Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jozefina1970 pisze:babajaga pisze:Od dawna to planowałam i w końcu ten dzień nadszedł.
Myślałam, że jakoś dam radę, że wszystko się jakoś samo ułoży, że przecież inni na pewno maja gorzej i jakoś żyją.
Biłam się z myślami, chodziłam wokół problemu na paluszkach, czasem zamykałam oczy.
Ale tak nie można żyć na dłuższą metę.
Niektórych rzeczy nie da się nie widzieć.
W końcu trzeba wziąć się z losem za bary.
Jutro będzie ten ważny dzień.
Cholera, ale mnie wystraszyłaś
Anda pisze:Hejka z ferii na lubelszczyźnie - siedzę i śledzę. No ale jak czytam o 28 parach spodni to normalnie płakać mi się chce
Nic to - powyrzucam moje rupiele stare ubraniowe i może wtedy kupie sobie chociaż z 15 par![]()
![]()
Co robicie??? dzisiaj???
Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 385 gości