Kotinowy zwierzyniec 7+2

[Miraclle]

Na koniec zagadka. Który to kotek z kotinowej bandy ?

Jak to który Tośka

Duża maluje kotecki czekamy na efekty
Tinusia najcudowniejsza w swoich dziwacznych pozach

[Kotina]

BRAWO Cioteczka zgadła - jasne, że Tośka

Tinusia - artystka póz, Timorka - min
kotinowa banda ma się czym chwalić ...

Oto moje pierwsze próby ....

koń

martwa natura

koteczki

oraz rysunek Tinki


Bardzo, bardzo dawno nie rysowałam ani nie malowałam. Wszystko muszę sobie przypomnieć
Jak się nie ćwiczy, to się wychodzi z wprawy.
"Pożywiom uwidim"

Wróciłam do "twórczości" za namową AnnAArczyk - ona tak ślicznie maluje

[Miraclle]

Ślicznie

[shira3]

Obraz kotów rewelacyjny! Jak to ma być bez wprawy, to jakie będą następne
Zazdraszczam talentu ale można się było domyślać oka artystycznie patrzącego.

[kalair]

Jakie pięęękne!!!

[Kotina]

Obraz kotów rewelacyjny! Jak to ma być bez wprawy, to jakie będą następne
Zazdraszczam talentu ale można się było domyślać oka artystycznie patrzącego.

Miałam nadzieję, że człek z wiekiem robi się .... odporniejszy na .... pochwały

Nic podobnego, bardzo, bardzo mi miło czytać Wasze pochwały

Shira, ja w liceum rysowałam portrety - koleżankom, cichaczem na lekcjach profesorom i każdemu kto chciał posiedzieć godzinkę lub dwie
Uwielbiałam to robić, bo portretowani byli potem przez oglądaczy rozpoznawani - a to dla rysującego największa satysfakcja Potem przestałam, rodzina, dom, dzieci, ja - zawsze "zosia-samosia" więc wszystko na mojej głowie .... nie było czasu. Tak minęło - nie wiadomo kiedy - TYLE lat
Kiedy ponownie zaczęłam, okazało się, że o portretowaniu nie mam co marzyc - przynajmniej na razie. Spróbowałam więc czegoś łatwiejszego. Wszystkie moje "dzieła" powstały na podstawie zdjęć. Patrzyłam i rysowałam - kolorystyką się trochę bawiłam - aby było bardziej po mojemu.
Najbardziej w tym moim hobby cieszy mnie fakt, że znowu rysowanie i malowanie sprawia mi frajdę - wielką frajdę
A do tego wyciszam się i ćwiczę cierpliwość - okropnie niecierpliwy ze mnie człowiek i nic z wiekiem mi nie przechodzi

I w tym miejscu wielkie dzięki AnnAArczyk
bo to ONA właśnie namówiła mnie, abym próbowała, próbowała i nie zniechęcała się .....
DZIĘKI, ZUZANNO
zawsze będę pamiętała kto mnie "zagonił" do sztalug .....

[Kotina]

Miau, miau, mruu, mruu ….
Dzisiaj my zrobimy foto-relację z kotinowego domku, bo Duża jest okropnie zła Usiadła do malowania obrazka Tinusi i początkowo wszystko szło bardzo dobrze Ale potem Duzy zaczął marudzić, ciągle o coś pytał i Duża rzuciła w niego pędzelkiem, a on powiedział, że jest wariatka, a ona że przez niego wenę straciła. Duża obraziła się na Dużego. Próbowała jeszcze malować, ale jej brzydkie kolory wyszły, pewnie przez te nerwy więc przestała i poszła dziergać ocieplacz na kontenerek dla Filipa i Pomposia.

Tince jej portret w ogóle się nie spodobał. Tak się zestresowała, że ciągle się myła, myła i myła. Potem piła, piła, piła. Widocznie po tym pucowaniu ją suszyło.
Co spojrzała na swój portrecik, to wielkie oczy robiła i zaraz szła się znowu myć, mamrocząc pod noskiem że taka bura to ona nie jest jak ją Duza namalowała…

[Kotina]

Potem przyszła Timorka. Dumnie zaprezentowała swoje umaszczenie, dodając po cichu pod płaskim noskiem ze jej koloru to chyba Duza nie spaskudzi
Bo to łatwy do namalowania kolorek …





Tysiaczek tylko wymownie patrzyła, wolała już nic nie mówić



Tola i Tośka zamarły nieruchomo gdy zobaczyły co Duza namalowała

[Kotina]

Cymek jak przycupnął na pufie to przez 10 min ani drgnął bał się ze zwidy ma jakoweś



Dziunieczka i Tysia przysiadły w kuchni i … obgadały Dużą bezlitośnie



Na koniec Tośka i Tysiaczek doopka w doopke poszły spać



Nawet Fitusia suszyło ......



A Zirka padła jak śnięta …



Oj, coś czujemy, że Duża szybko się za malowanie nie weźmie ;( Zła jak osa
My koteczki grzeczne jesteśmy i schodzimy jej z drogi tak na wszelki wypadek, bo jeszcze gotowa którąś z nas namalować ………

[Caragh]

Przyszłam pooglądać piękne pieski

[Kotina]

No cóż, bywa i tak. Na razie nie będzie chwalenia się.
Ale dzięki tej kociej pisaninie trochę mi złość przeszła. Idę się wyżywać na …. drutach.
Ocieplacz trudno będzie mi spaprać …. Chyba ze dzisiaj dzień do dupesa jest tak w ogóle

[Kotina]

Przyszłam pooglądać piękne pieski

Witamy, zapraszamy

[kalair]

Hej zwierzaczki z Dużą!

[AnnAArczyK]

Futerka, powiedzcie Dużej, żeby się za nic nie zniechęcała...nawet za utratę weny twórczej
bo "Niektóre małże tak mają"...lubią przeszkadzać...
A Dużemu powiedzcie, że jak jeszcze raz przeszkodzi Dużej w malowaniu i zepsuje wenę to uprosicie Dużą, żeby namalowała swojego małża bez weny i takiego.... pokażecie osobiście na forum
Niech Duży wie, kto w Waszym domku rządzi...

[Kotina]

Futerka, powiedzcie Dużej, żeby się za nic nie zniechęcała...nawet za utratę weny twórczej
bo "Niektóre małże tak mają"...lubią przeszkadzać...
A Dużemu powiedzcie, że jak jeszcze raz przeszkodzi Dużej w malowaniu i zepsuje wenę to uprosicie Dużą, żeby namalowała swojego małża bez weny i takiego.... pokażecie osobiście na forum
Niech Duży wie, kto w Waszym domku rządzi...

Brawo, brawo, dziekujemy Ciociu, tak zrobimy, podpowiemy Duzej co ma zrobić. Doskonały pomysł na pewno sie Duzej spodoba i wcale nie bedzie musiala czekac na wene.



Dziękuję Ci Zuzko, uśmiałam się serdecznie