzaste się nie dają, bo przy takim natężeniu to można się wykończyć...

Byłam w Twoim pięknym mieście króciutko w sobotę i wczoraj 8)
Słałam myślami kciukasy i głaski dla Was :wink:
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Śro lut 20, 2013 11:11 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Wspólczuję podrapanej twarzy i trzymam kciuki za kociaste :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 20, 2013 13:30 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Eh...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 20, 2013 14:03 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Eh :( :( :(
Współczuję podrapanej twarzy i innych problemów :(
Miewałam już przez koteczka - "poderżnięte gardło" , podrapane oko, podrapany policzek i bardzo dużo różnych urazów w dziwnych widocznych miejscach :(
Trzymam kciuki za koteczki, za Was i poprawę nastroju :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 14:46 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Mnie któryś młody nadepnął na oko (zamknięte, bo spałam) w drodze na parapet. Poczułam straszny ból i zobaczyłam prawdziwy błysk. Natychmiast przyłożyłam lód, bolało jeszcze, ale nawet nie zasiniało :wink:
hanelko, trzymaj się :ok:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro lut 20, 2013 21:33 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Mała zapowiedź...
Pewnego wieczoru wybraliśmy się do hanelki wywiercić cztery otworki
Tak się składa, że dopadła nas skleroza i nie zabraliśmy wiertełek

ale zabraliśmy aparat


i pomimo ciemności, porobiliśmy kilka zdjęć.

Jestem zachwycona stadem hanelki - wszystkie się pchają do głaskania, mruczą, miziają. Sprawdziły zawartość toreb i obniuchały nasze kolana.

Jakość kiepska, wybaczcie

Obrazek
Mam nadzieje, że to zdjęcie zostanie mi wybaczone - ale SPA musiało zostać obfocone :)
Obrazek

http://imageshack.us/photo/my-images/39/dsc04731ky.jpg/][img]http://img39.imageshack.us/img39/5429/dsc04731ky.jpg

Reszta fot trochę później
Ostatnio edytowano Czw lut 21, 2013 9:34 przez tajdzi, łącznie edytowano 1 raz
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 21, 2013 8:03 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

:love: :love: :love: :love:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lut 21, 2013 11:02 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lut 22, 2013 0:01 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Śliczne fotki :D
Wpadajcie. Z wiertarką czy aparatem. Każdy pretekst jest dobry. A każda para rąk do głaskania zostanie przyjęta z zachwytem :)
I kto by pomyślał, że takie mam ładne kotecki. I mieszkanie też nie takie straszne, jak nieostre ;)
Moje brzydkie bure SPA :love: Właśnie chodzi po mieszkaniu z wytarmoszoną do niemożliwości myszą w pyszczku i wydaje zabójcze dźwięki yyyyyhhhhhhhaaaaa, yyyyyhhhhhhhaaaaa, yyyyyhhhhhhhaaaaa

Discordia pisze:Przeczytalam ^^ Z tego co piszezs to Lusia jest taka jak Morgan. Laszace sie maluchy umyje, ale jak sa zbyt namolne to da im po lbie. Haskell dalej jest dziki, ale czasem siada calkiem blisko, i patrzy. I lubi maltpaste, nawet ja zlize z palca. Co prawda proboje palec ugryzc, zeby zabrac troche dalej od ludzia, ale sie nie da odczepic. I jest towarzyski, nie lubi siedziec sam. Spac przychodzi do sypialni, chociaz nie do lozka. Zreszta Morgan tez mi sie z lozka wyniosl :( Tylko Tinka rano przychodzi sie miziac, ale za to jak! :1luvu: . A Morgan mi sie calkiem rozgadal, wczesniej to byl niemy kot, tylko sie patrzyl wymownie, i nalezalo rozumiec, a teraz strasznie duzo gada jak chce na balkon. Postawilam mu na tym balkonie wielka wiklinowa skrzynie, ktora kiedys wytargalam z wystawki :oops: A on siedzi i patrzy na snieg. Tylko problem jest w nocy, bo na balkonie nie ma swiatla, i nie widac czy ktores z czarnuszkow tam nie siedzi. Ostatnio TZ zamknal Haskella, bo go nie zauwazyl. Ale Morgan podniosl alarm i od razu go wpuscilismy do srodka. Swoja droga niesamowite jak koty rozumieja, zwykle przymykam okno, zeby nie wialo, ale wystarczy je popchnac jak kot chce wejsc, a na noc zamykamy calkiem. I to calkowite zamkniecie Morgan od razu zrozumial, i tak dziwnie zaczal plakac, jakby sie cos stalo. Niby do nich jest takim surowym wujkiem, ale sie opiekuje. Zawsze przy lozku mam latarke z laserkiem, wiec zaswiecilam, ale zameldowala sie tylko Tinka, a to zawsze Haskell jest pierwszy do laserka. Trzeba bylo wstac i wpuscic kotka.
Wujek Morgan :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Luśka została rozbrojona. Przez Piotrusia-nicponia. On się niczym nie zraża. Kolejny raz wykonał radosny skok Lusi na głowę. Ta kolejny raz go strząsnęła, ale zamiast ugryźć lub pacnąć, zaczęła się z nim kotłować. I spodobało jej się :)

ASK@ pisze:Haniu, ogłaszasz Frania?Moze tylko dwupak jest możliwy by obaj chłopcy czuli się dobrze.
Tak, chłopaki pójdą tylko razem.

Bagienka pisze:Byłam w Twoim pięknym mieście króciutko w sobotę i wczoraj 8)
Słałam myślami kciukasy i głaski dla Was :wink:
Dziękuję :)
Mam nadzieję, że niedługo będziesz dłużej i dasz znać ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 9:39 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Zdjęcia i Modele prześliczni ale... czy mogę prosić o podpowiedź bo jak zwykle nie rozpoznaję Kogo podziwiam :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 11:58 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

kussad pisze:Zdjęcia i Modele prześliczni ale... czy mogę prosić o podpowiedź bo jak zwykle nie rozpoznaję Kogo podziwiam :oops:
Srebrna łyskasowa to tymczasowa Lusia
Na puszce myje się Brzydki Bury Kot, czyli Barbarka
Zlinkowany przystojniak to Ruda Pokraka, czyli Kardamon.

Dreptaliśmy dziś sobie z kundlem rankiem i... ptaszydła inaczej świergolą... Wiosna idzie, panie.
Zima tylko udaje, że o tym nie wie. :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 13:18 Re: Kardamon i przyjaciele 2, Tymczasy...

Zaglądam i kolejny raz nadziwić się nie mogę, jak Ty ogarniasz to wszystko?, jestem pełna podziwu i mocno, mocno trzymam kciuki, za koty :ok: , za psiura :ok: no i wreszcie za Ciebie :ok: , Franciszku w spódnicy.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 29 gości