A co do niewypuszczania z rąk, to myślałam nad takim czymś w czym matki w Afryce noszą cały dzień przy sobie dzieci, albo nosidełko dla dziecka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgosiaZ pisze:Czy Neuron w schronie też tak się zachowywał ? Bo z tego co pamiętam to nie. Co prawda już dość dawno zatrzaśnięto przed nami drzwi szpitalika, ale opiekunka coś by powiedziała.
basia111 pisze:Ma budkę, lubi wchodzić i spać pod kanapą, pod stolikiem ma położony kocyk, a w łazience wybrał sobie miejsce między sedesem i wanną (też ma kocyk). Jak widziałam, że gdzieś mu się miejscówka podoba to kładłam kocyk i on chętnie z tego korzysta.
A co do niewypuszczania z rąk, to myślałam nad takim czymś w czym matki w Afryce noszą cały dzień przy sobie dzieci, albo nosidełko dla dziecka.
LimLim pisze:Dziewczyny wymieniamy w internacie materace. Takie duże pojedyncze. Sa z gabki i sprężynowe. Nie potrzebujecie do schroniska?
bubula pisze:Ciekawi mnie czy dzisiejsze kocie święto w schronie zaowocowało spektakularną ilością adopcji
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 31 gości