Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2013 7:29 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Taszak pisze:Trzeba zrobić emotkę na głaski
hmm...

hmm... Taką? Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 20, 2013 7:41 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

To teraz i głaski przesyłam!
Jak tylko dowiem się jak napisać tą emotkę
24 czerwca

Taszak

 
Posty: 50
Od: Nie lut 10, 2013 17:23
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lut 20, 2013 7:55 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Kliknij na okienko "cytuj" przy moim poście i skopiuj to, co jest pomiędzy img w kwadratowych nawiasach - razem z img. Będziesz miał ikonkę głasków. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 20, 2013 9:21 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

HEEEEEJ!

o poranku z Nowego Domku relacja jak upłynęła ROMANTYCZNA noc z Księciem czarodziejem u boku mile widziana!!! :D

Agop

 
Posty: 206
Od: Śro sty 23, 2013 12:33

Post » Śro lut 20, 2013 9:39 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Relacja (także fotograficzna) jest w jego temacie - dokładniej tutaj. Na drugim zdjęciu to ujęcie takie, że jakbym nie wiedziała, to bym pomyślała - sądząc po miniaturce, że jakieś foto z Mokate mi się zaplątało.

A jak Tygrysio się dzisiaj miewa?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 9:47 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Tygrysio, jak zaczął żreć o 6.30, tak z przerwami żre cały czas. Drugą saszetkę już zaczął, bo pierwszą pożarł.
Trzustkowe koty w zasadzie karmi się 8 razy na dobę. W zasadzie, bo mój trzustkowiec - na żądanie. Czasem co godzinę. Ale przez noc było 6 godzin przerwy - z 20 chrupkami tylko. Chyba wołowinka synusia trzymała.
Pogoda parszywa, ale wyjść muszę - po wołowinkę iść mus. :wink:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 20, 2013 9:50 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Wołowina jest konkretna - w karmach jest dużo wypełniacza itd. A kot je jak potrzebuje białka, a nie błonnika itp. Dlatego wołowina dłużej trzyma: ma dużo białka.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 10:03 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Tygrys potrzebuje wszystkiego, bo niewiele trawi. I powiem szczerze, że ja już teraz mniej patrzę na to, czy zdrowe, wartościowe, dobre - byle strawił chociaż troszkę, a biorąc pod uwagę rewolucje żołądkowe przy zmianach karmy i nietolerancję części składników, to cieszę się, że jest cokolwiek (nawet ten nieszczęsny Royal Canin), z którego - niektórego - coś wchłania i mu nie szkodzi.
Kupka przed chwilą była. Niezbyt rewelacyjna, ale nie tragiczna. Dupkę se w prześcieradło wytarł. :mrgreen:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 20, 2013 10:05 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Słupek pisze:Tygrysio, jak zaczął żreć o 6.30, tak z przerwami żre cały czas. Drugą saszetkę już zaczął, bo pierwszą pożarł.
Trzustkowe koty w zasadzie karmi się 8 razy na dobę. W zasadzie, bo mój trzustkowiec - na żądanie. Czasem co godzinę. Ale przez noc było 6 godzin przerwy - z 20 chrupkami tylko. Chyba wołowinka synusia trzymała.
Pogoda parszywa, ale wyjść muszę - po wołowinkę iść mus. :wink:


ha ha rewelacja :)
najważniejsza jest odpowiednia motywacja -
mam bardzo dobry humor od rana, bo tyle wspaniałych wieści :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 20, 2013 11:14 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Grazynko :ok: baba z jajami z Ciebie :ok: w taką pogodę jechać
Ale to samao bym zrobiła i założe się ze każda z nas :ok:

Cudownie że już w domku i Norbi tak szybko do nowego miejsca sie zaklimatyzował :D

Masz pięknego kota Grażynko a Ty Norbi masz codowną Dużą :1luvu: :1luvu:

Głaski dla Tygrynia, chłopak uparty i walczy, tzrymam kciuki za Ciebie dzieciaku :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lut 20, 2013 11:41 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Same dobra wieści - Norbi w domku, Tygrysek je i Magnolia ma DT :D
Oby tak dalej.
Tiger to za Ciebie :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 11:44 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

A od całej rodzinki i zwierzaków
Obrazek
Dla Tygryska, Norbiego i Magnolii i dla wszystkich futrzastych.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 11:46 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Same dobra wieści - Norbi w domku, Tygrysek je i Magnolia ma DT :D
Oby tak dalej.
Tiger to za Ciebie :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 13:41 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Będę spokojna jak Magnolia będzie miała DS. Ale fajnie, że choć DT - przynajmniej ma jakieś szanse, których w schronisku by nie miała. Mojemu ojcu się Norbi podoba, ale woli kobitki - Magnolia by mu bardziej pasowała... o dwóch kotach na razie nie wspominam (rodzice mają na razie dość wrażeń - mama jest wysokociśnieniowcem i mogła by dostać wylewu, a ojciec - czwartego zawału; muszą najpierw ochłonąć). Choć mam nadzieję, że Magnolka wcześniej znajdzie kochający domek, bo u Fifi jest spory tłumek i ledwo to obrabia; jak nie - to zgodnie z obietnicą: za 3-4 miesiące jak wyprowadzę Norbiego w miarę na prostą, to Ją wezmę (choćby miała się stąd w trybie pilnym na Marsa wyprowadzić).

Dzisiaj dostałam info, że zlecą mi dwa projekty, a jutro zdecyduje się los trzeciego. Wygląda na to, że i finansowo może będzie nieco lepiej. Norbiego o ile nie będzie miał ciągot do ogrodów, zostawię na stałe u siebie (gdziekolwiek to u siebie będzie). Dostałam trochę PW z ofertami domków stałych jak stanie na nogi, a jedna Pani nawet by już mu dała domek stały (ale Duszek powiedziała, że na razie ja Go biorę) - myślałam tak po tym jak oglądałam filmiki i czytałam opisy, że to będzie taki typowy kocur mający gdzieś ludzi, a to taki przytulak, że masakra: dlatego choćby na rzęsach stawać, to muszę mu zapewnić domek. Skoro On mi się po kilku godzinach na kolana ładuje i na szyję łapki zarzuca, to wątpię, żeby miało mu się odwidzieć.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 14:00 Re: Mokate i inne KOTY WALCZĄCE

Oj nie odwidzi mu się, nie odwidzi :D
Kot dokonał wyboru i przepadło.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości