Morelowo-migdałowo..:)

[Revontulet]

Skoro Morela nie wymiotuje kłakami to poszukaj ich w jej kupie

ble...

Eee tam...
zawsze po odrobaczeniu bardzo dokładnie oglądam kupy (przez Maurycego to jakąś obsesję mam) .
Fiodorowi zdarza sie zwymiotować kłakiem. Maurycemu nigdy, ale za to widzę, że sierść wychodzi z niego tyłem

[Dorota]

O! Stówa!

[morelowa]

O! Faktycznie stówa
Zajmiemy się.

Przyglądam sie kupom i owszem, i widać, że jakieś kłaki tam są. Ale wyrzygane są bardziej konkretne

[Revontulet]

A dokładnie się przyglądasz?
Z wierzchu za dużo nie widać, za to w środku jest konkretnie

[Broszka]

Cały dzień będziecie tak szukać skarbów w kupach?
Wchodzę dzisiaj już drugi raz na wątek poczytać sobie w przerwie na posiłek a tu wciąż ten sam temat...

[Revontulet]

Smacznego
Ja niczego nie szukam- już się naszukałam
A Morelowa (z dużej litery czy z małej mam pisać?) niech poszuka to może w koncu przestanie tak bardzo zamartwiać się wymiotami

[morelowa]

Nie, w środku się nie przyglądałam... Muszę sie poprawić

Zepsuła mi sie kolejna kuchenka elekryczna, dwupalnikowa, zostałam z jednym palnikiem, ktory trzeba włączać do kontaktu, ktorym się musi dzielić z prodiżem, nawiewem pieca i np. odkurzaczem [a, odkurzacz moge gdzie indziej..]- czyli nei jestem w stanie zmieścić się w dwóch taryfowych godzinach prądowych.. ze wszystkim Kanał kanałów...- słabo mi wychodzi potraktowanie tego z humorem
A sernik mi sie właśnie przypala bo zrobiłam inaczej niż zwykle - durna baba - i 'sięgnął' do pokrywy prodiża
Jak dalej tak będzie padało to jutro będzie pół metra śniegu na chodnikach...

O, dopisała sie Broszka Nie, nie będziemy - to Revontulet się tak dopytuje Też jem przy kompie
O, i Revontulet się dopisała... [morelowa z małe , chyba, że na początku zdania ]
Jeszcze raz spróbuje wysłać...

[Broszka]

Chyba niedobrze wszystko podpinać do jednego gniazdka
Naprawdę masz w kuchni tylko to jedno? Co zrobisz jak się spali?

[Dorota]

Nie, w środku się nie przyglądałam... Muszę sie poprawić

Zepsuła mi sie kolejna kuchenka elekryczna, dwupalnikowa, zostałam z jednym palnikiem, ktory trzeba włączać do kontaktu, ktorym się musi dzielić z prodiżem, nawiewem pieca i np. odkurzaczem [a, odkurzacz moge gdzie indziej..]- czyli nei jestem w stanie zmieścić się w dwóch taryfowych godzinach prądowych.. ze wszystkim Kanał kanałów...- słabo mi wychodzi potraktowanie tego z humorem

Nie naprawil wieczorem?

[morelowa]

Mam więcej gniazdek, ale akurat tu jest taki myk,że jedno zostało [tzn w listwie zostało] do włączania różnego sprzętu czasowo.. no, a teraz ta kuchenka...
Jedno z dwóch takich potrójnych w ścianie się spaliło w czasie montowania pieców...

Był. Naprawiał. Okazało się, że prąd w tym gnieździe gdzie piec i kuchenka jest [na szczęście] , że w kuchence jest prąd na wejściu... a palniki nie działają łącznie z lampkami sygnalizacyjnymi Rozbieranie całej kuchenki - bez sensu czasowo i umiejętnościowo dla kolegi-sąsiada.
cd rozmowy telefonicznej z Dorotą

[Revontulet]

Jak wiesz też wszystko mam na prąd.
Miałam to szczęście, że przed wprowadzką robiliśmy generalny remont, m.in. cała intsalacja elektryczna była wymieniana.
Przypilnowalismy (bo mieliśmy taką moziwość), żeby było dużo gniazdek.
I mamy chyba 8 faz (czy jak to tam sie nazywa). Nie ma szans, żeby u nas wywaliło korki .

A nie masz możliwości mieć kuchenki na butlę gazową?

[Kinnia]

Obrzydziłaś mi to swoje mieszkanie już do końca ... i właśnie teraz znów piszesz o serniku! Taki duży, że z blachy "wyłazi". To podchodzi pod okrucieństwo. protestuję.

[morelowa]

[quote="Kinnia"]Obrzydziłaś mi to swoje mieszkanie już do końca ... i właśnie teraz znów piszesz o serniku! Taki duży, że z blachy "wyłazi". To podchodzi pod okrucieństwo. protestuję. [/quote]

Chciałaś się zamienić/przeprowadzić? To mieszkanie jest bardzo ładne, naprawdę, ale ma usterki, z którymi sobie nie radzę, bo mam tylko tego sąsiada do pomocy. A na nowy sprzęt mnie nie stać Instalacja jest po remoncie, ale oszczędnościowym. Poza tym mam dużo urządzeń na siłę.
A ta obecna kuchenka jedno-płytowa też jest uszkodzona. Nie wyłącza sie całkowicie - trzeba wyciągać wtyczkę z gniazdka... O ludzie...

Kinnia, Ty po prostu przyjedź na ten sernik, co?
Albo sobie powiedz, że on wcale nie jest dobry . To że mnie smakuje to może świadczyć tylko, że jestem mało wybredna
Serniki zawsze rosną, a potem opadają - już jest niski...

[Revontulet]

I gdzie ta druga część wątku?

[Fanszeta]

Ja się właśnie postanowiłam odchudzić, a tu mi piszą o serniku. To czas głowy popiołem posypywać, a nie sobie tak dogadzać