Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2013 10:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

kotkinsie mam ten sam problem z sierscia kocicy Zarazy- w tamtym roku juz ladnie wygladala, ale teraz stara brzydka siersc wypadla, jest nowa. Do zimy nie mielismy problemu- ale teraz mimo czesania, zaczela sie robic doslownie blacha na podwoziu, zwlaszcza na piersi- nie chuderlawej bynajmniej :mrgreen: - czesc pod pachami wycielismy nozyczkami dla dzieci. ale to na srodku- rece mi opadaja, a niedlugo cycki chyba tez mi opadna :evil: Jak ja mam sie pozbyc filcu?? Juz myslelismy o zgoleniu u fryzjera kociego.... ale jeszcze sprobujemy sami wyciac te blache nozyczkami. Macie jakis patetnt czym czesac pozniej ? Ja mam taki grzebien z dosc dlugimi zebami, ktorym zcesze Zaraze, ale na podwozie najwidoczniej nie dziala :? pomocy...
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 15, 2013 11:12 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

wyciąć podwozie a potem regularnie pudrować i czesać
to wydaje się być jedyna rada przy kotkach posiadających puch na brzusiu
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 11:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Rozczesałam już porawie Amkę.
Mam do zrobienia jeszcze dół brzuszka.Amelia sięd rze jak zarzynany bawół.Amelia nienawidzi moich rąk i grzebienia i je gryzie.Mnie bardzo kocha, ucieka przede mną na moje ramię...
Bardzo się przydaje MK w tej zabawie- on bimba przd jej noskiem kulką na nitce, ona się tym podnieca a ja wyczesuję.Tylko czasem dziabnie MK którymś z trzech kłó (czwarty został wyrwany po złamaniu...)
Pierwszy raz mamy taka maskrę.Dotąd sierść była za mało gęsta.Teraz- mamy linienie w pełnej krasie.Oczywiście od wczoraj linieje też Fio (jest bardzo porządna i bardzo obrażona: porykuje przy wyczesywaniu na pleckach ale się cieszy ,że "jest prześluczną Cyzią" po wyczesaniu..).
Leoś jeszcze nie zajarzył,że trzeba linieć.Na razie jest puchatym olbrzymim rozczochrańcem.Nie wiem czy on dojdzie do takiej sierści jak dziewczyny kiedykolwiek.Na razie mamy radosny puch , który się targa 5 minut po rozczesaniu.Leukot jest jeszcze bardziej obojętny na sprawy swojego wyglądu , niż Ameczka.
Jemu to całkowicei wisi , byle była micha pełna!
Leon Rozczochraniec!
Chociaż o Amelii też tak rok temu pisałam a teraz mamy jedwab (z filcem!)
Więc kto wie...

Alma - nie po to ma się koty długowłose,żeby je robić łysolami.Zawsze to powtarzam tym, ltórzy biorą persa żeby go golić.
Przecież są sfinksy i inne takie...
Czesz i nie marudź.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 18:20 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

ja też czeszę i nie marudzę .

Tylko sąsiedzi zauważą , że zniknęłam po smrodzie wydobywajacym się za moich drzwi.
Ta kocia kilerka mnie pożre.

Gdybym się nie odzywała tzn , że pozdrawiam z za Mostu :D
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 18:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Ale sfinksy nie mają takiej wielkiej głowy i pomponika na ogonie!!!

Choć muszę powiedzież, że o ile ogolony Pompon wyglądał fajnie, to Lukrecja dość żałośnie...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Pt lut 15, 2013 20:14 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Pompon nie była meliniarzem...Ania to zdjęcie Lukrecji z jedną nogą w górze (dostałam sms-em) BOSKIE. :D

Ewa, jest aż tak ŹLE???
Kurcze...

Ogolony pers jest brzydki.
Rozczesałam Amelię.Nie ma filcu, jest jedwab.Ciekawe jak długo...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 20:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Zle to mało powiedziane ale całuję, głaszczę , gadam, uspokajam i po kawałku łapki przeczesujemy , wkurza się - odpuszczam i za chwilę nowy kawałek . A co ja mam do roboty ?

Na spacer pójdę ?

Przyzwyczai się Maluda i polubi jak zobaczy , że nie boli , małymi kroczkami . Sama widziałaś , że jak potrzebuje to Blusię w balkoniku przeniosę też na początku nie dawała się dotknąć a teraz....
jeszcze z niej miziaka zrobię.

Już jak przychodzę z pracy to ten Traktorek muszę wziąść na ręce i przytulić.
Kropla drąży kamień.
A Ty czesz Amelkę bo zamiast jedwabiu będzie filc :mrgreen:
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 23:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Amelia Wielka Rebelia:)
Wali łapą i gryzie.Szczęśliwie to ma swoje 3,5 kg...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 16, 2013 2:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

To bierz Lukrecję - będzie miłą odmianą - leży sobie na kolankach mrucząc i pozwala się upiększać.
Co prawda kłaczki ma jeszcze za krótkie, by się denerwować zabiegami, ale mam nadzieję, że to cecha stała.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 16, 2013 16:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Już Ewie proponowałam.
Ale mówi,że za szybko.
No i flirtuje z Gryzdyną.
Czarną Gryzdyną! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 16, 2013 17:22 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

A) Co proponowałaś?
B) Co to jest "Czarna Gryzdyna"?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 16, 2013 17:59 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

koteczekanusi pisze:A) Co proponowałaś?
B) Co to jest "Czarna Gryzdyna"?


Czarna Krystyna, kotka persa na tymczasie u Kordonii:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=150392&hilit=krystyna

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Sob lut 16, 2013 20:44 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Ad A/proponowałam Ewie Lukrecję.

Na razie nie,ale kto wie , może kiedyś....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 16, 2013 20:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Kotkinsie, można się ładnie uśmiechnąć o poradę okulistyczną?
Mała Czarna często ma "śpioszki" przy oczach. Mam się tym martwić, czy nie?
Nie jest tego dużo, ot tak troszeczkę. Stanowczo nie tyle co przy ropiejących oczach (ropiejące ślipka przerabiałam u małej Ofelki więc tyle wiem).

Jak tam Melon z kotyma? Nakarmieni? Wybawieni? Śpią czy jeszcze hasają?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 16, 2013 21:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Buahahah nieeeeeeeeeee no nie żyje.

Mam w domu nadprogramowego kota. Nie powiem którego. TAJEMNICA!
Kot ma dom........tyle, ze dzis miał montować osiatkowanie, ale się osiatkowanie nie pojawiło......No ok poczekamy.

W kazdym razie pomieszkuje u mojego syna. Wymiział i wybarankował WSZYSTKO łącznie z biurkiem i szafą. Nie było mnie cały dzień - dorabianie w weekendy........


No i wchodze na kontrol kuwety. IDEALNIE. 2 razy siku, kupa.......a kot od lat kuwety nie miał.......Geniusz!
Po czym pytam - hej ty zyjesz? gdzies sie schował?

KOT wyszedł zza zasłony, usiadl na srodku pokoju popatrzł mi w oczy i zaczał przemowę. Słuchajcie - czegoś takiego jeszcze nie było. BITE 5 min - siedział i z bardzo powazna miną PRZEMAWIAŁ. wcięło mnie na tyle, ze siedziałam z otwartą gębą i słuchałam.......

Zmieniał intonację, natęzenie.........To była regularna MOWA. jestem filologiem wiem co mówię!!! Kurak nie załapałam o czym mówił..........Po czym wstał..........i dostojnym krokiem wrocil na parapet.........ja siedziałam jeszcze z minute z otwarta gęba

Jest absolutnie POWALAJĄCY!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, Wojtek, zuza i 27 gości