
Amy kiedyś też tak mnie załatwiła z mlekiem. Smektę musiałam jej kilka dni podawać. A teraz gangrena zjadła w środę 4cm niteczki i nie chce tego w.....rać za przeproszeniem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Bym ja na pewno zauważyła bo była biała i nie taka cienka jak nitka do szycia tylko taka grubsza, jak jedna część od nitki od muliny. Coś w ten deseń. Więc na pewno bym nie przeoczyła. No chyba że źle kupola sprawdziłam.
Jutro jeszcze zobaczę. Jak nic nie będzie to pójdę po radę do weta. Wezmę ze sobą ta piłeczkę z której ta nitka była i pokażę lekarzowi.
Szura-najmysi mama pisze:MonikaMroz pisze:Bym ja na pewno zauważyła bo była biała i nie taka cienka jak nitka do szycia tylko taka grubsza, jak jedna część od nitki od muliny. Coś w ten deseń. Więc na pewno bym nie przeoczyła. No chyba że źle kupola sprawdziłam.
Jutro jeszcze zobaczę. Jak nic nie będzie to pójdę po radę do weta. Wezmę ze sobą ta piłeczkę z której ta nitka była i pokażę lekarzowi.
Koniecznie idz do weta. Tu na forum Iwci miała podobny przypadek. Kotka zjadla nitkę od troczka przy kaftaniku po starylce. Niestey, odeszła za TM![]()
Monika Lesio wcale nie musi ubrudzić portki. Moja kicia starowinka pije mleko codziennie bez portkowych efektow.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, januszek, MB&Ofelia, Wojtek i 1064 gości