Sabinki, Molly i zuza - Molly odeszla :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2013 1:04 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

zuza pisze:Mnie robi, ale chyba nie kotu :lol:

E tam, jakby jej źle robiło, to by sobie poszła, a nie pchała się w charakterze okładu :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 05, 2013 10:02 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Tesknie za Toba Bąbelku...
Brakuje mi Twoich barankow, smyrania wasami, przytulania sie na maksa, Twojej radosci, zabawy, ciepla, milosci...
Obrazek

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88424
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lut 05, 2013 15:27 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Słodki, kochany kocurasek. Wielka szkoda, że tak krótko go było :(
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 05, 2013 20:21 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Kochany, słodki kocurek :(

Tulasy Zuza.

Falka

 
Posty: 32821
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto lut 05, 2013 20:35 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

:(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30810
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 05, 2013 23:27 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

:( Takie ukochane odchodzą ZAWSZE za szybko :(

Z przerażeniem myślę o tym, że mojego Żaby też może kiedyś zabraknąć i że to kiedyś może być całkiem niedługo. Nie przeżyję tego, oszaleję. Co noc wprasza mi się pod kołdrę, wtula w mój brzuch i mruuuuuczy. Albo siada obok książki, którą akurat czytam i paczy na mnie oczyskami kota ze Shreka. Ropuszysty zawsze był kochany, ale chyba nie aż tak, chyba dopiero od momentu, kiedy zaczęły się problemy... Boję się, że on czuje i wie to, czego ja za nic w świecie nie chcę sobie nawet wyobrażać.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lut 08, 2013 18:28 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Wróci. Być może w innym futerku.
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 16, 2013 22:54 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Szarutek znowu ma nawrot krwotocznego zapalenia pecherza... :( Co miesiac jej wraca, bieduli :(
W USG nic specjalnego, wyniki siusiu i krwi idealne... Idiotyczny (idiopatyczne znaczy) te zapalenia.
Za tydzien wizyta u dr Dominiki, moze cos jeszcze wymysli, a moze zostanie przy wiekszej dawce sterydu, skoro po zmniejszeniu nawrocilo.
Szara bidusia moja... ze sie jej tak uczepilo... Dobrze, ze dzis zauwazylam pierwsze siusiu z krwia, to od razu pojechalysmy do lekarza.
Homeopatie tez dostaje, ale w tym wypadku chyba nie dziala :(
Moze jakies dodatkowe leki na glowe? Ale nie wyglada na zestresowana (jak jej nie lapie do weta), lata po domu i sie bawi, jak sie dobrze czuje, no bo dzis to nie, oczywiscie... Dzis Bialas lata wlasnie ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88424
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 17, 2013 8:59 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

O kurcze, to kciuki za szybkie wyzdrowienie włączone :ok: :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lut 17, 2013 9:38 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Kciuki mocno! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 18, 2013 10:38 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Trzymam kciuki za Szarutka i za Ciebie :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2013 18:42 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Poniewaz sie nie polepszylo, znow pojechalysmy do lekarza. Szarutek zostala wyposazona w srodki przeciwbolowe i cyklonamine dodatkowo do tego, co wczesniej. Zribilkam jej u lekarza zastrzyk i nawet wyszlo. Chociaz niunia na mnie nasyczala na koniec :oops:

Ale w domu to sie chyba nie uda, bo kto mi ja przytrzyma? A Szara sama z siebie raczej nie siedzi na kolanach albo obok jak sie jej gmera w futerku... Na szczescie mozna ten srodek dawac tez doustnie.

A w sobote obie panienki do dr Dominiki, Bialas na pobranie krwi, Szara na kontrole.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88424
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 18, 2013 20:42 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

trzymam kciuki za obie panny :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto lut 19, 2013 0:32 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Bo to trzeba kocią jednostkę z zaskoczenia kłuć, najlepiej jak jest bardzo zaspana :wink: A można też uklęknąć i wziąć między kolana, tyłem do przodu, tak żeby przód nie widział co się dzieje i nie miał możliwości chlaśnięcia pazurem.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2013 7:21 Re: Sabinki, Leoś :( i zuza

Szara nie broni sie czynnie, ona tylko ucieka... Poki co to najbardziej zaspana w domu jestem ja.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88424
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości