Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2013 8:13 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Koteczekanusi - moja Morela miała operację usuwania kamieni miesiąc temu. Narkoza, otwarty brzuch i pęcherz. Przepłukana z różnych stron. Dopiero po operacji okazało się, że to struwity, ale były na tyle spore, że groziło, iz nim się rozpuszczą to, to ją zatkają.
Wapniowe są podobno nierozpuszczalne.
Przy okazji przypomina się jak ważne jest, by nie podawać kotom karm zakwaszających profilaktycznie.
Morela w tej chwili jest całkowicie wygojona, raną się nie interesowała, żadnych kaftaników i kołnierzy, przez chwilę antybiotyk dostawała i tyle.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25789
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 13, 2013 8:34 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Kotkinsie, ale podkładałaś Fio pod ogon pojemnik na mocz czy wieczko? Bo wieczko jest bardziej płaskie, łatwiej je podstawić i nie trzeba kotu zadzierać ogona pod sufit.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 13, 2013 19:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Fio sobie nie zyczy ani pudełka, ani zakrętki.Ucieka z kuwetki.Nie jest łatwo, bo Fio robi wyłacznie w kuwecie krytej.
Będę próbowała pobrać w żwirek.
Krew mamy idealną.Prawdę mówiąc bardziej się boję o wątrobę ,niż o nerki- była leczona hepatotoksycznym Orungalem.
Byłam Pod Wieżą Dalio, tam mi łatwiej zrobić badania krwi.
Umówię się z usg.
W dwóch miejscach- zrobi mi dr Majka i chyba ów Dąbrowski.

Generalnie jestem chyba przez wetrynarzy uważana za wariatkę: mam ładną, puchatą i tłustą kotkę, która lubi siedzić nad miską z wodą.Nie pije, siedzi.Kot ma dobre wyniki moczu i krwi.A ja się o nią boję.I szukam nie wiedzieć czego...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 13, 2013 21:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

A może Fio się w tej wodzie przegląda? No żeby zobaczyć, jaka jest śliczna?
Albo siada przy misce z wodą żeby się napić i akurat włącza jej się przerwa w myśleniu?
Moja Ofelia zanim wejdzie do kuwety, to najpierw ją przez pięć minut dokładnie obwąchuje. A i tak nie zawsze wejdzie. Teraz ma dwie do wyboru i kręci nosem.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 13, 2013 21:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Pani wet też ma teorię o przeglądaniu się:)

Meldujemy odnalezienie pod lodówką 9 kocich zabawek w tym-UWAGA!- ulubionej pileczki z piórkami Leosia.
Leoś biega z nią w dziobie, porykuje i chce żeby mu rzucać.
Po czym ją aportuje.
Jest przeszczęśliwy z tego powodu.

Mówię Wam...cudo nie kot!

Te dziewięc zabawek pod lodówką wrzucone zostało tam łapką Amelki.
Nie pytajcie.....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 13, 2013 22:02 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Gratuluję znalezienia zabawek! Do tego to trzeba Szerlocka Holmesa.
Gorzej, jak się wie gdzie zabawka jest, a nie można jej wyjąć. U mnie jedna piłeczka wpadła pod narożnik. Ciężkie to to jak diabli, nie dam rady podnieść, musiałam kupić nową piłeczkę. A tamta leży sobie spokojnie pod meblem i czeka... Może kiedyś wpadnę na pomysł, jak i czym ją wygrzebać :roll:
Ofelia pozdrawia Amelkę i życzy jej dalszych sukcesów w chowaniu zabawek. No bo przecież trzeba zapewnić Dużym trochę rozrywki, co nie? Poruszają się trochę przy szukaniu, a jak się cieszą, jak już znajdą! :ryk:
Carmen nie pozdrawia, bo śpi. Wypoczywa przed niechybnymi nocnymi harcami :?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 14, 2013 11:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Boniś każdą napotkaną zabawkę bierze w dziób i sruuu do pokoju - i to tego, w którym na początku był izolowany - po prostu stwierdziło kociątko, że to jego pokój i tam chowa skarby :D
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lut 14, 2013 12:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

rastanja pisze:Boniś każdą napotkaną zabawkę bierze w dziób i sruuu do pokoju - i to tego, w którym na początku był izolowany - po prostu stwierdziło kociątko, że to jego pokój i tam chowa skarby :D

zapomniałaś dodać "malutkie" kociątko :lol:

