Filip, kot nikomu niepotrzebny… Wreszcie w domu !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 28, 2013 19:32 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Ruszamy z ogłoszeniami.
Dzwonią po Dyźka, u Filipa cisza. U Dyźka w efekcie też, bo stary.
Btw, mogę napisać w ogłoszeniach, że mały jest w typie kalifornijskiego spangled cat, czy to będzie nieetyczne? :twisted: :twisted:
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 12, 2013 20:59 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Nikt do nas nie zagląda, więc przyznam się sama przed sobą. Upasłam Filipa.
Przyjechała behawiorystka i tak właśnie orzekła. I ma, kurczę, rację. Staram się, żeby chłopcy mieli trochę ruchu, więc teoretycznie nie powinni być patologicznymi baryłami. Dyziek nie jest. Za to dopiero dzisiaj zorientowałam się, ze Filip ma tajny sposób na autodokarmianie- sięga łapskiem do freciej klaty, nabija kąsek na pazurek i wkłada sobie do paszczy. A ja się cieszyłam, ze freciaki tyle mięsa jedzą.
Jutro jedziemy do Seidla, wydaje mi się, że Fifiś ma jakiś guzek na brzuchu i muszę to zweryfikować.
Sesyja chlubnie zakończona (alleluja, alleluja) i montuję wydarzenia na fejsie i innych takich miejscach zgromadzeń. A nie chcę wcale :evil: Nikt nie dzwoni z nowych ogłoszeń, za to stare Dyźkowe jak najbardziej działają. Dyziek ma problem ze swoją przeciętnością. Może urżnę mu łapkę albo wydłubię oczko, pewnie popyt wrośnie. :twisted:

Fifiś na dziś. W pozie dyrektorskiej.
Obrazek

Fifiś urbanista.
Obrazek

W pozie niewymuszonej.
Obrazek
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 13, 2013 8:16 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

asia-lodz pisze:....sięga łapskiem do freciej klaty, nabija kąsek na pazurek i wkłada sobie do paszczy. A ja się cieszyłam, ze freciaki tyle mięsa jedzą....


się ciesz, że tylko tyle zeżre, co ukradnie. U nas Gadżet w ten sposób dokarmia psy - łapą z własnej miski chrupka wyjmuje i zrzuca z parapetu wprost na psią głowę :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 13, 2013 10:08 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Nie ma to jak współpraca międzygatunkowa :lol:
Nie jest prosto wykarmić odpowiednio dwa koty w róznym wieku, a do kompletu jeszcze inny gatunek - to już wyższa ekwilibrystyka :roll: Mnie się dwuletnia wówczas Drahama spasła jak przybyła Glusia maleńkim kocięciem będac, bo jednak gnojkowi badziej enegrtyczne żarcie pod nos podtykałam, a że nie zawsze dojadała, to Drahma kończyła, a fartuszek pod brzuszkiem rósł :(
Daj znać co tam z tym guzkiem - może po prostu chłopak się uderzył i mu się cos zebrało. A zaszczepiłaś go w końcu?
Na czym stanęłaś z guzami u suni?

No i będe upierdliwa - nowe zdjęcia i nowa kampania reklamowa potrzebna !!!!

a kwestia:
asia-lodz pisze: Dyziek ma problem ze swoją przeciętnością. Może urżnę mu łapkę albo wydłubię oczko, pewnie popyt wrośnie. :twisted:


jest nam doskonale znana :evil:
Już któregoś kota tak ogłaszałam, że nie jest chory, ślepy, łapki ma wszystkie i dobry charakter viewtopic.php?f=13&t=106979.
|Ludzie szybciej litują się nad biedakami chorymi, juz nam chodziło po głowie by Łapę czegoś pozbawić by wreszcie wzbudził zainteresowanie :twisted:
A sesji gratuluję :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13716
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lut 14, 2013 15:53 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Georg-inia pisze:się ciesz, że tylko tyle zeżre, co ukradnie. U nas Gadżet w ten sposób dokarmia psy - łapą z własnej miski chrupka wyjmuje i zrzuca z parapetu wprost na psią głowę :twisted:

I ten sam pies gania koty poza domem...?

Andorko, staram się jakoś Filipowi ograniczać żarcie, ale z kolei Dyziek powinien mieć troszkę więcej i tak to wychodzi...Ten filipowy guzek wyczułam tylko raz, potem już nie mogłam go znaleźć, ale może Anie coś znajdą, wolę to sprawdzić. Z tym że na razie rozchorował mi się transporter i wyprawa padła. Muszę w końcu zrobić to cholerne prawko. Będziemy też Filipa szczepić i czipować, ale to już nie na Kotyliona.
Ostatnio sprawdzałam ogłoszenia, które rozwieszałam, tylko kilka karteczek jest zerwanych. Zobaczymy. Jeśli nikt się nie będzie zgłaszał, to myślę że uczciwiej będzie zrobić tak, żeby Fifiś wyszedł spod finansowej opieki Kotyliona i został u mnie do czasu znalezienia super duper domu lepszego niż ma teraz. On nie potrzebuje jakichś wielkich przestrzeni. Inna sprawa z Dyźkiem, on nie lubi aż tak kontaktu z człowiekiem, za to chciałby mieć trochę więcej miejsca, jemu jednak chciałabym znaleźć dom, najlepiej z innym kotem.

