A ja właśnie stymulowałam im mózgi

czy co one tam mają w czaszkach
Tigra to czort nieobsługiwalny, uczesać... NIE

Gryzie, szczypie, drapie, kopie, zagryza.
Pazury ma już jak igły zakrzywione i nie mam pomysłu jak jej obciąć a czuję ich moc jak mi wbija w dłoń, booooliiii.
Muszę jej ucho umyć w środku bo na zdjęciu którymś zobaczyłam, że trza.
Już to widzę jak ja łapię a ona wije się jak piskorz, kopie i zwiewa z tym swoim ogonem w górę
Maniuś jest idealny do tych wszystkich zabiegów, Lusia jako tako.
Kurcze jak jej te szpony przyciąć

. Innego kota może zadrapać. Pomijając moje dłonie, które wyglądają jakbym w jeżyny wpadła

Edit
1. Uszy - umyte

. Oliwką z oliwek i mokrym papierem toalet. takim dla dzieci, nawiniętym na palec, potem se o dywan wycierała tarzając się
