Nie, Jana, nie ma mowy, nie moze tak byc...

Moze to tylko wezel powiekszony, jakas infekcja czy co... Przeciez to w jelitach to nie byl rak a te zmiany wczesniejsze...Nie, Myszka bawi sie, mizia, duzo je... i tak ma zostac, trzymam kciuki z calych sil

Kochanie, nie zalamuj sie, prosze...