Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

jak się czuje Misiaczek :?:

...zapytam skoro Goś Cię odkopał :lol:

Dziewczyny, dziękuje Wam za pamięc :1luvu:

bardzo Was kocham :1luvu:

Misia.......chyba dobrze...tzn problemy z gruczołami. Ale w piątek zaczęła robic bokami. Oddychała tak jak zmęczony koń. I znów - żadnych innych objawów, apetyt, mizianki....Nasza klinika w ten weekend była nieczynna, tylko w zastepczym pomieszczeniu przyjmowali przypadki nagłe / remont- rozbudowa /. Dzwoniłam, obserwowałam....Minęło, pozostał kaszel, ale tez inny niz zwykle przy atakach, bardziej płytki. Teraz juz tego też nie ma . Myslę, ze jakis alergen zadziałał, moze cos spalonego w kominku, ale co :?:

Cos krótkotrwałego , skoro tak szybko minęło. Ale co strachu sie najadłam , to moje

wyobrażasz sobie, że o Tobie można zapomnieć, nic bardziej błędnego :mrgreen:

cieszy mnie info o Miśce :ok:

Basiu, jak bardzo chciałabym sie z Toba spotkać, z Tobą , z Gosia , z Marią....

też mi się to marzy :1luvu:

ostatnio było za mało czasu aby się sobą nacieszyć :oops:

ale wspominam to spotkanie bardzo miło i bardzo ciepło

może uda się wybrać do Zosina :oops:

albo coś innego wymyślimy aby się spotkać :lol:

Basiu , na Zosin to ja nie mam zadnych szans, za daleko- i finansowo i czasowo :cry:

się nie zamartwiaj...wymyślimy coś innego :ok:

idę zgonić darmozjady z mojego łóżka :mrgreen:

Izuniu, czy Misi przeszło?

Na pewno coś wymyślimy w kwestii spotkania :ok:

Bardzo za tobą tęsknię :1luvu:

Maryś , a jak ja tęsknię za tobą i resztą dziewxzyn

Izuś

jak się ociepli to zapraszam do Kalisza, mam działkę , obok jest Tesco całodobowe to można do rana siedzieć. Zrobimy grilla. Spać tam też można.

Karolek(ona) pisze:jak się ociepli to zapraszam do Kalisza, mam działkę , obok jest Tesco całodobowe to można do rana siedzieć. Zrobimy grilla. Spać tam też można.

Czemu Wy wszystkie mieszkacie tak daleko?

vip pisze:
Karolek(ona) pisze:jak się ociepli to zapraszam do Kalisza, mam działkę , obok jest Tesco całodobowe to można do rana siedzieć. Zrobimy grilla. Spać tam też można.

Czemu Wy wszystkie mieszkacie tak daleko?

Ja d Warszawy dojechałam to i ty do Kalisza dotrzesz, wynajmiemy tylko nianie dla futrzastych. A ty nie masz jakiegoś kojca, żeby na dzień psiaki były na dworze wtedy, żeby spokojnie mogły się załatwić? Bo jak pamiętam to problemem było właśnie to, że Michaśka nie załatwi się w domu i musiałaś szybko wracać.

Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Kto przegląda forum