Broszka pisze:felin pisze:Sąsiadka mi wlaśnie wczoraj mówila, że szwagier postanowil zrobić remont swojej lazienki i wywala taką wannę.
Trzeba ją dość często plukać dużą ilością wody z jakimiś chemikaliami, bo grzyb się robi w przewodach. Przy korzystaniu z wanny szambo napelnialo się blyskiem; teraz mają wlasną oczyszczalnię, ale wody zużywa toto mnóstwo. Po demontażu okazalo się, że mimo plukania jest grzyb pod wanną, a przewody zardzewialy (ale tak sprytnie, że widać dopiero od spodu).
Poza tym, sama taka wanna jest cholerycznie droga.
No właśnie drogie te wanny strasznieI pewnie jeszcze trzeba kupić taką z górnej półki żeby nie mieć problemów o których piszesz
![]()
Jak znam życie, to ten facet mial taką z najwyższej możliwej pólki - to wlaściciel wielkiej hurtowni kwiatów i "śpi na kasie".