» Śro lut 13, 2013 23:01
Re: [Białystok13]akcja sterylizacja s.23
Małgosiu, dzisiaj złapałyśmy rozpaczliwie wyglądającego ...kotka albo kotkę, w Boliłapce jeszcze nie rozpoznano. Małe toto i strasznie zabiedzone, nóżka spuchnięta i rana okropnie zainfekowana, dosłownie myślałyśmy, ze gangrena. Pani doktór najpierw dała narkozę, potem oczyściła rankę i zrobiła rtg, dzięki Bogu kocia ma całe kości, jutro konsultacja z chirurgiem. Na początku myślałam, ze ta łapka po prostu odgryziona i wisi. Wyobraź sobie ile ta kicia musiała wycierpieć. Ale wygląda na to, że wydobrzeje. Dzisiaj już wyśpi się bez bólu, dostała zastrzyk.
Jutro łapiemy drugie, nie mamy pojęcia co to jest, dzisiaj po prostu nie przyszło ...Dziękuję za klatkę-łapkę, choć dzisiaj złapałyśmy to chore kociątko w ręce.
Wiesz, będę pisała do prezesa mojej sp-ni, żeby był łaskaw dać nam pomieszczenie, tak jak u Was. Mogłabyś podesłać pomysł jak mam argumentować, żeby nie odmówił? Może na pw, dobrze?