Amelka widać lubi mieć wszystkie skarby w jednym miejscu :lol:
nawet wtedy gdy część z nich znajduje się za drzwiami lodówki :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2013 13:32 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

MB&Ofelia pisze:U mnie jedna piłeczka wpadła pod narożnik. Ciężkie to to jak diabli, nie dam rady podnieść, musiałam kupić nową piłeczkę. A tamta leży sobie spokojnie pod meblem i czeka... Może kiedyś wpadnę na pomysł, jak i czym ją wygrzebać :roll:


jak się nie zaklinowała i nie jest głęboko to ja bawię się w bilard kijkiem od wędki albo miotłą albo ją uderzam i sama się kula albo wygrzebuję zagarniając. Spod lodówki mam gorzej bo od przodu się nie da, jest niżej, piłki, myszki mogą tam wlecieć tylko bokiem a tam jest dosłownie kilka cm szczeliny i jak na złość zawsze tam wszystko wpada... Ja mam ogromną lodówkę i jej sama nie przesunę ale co jakiś czas robimy z m. akcję i jaka jest radość, nie tylko kota bo i dzieciaki tam często swoje zaginione skarby znajdują. Oczywiście to Sisi je wrzuca pod lodówkę, nie dzieci...
Nasze kocie historie
ObrazekObrazek



Ludzie, którzy nie lubią kotów, widocznie jeszcze nie spotkali tego właściwego.
Deborah A. Edwards

Bedetka

 
Posty: 326
Od: Pt wrz 21, 2012 6:51

Post » Czw lut 14, 2013 15:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

No właśnie u mnie jest ten problem, że z przodu narożnika jest na dole niewielka szpara, wyżej jest od tyłu, ale narożnik stoi przy ścianie więc się nie przecisnę. Musiałabym dorwać naprawdę długi i chudy patyk, żeby wcisnąć z przodu. A tak wogóle to ciekawe, co jeszcze wylądowało pod narożnikiem... Mogą tam być prawdziwe skarby :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35198
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 14, 2013 15:43 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Dalia, Boniś to syneczek mamuni i on zawsze będzie kociątkiem, chociażby ważył tonę :mrgreen:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw lut 14, 2013 16:52 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

sie spryciarz ustawił :mrgreen:
musi przykład z Kotkinsowego Leosia brał 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2013 17:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

rastanja pisze:Dalia, Boniś to syneczek mamuni i on zawsze będzie kociątkiem, chociażby ważył tonę :mrgreen:

Tak jak mój Rudiś :D Kręgosłup trzeszczy ale co z tego, skoro kocio lubi się nosić :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lut 14, 2013 19:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Z Leonida się nie śmiać!! :mrgreen:

Leonik jest moim ukochanym synkiem, wolno mu po mnie chodzić i porykiwać (miauczenie mu jakoś nie wychodzi).Wolno mu brudzić siebie i okolice.Wolno mu śmierdzieć (mamusia umyje cudne pynio synusia).Wolno mu żebrać, grzebać w śmietniku i kraść.
Jest całkowicie zdemoralizowany.Mamunia kocha synka bezkrytycznie.
Zresztą Fioni też wolno byc zołzą.Amelci wolno siczkować w łazience (ostatnio dwa razy- raz do miski a dziś na podłogę).
Są malutcy, śliczni i im wolno! :mrgreen:


Amelia linieje...hardcorowo linieje.Wyczesuję ją dwa razy dziennie.I tak od spodu ma taką skudlaona blachę.Rozczeszę wieczorem- rano znowu nie mogę wbić grzebienia.W ubiegłym roku liniała jakby mniej, miala mniej włosów poprostu.W tym roku...szkoda mowić.
Ja wcale nie chciałam białego persa, nie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2013 20:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Zawsze możesz kota ostrzyc :mrgreen:

Moje kocice uwielbiały, kiedy brałam wędkę i wygrzebywałam zabawki spod różnych mebli. Zawsze to jakaś dodatkowa zabawa. Teraz jakoś mniej wygrzebuję - ja mam podklejone filcem kanapy na drewnianej podlodze, więc jeżdżą jak łyżwiarki figurowe, na szczęście.

MB - możesz kupić sobie w kwiaciarni bambusa do podpierania kwiatów- mają różne długości i grubości...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, zuza i 178 gości