Kalinka nas ogólnie rozbraja. Nie widziałam jej dwa dni, bo gdzieś się chowa w ciągu dnia, a ja nie miałam czasu waćpanny szukać

Dziś jednak wydawało nam się, że słyszymy miałki (może już w głowach nam miałczy) i postanowiłyśmy jej poszukać

Szukamy, szukamy...a w kocim pomieszczeniu, stanowiącym też magazyn jest pełno pudełek, pod sam sufit. Wetka zrzuciła to najwyższe (zamknięte)...myślę sobie, no tak to na pewno jej nie będzie. Otwiera, a Kalinka zaspana patrzy na nas pytająco

Z pudełka jednak się nie ruszyła.
Nawet kiedy po kilku godzinach przyszłam ona nadal tam siedziała


Kalinka jest genialną aktorką...dziś ćwiczyła straszenie ludzi wzrokiem:

Niestety bardziej bałam się jej ostruch pazurów, więc wbrew wszelkim odgłosom niezadowolenia zostały one skrócone, a moje dzisiejsze rany będą ostatnimi

No i jeszcze kilka zdjęć Kalinki, która jest nie tylko małym charakternym zadziorkiem, ale też zabawowym kotkiem



