
Ale w końcu go oskórkuję i użyję na obicie drapaka


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Miron wychodzi kiedy chce. Prywatną kwaterę zorganizował sobie w skrzyni pod kanapą na filcowym kocu. Powoli się układa nowa równowaga sił![]()
Po eksmisji z lazienki zaczął się bardziej socjalizować. A dziś przekonałam sie ze nie wychodzi bo nie chce, a nie bo sie boi. Bo zeby objesc wszystkie pozostałe koty z wolowiny - to nie było problemu z pojawieniem sie w kuchnidal sie tez poglaskac i wziac na rece. Bedzie dobrze
ASK@ pisze:Ty to się sama umartwiasz i dręczysz.Tylko weci,weci...
Posmaruj plamkę Clotrimazolum może deczko.Złagodzi swiąd i ew grzyba wytłucze. Ostatnio nasz jeden kot tak sobie ucho drapał choć nic wet nie dopatrzył.Czerowny kolor nie wyglądał dobrze przybieli. Pomogło.Dostał na wszelka wszelkość.
OKI pisze:Masz kotka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 40 gości