Czy można przedawkować kroplówkę??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2013 18:50 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

W googlu znalazłam http://www.timago.com/files/photos/big/ ... 171518.jpg, ale potrzebuję foto "zainstalowanego" motylka. Czy ta rurka musi zwisać?
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 18:53 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Czy w grę wchodzi dopajanie strzykawką do pysia?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24768
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lut 19, 2013 19:09 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Ja swojemu nerkowcowi robiłam 2 razy dziennie i się przyzwyczaił. Mała kroplówka idzie szybko, jeśli lekko ciepła, kot nawet nie zauważa tego faktu, pod warunkiem, że jest głaskany. Jednorazowy brak kroplówki nie dokona spustoszeń, jednak lepiej wcześniej dać wtedy troszkę więcej, a potem też.
Do 50 ml da się podać również strzykawką - nabieranie igłą z butelki pozwala dłużnej zachować sterylność płynu. Jednak podawanie strzykawką jest mniej przyjemnie dla kota.
Tabletki najłatwiej wkładać na palcu z boku do pyszczka, schowane w kropli śliskiej i gęstej pasty Gimpeta - jeżeli kot nie ma odruchu odgryzania palca właścicielowi, to wchodzi bez problemu i wypluwania.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15209
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lut 19, 2013 19:11 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

a ta igła w kocie na stałe go przypadkiem nie porani od środka? przecież kot się rusza, zwija, myje...
ja sobie nie wyobrażam zostawić czegoś takiego w kocie na dłużej :strach:
już nie mówiąc o powstaniu jakiegoś stanu zapalnego w miejscu stałego wkłucia igły :roll:

alahari - a może skonsultuj się z jeszcze kilkoma weterynarzami (jakimiś bardzo polecanymi) odnośnie kroplówek?
Weterynarz ten do którego chodzisz powinien tak wszystko wytłumaczyć, żebyś nie miała wątpliwości. A skoro nie wytłumaczył, to coś jest nie tak.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 19:14 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

U nas podawanie dopaszczne nie wchodzi w rachubę - Frodo ma zniekształconą nowotworem żuchwę, która może się łatwo wyłamać. Były próby podawania tabletek i wody przez strzykawkę, wolę nie ryzykować, Frodo się bardzo szarpie. Udało mi się dotychczas ze strzykawki podać tylko 1 ml płynu :(

Tak wygląda to zniekształcenie od przodu - FOTKA
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 19:18 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Rozumiem. :(
W takim razie pozostają kroplówki podskórne. Ale, uwierz, to nic strasznego. Małych objętości płynu kot prawie nie zauważa. Wkłucia, wbrew pozorom też dramatem nie są. Pomyśl, że robisz to co cukrzycy z insuliną. :wink:
Ustaliłabym tylko objętość dobową płynu, bo skoro nerki ma wydolne, pewnie nie trzeba jej zwiększać.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24768
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lut 19, 2013 19:31 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

*anika* pisze:alahari - a może skonsultuj się z jeszcze kilkoma weterynarzami (jakimiś bardzo polecanymi) odnośnie kroplówek?
Weterynarz ten do którego chodzisz powinien tak wszystko wytłumaczyć, żebyś nie miała wątpliwości. A skoro nie wytłumaczył, to coś jest nie tak.

Jeszcze porozmawiam z innym wetem z tej kliniki, tym co nas od początku prowadził. Bo o te kroplówki dopytywałam innego, który akurat tego dnia przyjmował. A akurat tego dnia mieliśmy wygodną podwózkę, dlatego skorzystaliśmy. I nawet się ucieszyłam, bo dobrze jest znać zdanie wielu specjalistów (ten np. uznał, ze sterydy warto później włączyć). W każdym razie pytałam go o kroplówkę, bo dowiedziałam się o takiej możliwości z forum. Wet zrobił mu kroplówkę na miejscu i dał kilka wskazówek, jednak dawkowanie podał takie jak napisałam, co ok. 4 dni. *anika*, nie chcę Froda już ciągać do kolejnych wetów, on się i tak nacierpi :( A bardzo przeżywa każde wyjście, potwornie. Potem przez wiele dni, jak tylko widzi, że ktoś z nas się ubiera, ucieka pod łóżko i się trzęsie :( Dlatego m.in. zrezygnowaliśmy z chemioterapii i tym podobnych, aby go nie męczyć częstymi wizytami. A rokowania przy tym były bardzo słabe (przedłużenie życia o maks. kilka m-cy). Uznałam, że stres zniweczy to, co moglibyśmy zyskać taką terapią.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 19:51 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

ależ ja nie mówię o ciąganiu kota ;) kot do konsultacji niepotrzebny ;) tzn. teoretycznie, chyba że się wet uprze że bez zobaczenia kota będzie milczał i nic nie wypowie na żaden temat.