Suczydło ma tłuszczaka i guzy w cycku. Nic z tym nie robimy, dopóki się nie rozwijają.
A zdjęcia nowe nawet robię. Chociaż przyznaję się bez bicia, że jestem kiepskim dt, wstawiam te cholerne ogłoszenia, ale bez wielkiego przekonania.
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2013 9:05 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

asia-lodz pisze:
Georg-inia pisze:się ciesz, że tylko tyle zeżre, co ukradnie. U nas Gadżet w ten sposób dokarmia psy - łapą z własnej miski chrupka wyjmuje i zrzuca z parapetu wprost na psią głowę :twisted:

I ten sam pies gania koty poza domem...?


niom, bo uciekają. Jakby nie uciekały, to by nie gonił :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 16, 2013 17:34 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Georg-inia pisze:niom, bo uciekają. Jakby nie uciekały, to by nie gonił :lol:

Moje nie boją się i nie uciekają. Widać są jeszcze głupsze od tych, co gonią :mrgreen:

Andorko, zaszczepione i zaczipowane. Grzeczne było i się nie darło. Ciocie spotkaliśmy. Wszyscy twierdzą, że Fif zgrubł był. Wcale nie wierzę :evil:
Guzek jest, mały, do obserwacji. Będę macać zwały sadła i sprawdzać, czy się nie powiększa.

A Dyziowi niedługo będziemy odrzynać atrybuciki, może zrobi się milszy. A może nie.
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 18, 2013 9:41 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

asia-lodz pisze:
Georg-inia pisze:niom, bo uciekają. Jakby nie uciekały, to by nie gonił :lol:

Moje nie boją się i nie uciekają. Widać są jeszcze głupsze od tych, co gonią :mrgreen:

Andorko, zaszczepione i zaczipowane. Grzeczne było i się nie darło. Ciocie spotkaliśmy. Wszyscy twierdzą, że Fif zgrubł był. Wcale nie wierzę :evil:
Guzek jest, mały, do obserwacji. Będę macać zwały sadła i sprawdzać, czy się nie powiększa.

A Dyziowi niedługo będziemy odrzynać atrybuciki, może zrobi się milszy. A może nie.


Miło było poznać :D tak paczałam i paczałam i słyszę, że Filippo, to się nieśmiało spytałam, czy "to Filip od Dyzia"? :oops: grzeczny kocio, ale faktycznie ten tego... duży no... ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 20:40 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Georg-inia pisze:Miło było poznać :D tak paczałam i paczałam i słyszę, że Filippo, to się nieśmiało spytałam, czy "to Filip od Dyzia"? :oops: grzeczny kocio, ale faktycznie ten tego... duży no... ;)


Mnie również :) Nie przedstawiłam się nie z wrodzonego chamstwa (jakkolwiek takie też istnieje;), ale dlatego, żem się skapnęła za późno. Dopiero po Georgu :oops: :oops:

Dzisiaj menżczyzn mój zapowiedział kategorycznie, że koty już nie będą spały z nami w łóżku. Zapytałam o powody i wyznał, że rano chciał obudzić mnie romantycznym pocałunkiem, a trafił Filipa. W dupę.
Filip podobno spojrzał na niego chłodno.
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 21, 2013 21:56 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

asia-lodz pisze:Dzisiaj menżczyzn mój zapowiedział kategorycznie, że koty już nie będą spały z nami w łóżku. Zapytałam o powody i wyznał, że rano chciał obudzić mnie romantycznym pocałunkiem, a trafił Filipa. W dupę.
Filip podobno spojrzał na niego chłodno.


:ryk: :ryk: :ryk:
Znaczy sam obudzonym nie był jeszcze, bo jak pamiętam, to Towje ufutrzenie odmiennym jest niż filipowe...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13716
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lut 22, 2013 9:07 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

asia-lodz pisze:Dzisiaj menżczyzn mój zapowiedział kategorycznie, że koty już nie będą spały z nami w łóżku. Zapytałam o powody i wyznał, że rano chciał obudzić mnie romantycznym pocałunkiem, a trafił Filipa. W dupę.
Filip podobno spojrzał na niego chłodno.


Menżczyzn musi się nauczyć rozdawać romantyczne pocałunki z otwartymi oczami :ryk: :ryk: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 28, 2013 23:15 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Filip jest, gdyby ktoś się pytał.
Ten kot jest niesamowity, w życiu nie widziałam takiego pieszczocha (dowolnego gatunku). Spojrzy się na niego, a ten pędzi, mrucząc z nadzieją i jednym, prawie zgrabnym susem umieszcza się na kolanach. Zawsze. Czas bez przytulania jest da niego trudny i niezrozumiały.
A ja postanowiłam uhonorować filipową proweniencję i wesele (swoje;) robię w Sokolnikach. Może ktoś ma ochotę wpaść i podymić;)
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 29, 2013 10:41 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Gratulacje :piwa: :piwa: :piwa:
To Filip w tej sytuacji powinien robić za gospodarza, no chyba, że za prezent ślubny 8)
A który to lokal będzie uhonorowany waszym weselem? Czy bawicie się u kogos na działce?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13716
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt mar 29, 2013 10:48 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Gratulacje! :piwa:

i przepraszam, że przeze mnie ktoś został ugryziony przez przestraszonego kota :oops: nie wiedziałam, że jest pacjent w gabinecie, a troszkę mi się spieszyło...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 29, 2013 15:46 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… DT jest !!! Szukamy stał

Asiu:
Tobie, Twojemu TŻ-etowi i wszystkim podopiecznym :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

andorka

 
Posty: 13716
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości