Z zastrzykami nie wiem.. może i bym umiała? Faktycznie dla niej to byłoby o wiele lepsze niż stresujące wizyty w lecznicy co drugi dzień, a ja naprawdę cierpię wtedy razem z nią


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kinnia pisze:Tosia przetestowałaś juz Dużą na wszystkie strony, już dosyć.
Tak myślę, kicia była non stop szpikowana różnymi lekami - chorowała. Jej układ odpornościowy miała prawo odmówić współpracy - wiremie sa wredne, poprawione bakteriami to koszmar. Porządny immunostymulant na poczatek, potem długofalowo tak do 3 miesięcy beta glukan w malejącej dawce w ostatnim miesiącu (beta glukan ludzki w dawce 200mg czystego podzielona kapsułka na 5-8 części na początek). Tymczasy Zyzio i Myszka i Malutka pokazały klase w chorowaniu synchronicznym - kto więcej, lepiej i efektowniej. Postawiłam na uodpornianie (mam w tym 20 letnią praktykę na ludziach) i wygrałam z futrami (Mysz miała ambitny plan -kilka razy wcielała go w wykonanie- aby zejść z tego świata). Spróbuj. Nie masz nic do stracenia.
agula76 pisze:Ania
ja daje Tosi imunnodol cat -to jest własnie beta glukan - 1 tabl dziennie + lizyna - 1 naciśniecie
wet uswiadomił mi ze niestety wirus kk jest i bedzie juz w organizmie..i kazde obnizenie odpornosci powoduje jego uaktywnienie w wiekszym lub mniejszym stopniu ...Twoja Tosia tak na prawde nmie miała czasu dojsc do siebie bo po infekcjach od razu sterylka która tez bardzo obniza odpornosc jak kazdy zabieg...i dlatego dochodzi do nawrotów
najwazniejsze jest teraz wzmacnianie odpornosci w przypadku również Towjej Tosi
najpierw spóbuj
1) immunodol + lizyna
pozniej mozesz sie zastanowic nad
2) zyleksis trzeba dac 3 dawki-tez sie nad tym zastanawiam teraz bo moja Tosie czeka operacja oczka i sterylka
a jak te wszystkie kroki nie pomoga ...załatwie Ci cykloferon:)
Słupek pisze:Imunactiv jest w kapsułkach i można nim posypać mokre jedzenie albo jogurt/śmietankę/mleko zmieszać.
Jest w zasadzie bezzapachowy i większość kociszczy dobrze go wciąga.
W mnie to, co wysypane z kapsułki i domieszane do jedzenia, też wchodzi lepiej niż podawane dopyszcznie.
Większość tabletek zawiera substancje pomocnicze, które zazwyczaj są obojętne dla organizmu. Chodzi o możliwość uformowania piguły.
Substancja czynna w zasadzie jest ta sama. Myślę, że beta glukan powinnaś dawać w takiej postaci, w jakiej Tosia będzie go bez stresu konsumować.
I myślę, że dobrze było Tosi spirulinę podawać.
agula76 pisze:Ania ...moze nawrót zapalenia pecherza???
moze na prawde sie zle czuje i stad jej zachowanie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 398 gości