adoptuję kota:) Kielce

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 27, 2013 23:08 Re: adoptuję kota:) Kielce i okolice

Nie wiem, jak to się stało, że zmieniłam akurat tytuł wątku, a się nie zmienił. No teraz załatwione.
Monika- nie chodzi o to, że ja warszawianek nie lubię :piwa: tylko o transport :lol: a Warszawa to nie Gdańsk i akurat znam osobę, która systematycznie jeździ do Warszawy. Tylko, czy to coś daje?

marysia550

 
Posty: 44
Od: Pon sty 14, 2013 22:46

Post » Nie sty 27, 2013 23:23 Re: adoptuję kota:) Kielce i okolice

Marysia nie wiem - trzeba pytać założycielkę wątku, czy złapała by tą kotkę do transporterka i wtedy można ją przewieźć.
Zapytać więcej o charakterze kotki bo to, że jest tam więcej kotów a ona miedzy nimi sobie radzi to jakas informacja jest.
Ogólnie trzeba do założycielki wątku na priv napisać.

No i zaczekać aż Cię jutro zaczną widzieć inni z okolic wątkowicze.
:ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt lut 01, 2013 11:30 Re: adoptuję kota:) Kielce i okolice

Miałam zainteresowany dom ok. 60 km ode mnie (bardzo dobry dom!), ale tam pojawiły się jakieś problemy zdrowotne u zwierzaków (nie wiadomo dokładnie co) i na razie muszą zrezygnować :(

Jak pech to pech :(
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Pt lut 01, 2013 11:40 Re: adoptuję kota:) Kielce i okolice

Ja mam koteczkę na działkach, dla której szukam dobrego miejsca. Wątek viewtopic.php?f=1&t=150298. Jutro będę ja łapać. Chyba o wszystkim napisałam w watku. Nie wiem, jak ona do dzieci, koty lubi.
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 03, 2013 1:06 Re: adoptuję kota:) potzrebny transport Gdańsk- Kielce

maria- w takim razie może w tytule wątku dopiszę inf. o potrzebnym transporcie.

hikora- poczekamy - zobaczymy :)

marysia550

 
Posty: 44
Od: Pon sty 14, 2013 22:46

Post » Nie lut 03, 2013 2:04 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

Z miejsca mówię, że taki transport trudno dograć. Lepiej znaleźć Gdańsk-Warszawa, a potem dalej Warszawa-Kraków, i do Krakowa dojechać. Na Kielce mało jest dojazdów, wiem, bo woziłam zwierzaki dla dziewczyn z Kielc...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 03, 2013 13:23 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

tylko Warszawa - Kraków to przez Kielce się jedzie, obwodnicą co prawda, ale się jedzie. Do Krakowa jechać byłoby bez sensu, równie dobrze można by pojechać do Warszawy:)
A jeśli z przesiadką w Warszawie trzeba by było załatwić jakąś pomoc, a ja na prawdę nie mam się do kogo z tym zwrócić, bo nie jestem wolontariuszką, nie znam tu nikogo, ani nawet nie wiem jak to załatwić. :roll:

marysia550

 
Posty: 44
Od: Pon sty 14, 2013 22:46

Post » Nie lut 03, 2013 13:25 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

Dlatego trzeba pytać i kombinować ;) sama zmiana tytułu wątku nie wystarczy, warto poprosić na wątku transportowym o pomoc.
Nocleg w Warszawie w razie czego też się znajdzie :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 03, 2013 13:52 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

Myślę, że warto zerknąć na tę stronę:
http://www.carpooling.pl/
"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół."
George Bernard Shaw


Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=150713

Lillua

 
Posty: 274
Od: Pon lut 13, 2012 17:41

Post » Pt lut 08, 2013 9:12 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

Z ciężkim sercem zdecydowałam się odwieźć dzisiaj Matyldę do nowego domu (ok. 50 km ode mnie). Nie ukrywam, że wolałabym do domku po Kielcami, ale zależało mi na czasie - stres mojej rezydentki jest już tak duży, że najchętniej wcale nie wychodziłaby z szafy.

Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo, że dom pod Wejherowem nie spodoba mi się i nie zostawię tam kotki...

Ale gdyby było widać na horyzoncie jakiś transport, to jeszcze mogę zmienić decyzję...
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Czw lut 14, 2013 20:11 Re: adoptuję kota:) Kielce

Podskórnie czułam, że te kilometry są nie do przeskoczenia.
Ale dobrze, że Matylda znalazła swoje miejsce na ziemi.

marysia550

 
Posty: 44
Od: Pon sty 14, 2013 22:46

Post » Pt lut 15, 2013 10:07 Re: adoptuję kota:) Kielce

:balony: :catmilk:

I jak się skończyła historia ? Matylda jest już w nowym domku ? :D
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pt lut 15, 2013 11:14 Re: adoptuję kota:) Kielce

Monika_Krk pisze: :catmilk:

I jak się skończyła historia ? Matylda jest już w nowym domku ? :D

Zawiozłam osobiście, żeby ew. zabrać z powrotem, jakbym miała wątpliwości (ponad 60 km w jedną stronę). Ale jest OK :) Domek porządny, zadbany, trzy pieski szczęśliwe, pani też szczęśliwa, że Matylda do niej przyjechała - słowem będzie dobrze :1luvu:

Dziękuję jeszcze raz wszystkim kibicującym :)
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Nie lut 17, 2013 9:13 Re: adoptuję kota:) potrzebny transport Gdańsk-Kielce

marysia550 pisze:tylko Warszawa - Kraków to przez Kielce się jedzie, obwodnicą co prawda, ale się jedzie. Do Krakowa jechać byłoby bez sensu, równie dobrze można by pojechać do Warszawy:)
A jeśli z przesiadką w Warszawie trzeba by było załatwić jakąś pomoc, a ja na prawdę nie mam się do kogo z tym zwrócić, bo nie jestem wolontariuszką, nie znam tu nikogo, ani nawet nie wiem jak to załatwić. :roll:


Cieszę się kotka znalazłam dom :-)
Marysia550 życzę Tobie byś znalazła swoje futerko obojętnie z którego krańca Polski :-)
Tu są koty pilnie potrzebujące domu viewtopic.php?f=1&t=149090&start=675

jeśli trzeba by było przenocować kota w Warszawie nawet przez kilka dni to pisz - mam extremalnie mały metraż - ale jakoś damy radę.
Wiem, że jakaś fundacja (nie pamiętam niestety nazwy ale może ktoś będzie wiedział o kogo chodzi) wozi regularnie koty na trasie Radom-Warszawa - może w drodze powrotnej by zabrali - z Radomia to już chyba nie daleko?

Moja znajoma jest ze Skarżyska-kamienna więc może ona by wzięła jakby jechała do domu, tylko, że mają sunię - owczarka więc nie wiem czy by się dogadała z kotem a sunia zawsze z nią jeździ.
a tu wątek transportowy zwierząt na FB
https://www.facebook.com/groups/425886884111869/

nanillia

 
Posty: 63
Od: Pt mar 09, 2012 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2013 13:42 Re: adoptuję kota:) Kielce

tu jest watek grupy osób pomagającej kotom z Kielc viewtopic.php?f=1&t=133414&start=420. Nie ma na nim może dużego ruchu, ale na pewno mają pod opieką koty szukające domu. Z ich wątku wynika, że czytały twoje ogłoszenie, ale miałaś już zarezerwowaną kotkę.
Powodzenia!

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości