Feluś - nas opuścił

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 11, 2013 12:13 Re: Feluś - zasikany.... :(

jest u weta - w nocy znów posikał się pod siebie.
Wet zrobi co tylko tu u nas na miejscu jest możliwe.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lut 11, 2013 12:14 Re: Feluś - zasikany.... :(

Biedny Feluś...

Sikanie pod siebie to u mnie nerkowce uskuteczniały...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 11, 2013 13:10 Re: Feluś - zasikany.... :(

czarno-czarni pisze:jest u weta - w nocy znów posikał się pod siebie.
Wet zrobi co tylko tu u nas na miejscu jest możliwe.


:(

Trzymam kciuki i czekam na wieści.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pon lut 11, 2013 13:13 Re: Feluś - zasikany.... :(

Ode mnie też moc kciuków :ok: :ok: :ok: Dobrze, że Feluś ma taką opiekę.
Obrazek Obrazek

bakakaj

 
Posty: 835
Od: Pon mar 26, 2012 7:37
Lokalizacja: Parczew

Post » Pon lut 11, 2013 20:15 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

To znaczy, że Feluś jest w szpitalu? Jakie wieści? Jak on się czuje?

Felusiu :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 11, 2013 20:34 Re: Feluś - zasikany.... :(

ksb pisze:
czarno-czarni pisze:jest u weta - w nocy znów posikał się pod siebie.
Wet zrobi co tylko tu u nas na miejscu jest możliwe.


:(

Trzymam kciuki i czekam na wieści.

Ja także...

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pon lut 11, 2013 21:41 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

Również potrzymam kciuki-a na kupkę najlepszy len w ziarkach ,gotować i przecedzić przez sitko-wiem z wątku i sprawdziłam na swoim kocie,kupka o tej samej porze :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Wto lut 12, 2013 12:35 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

bardzo wiotki pęcherz, bardzo szerokie ujście, jakby brak ścisku, wszystko jak taki luźny worek
bardzo rozszerzona okrężnica
Będziemy próbować naprawiać pęcherz farmakologicznie.
okrężnica - może skończyć się operacją.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 12, 2013 13:22 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

czarno-czarni pisze:bardzo wiotki pęcherz, bardzo szerokie ujście, jakby brak ścisku, wszystko jak taki luźny worek
bardzo rozszerzona okrężnica
Będziemy próbować naprawiać pęcherz farmakologicznie.
okrężnica - może skończyć się operacją.


:(

Czyli najpierw leki i czekamy?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto lut 12, 2013 13:29 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

na lekach już jedziemy bez efektu.
po 14 coś będę wiedzieć więcej - kot jedzie do lekarza. ja nie mogę - jestem poza miastem, A,. pojedzie, z pracy się urwał

informacja do tych, którzy wpłacali do skarpety Felusia - rozliczenie jest w drugim poście
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 12, 2013 13:43 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

Duży szerokiej drogi :kotek:

....................
nadal aktualny,wznowiony http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=150159 co jakiś czas coś dołożę
=^^= Zapraszam =^^=
♡♡Naturalne SOKI_2021 z malin// bez cukru oraz słodkie i syrop♡
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=156544
<<

milena88

 
Posty: 7941
Od: Pon mar 21, 2011 12:59
Lokalizacja: Bronibór/poczta Iwanowice

Post » Wto lut 12, 2013 14:14 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

milena88 pisze:Duży szerokiej drogi :kotek:

....................
nadal aktualny,wznowiony http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=150159 co jakiś czas coś dołożę


Będę czekać na wieści
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto lut 12, 2013 14:31 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

Kurde Felek nie daj się :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 12, 2013 20:08 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

przywiozłam go. Obeszło się bez operacji ale niewiele brakowało.
Udało się go odetkać pod narkozą mega lewatywą, trwało to i trwało... do tego był mocno zakłaczony. Teraz za parę dni powinien odzyskać siłę i apetyt.
Trzeba będzie uważać na dietę i wypróżnienia - okrężnica jest bardzo rozciągnięta. Pęchrz - wiotki, podziałamy za parę dni, bo teraz czas na dojście do siebie po dzisiejszym zabiegu.

Feluś śpi sobie na termoforze.

Mam leki na kilka kolejnych dni.

Dziękuję za wszystkie dobre myśli. Powinien jeść odpowiednie karmy ale póki co są suche - np fibre response a suchych na razie nie chciał.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 12, 2013 20:10 Re: Feluś - zasikany.... i zatkany

Może siemię lniane odtłuszczone by pomogło, znaczy się glut z siemienia. Zapytaj weta. Moja Frania pije to ze śmietanką 12%.
kciuki za Felka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości

cron