Może przyjść z pełną historią choroby i zapytać jak ustawić kroplówki, żeby było najlepiej? To chyba nie jest kwestia ustalania po zobaczeniu obowiązkowo kota (no bo co da zobaczenie kota, bez badań, które już ma przecież zrobione? tyle wet zobaczy, że to kot, że z nowotworem żuchwy, że sprawdzi temperaturę, osłucha i to by było na tyle... odpowiedź co do kroplówek byłaby moim zdaniem podobna i bez zobaczenia kota).

znalazłam taki link, może coś przydatnego znajdziesz:
viewtopic.php?f=1&t=98745&hilit=kropl%C3%B3wka+ig%C5%82y
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 19:55 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

No właśnie już miałam taką "konsultację", bardzo niechętną, bez kota ;) Może gdybym zapłaciła jak za wizytę...
Dzięki za namiar, poczytam sobie.
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 19:57 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

alahari pisze:No właśnie już miałam taką "konsultację", bardzo niechętną, bez kota ;) Może gdybym zapłaciła jak za wizytę...
Dzięki za namiar, poczytam sobie.

no wiadomo ;)
tzn. wiadomo, że wet nie będzie konsultował za darmo, tym bardziej jeśli wcześniej dostanie do przeczytania kilkadziesiąt kartek historii choroby ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 20:43 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

majencja pisze:Lepsze to niz codzienne kłucie- kawałek rekawa czy nogawki z kaleson, dwie dziury na łapki.


No... Nie jestem przekonana czy tak do końca lepsze.
To stałe wkłucie (ktoś pytał - ta igła która zostaje w kocie jest plastikowa, giętka - stalowa jest tylko w momencie wbijania, potem się ją wyciąga), a więc ryzyko infekcji, stres związany z zabezpieczeniem, dyskomfort kota.
Codzienna kroplówka to kilku - kilkunastominutowe kłujnięcie i spokój dla kota, żadnych kaftaników, etc.
To ciężko chory kot.
Trzeba za wszelką cenę dbać o jego komfort życia.

Myślę że skoro kot je sporo mokrej karmy, trochę mleka wychłepcze - to absolutnie nic mu się nie stanie jeśli jeden dzień kroplówki nie dostanie.

A próbowałaś mu - skoro nic mu się nie dzieje po mleku - podawać je ze strzykawki po języku?
Jedna z moich kotek która przez kilka tygodni nie mogła jeść sama - rzadki pokarm ze strzykawki niemal wysysała - bardzo to polubiła.

Nie wiem ile kocurek dziennie mokrej karmy je - ale jeśli sporo - to może wystarczyłyby kroplówki co drugi dzień? Też nie ogromne.
Trzeba by poobserwować ile on dostaje płynów w jedzeniu, ile sika.
Żeby wypośrodkować - by tej wody dostawał odpowiednio dużo, ale i żeby było to dla niego z jak najmniejszym stresem.

Ja mojej Żaby nigdy chyba nie widziałam pijącej.
Dożyła 16 lat, do czasu poważnej choroby na koniec (bardzo złośliwy nowotwór) i epizodu z autoagresją w młodości - nigdy nie chorowała.
Koty sobie radzą z małą ilością płynów.
Nie jest to dla nich zdrowe, jeśli można temu zaradzić - to należy je podstępami dopajać - ale Twój kot jest w szczególnej sytuacji, bardzo poważnej, nieuleczalnej choroby.
I trzeba pamiętać że nigdy leczenie nie może być od niej gorsze.
Skoro stresuje się przy kroplówkach, jest to dla Was przeżycie - to skoro je mokra karmę - mniejszym złem są mniejsze, krótsze i rzadsze kroplówki niż super nawodnienie codzienne za cenę stresu.
Trzeba też uważać by kota nie przewodnić.
Za bardzo przepłukany codziennymi kroplówkami (one byłyby super - ale niewielkie) jeśli będą zbyt obfite - może dostać problemów z jonogramem.

I jeszcze mam pytanie - dlaczego ma dostawać kroplówki z glukozy?
Piszesz że je?
Je za mało?
Przy nowotworze podawanie czystej glukozy...
To też takie do przedyskutowania.
Nowotwory bardzo lubią glukozę.
Kocurkowi lepiej byłoby trochę dotłuścić karmę jeśli niedojada a nie ma problemów z trzustką, wątrobą.

Blue

 
Posty: 23911
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lut 19, 2013 21:20 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Kot ma wyjątkową zdolność absorbowania wody z mokrego pokarmu. Można mu dawać np. rozwodnionego gerberka, a on i tak zrobi z tego małą, suchą kupkę. Jeśli kot ma zdrowe nerki i nie traci z ich powodu płynów, to jedząc samo mokre nie powinien się jakoś dramatycznie odwadniać. Łatwo to zresztą sprawdzić, podnosząc palcami skórę na karku: u odwodnionego wraca powoli do pierwotnego położenia. Tu na filmie reakcja skóry u prawidłowo nawodnionego kota: https://www.youtube.com/watch?v=yyJTJ0sFkmQ
Niektóre koty lubią pić z naczyń ustawionych na podwyższeniu, żeby nie musiały pochylać głowy do miski.
Edit: Odwodniony kot ma też nastroszone futerko i zapadnięte oczy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15209
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lut 19, 2013 21:50 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Spojrzałam na jego pyszek... alahari, on nie pije, bo technicznie nie może, czy nie lubi?
Bo w pierwszym przypadku może sprawdziłoby się poidełko dla gryzoni, powieszone na jakiejś wysokości? Tylko musiałby potrenować na jakimś atrakcyjnym płynie... mleku?
A w drugim przypadku - może kocia fontanna? Albo np. puszczanie mu wody z kranu, na odwróconą do góry nogami miskę w zlewie?*

*Moim głąbom tak się spodobała ta zabawa, że opiły się wody jak bąki. Jeno aż puściło pawika, bo wypiło za dużo.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24768
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lut 19, 2013 22:03 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

Blue już napisała, dodam tylko, że Ringer ze względu na mały dodatek potasu byłby najbezpieczniejszy. Frodo powinien dostać 220- 250ml ok. płynów na dobę. Jeśli rozwadniasz karmę to ok. 85 % to woda.
Teraz naprawdę tak go stresują kroplówki? Mała i krótka igiełka np 7 lub 6.
Myślę o chwili, gdy będzie miał większe problemy z jedzeniem. Bo taka chwila kiedyś nadejdzie.
Musisz wypośrodkować miedzy stresem a kłuciem. Powoli i małymi kroczkami. Mnie się udało przekonać kota, ale używam cienkich igieł nr 7. podawałam na początku niedużo płynu.
Metacam też działa nefrotoksycznie, a musi być podawany, więc tym bardziej pomyślałabym o nawodnieniu. Nie stresuj się że natychmiast, lecz na przyszłość.
Kot ze stojącym fałdem skóry i zapadniętymi oczami to skrajne odwodnienie. Dopóki się ma pole manewru nie powinno się do tego dopuszczać.
A może posmakowałby mu nutridrink. Ktoś tu już podawał kotu na tym forum.
Smak leków w mięsie może zamaskowałaby sproszkowana ulubiona sucha karma dodana do porcji. Ma mocny aromat.
I tak najważniejszy jest psychiczny komfort, zabawa, ulubione smakołyki, zniesienie bólu, nawet jeśli wiąże się to z krótszym życiem. Ale jakościowo lepszym z punktu widzenia kota.
Jeśli lubi pić krople z kranu, to gdyby napełnić wodą butelkę po kroplówce i puścić wlewnikiem ( bez igły ) kapanie do miski, do umywalki, może by go zainteresowało.

sigman

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Od: Pon wrz 03, 2012 10:19

Post » Śro lut 20, 2013 0:47 Re: Czy można przedawkować kroplówkę??

sigman pisze:Blue już napisała, dodam tylko, że Ringer ze względu na mały dodatek potasu byłby najbezpieczniejszy. Frodo powinien dostać 220- 250ml ok. płynów na dobę. .


Skąd Ci wyszła ta ilość płynów? Pytałam w swoim czasie dr Neski (specjalistki od nerek) i wg jej opinii dobowe zapotrzebowanie kota to 150 ml. Normalnie tyle zje z mokrym pokarmem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15209
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1561 gości