Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

dzięki taizu :1luvu:

choć Ty jedna widzisz i czujesz WIOSNĘ :1luvu:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

puszatek pisze:jeden słoneczny dzień i znajdziesz, Ewuniu jak Nuka się czuje odkryłaś z czego pochodziła krew

Basiu, Nusia ok. Wyniki biopsji będą za 2 tygodnie.
A z krwią nic nie wymyśliłam. Koty czują się dobrze. Oczko Majtusia wyleczone.Krople dostaje nadal. Pod koniec tygodnia kontrola.
Wiosny nie widać, tylko synogarlice całują się na czereśni i gniazdo zakładają.

mój Kubunio miał tak dwukrotnie zadrapane oczko aż tam w środku, spuchnięte....
kropelki też pomogły bardzo szybko :ok:

idę spać, jutro ciężki dzień mnie czeka, wizyta i zabieg u weta Figielka, mam zaufanie ale i tak się denerwuję :cry:

Nie denerwuj się, trzymamy kciuki.

Trzymam za Figielka Basiu i za Ciebie...Szkodę ,że sama nie mogę taskać za Ciebie transportera z kotem,na pewno Ci ciężko jest

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

BOZENAZWISNIEWA pisze:Trzymam za Figielka Basiu i za Ciebie...Szkodę ,że sama nie mogę taskać za Ciebie transportera z kotem,na pewno Ci ciężko jest

już po wszystkim

dziękujemy za :ok:

Figiello pozbawiony klejnotów rodowych sobie smacznie śpi i jeszcze chyba o tym nie wie :lol:

puszatek pisze:już po wszystkim dziękujemy za Figiello pozbawiony klejnotów rodowych sobie smacznie śpi i jeszcze chyba o tym nie wie

jednym słowem "nie puścisz go juz z torbami nigdy"
super :piwa:

ani nie będę bawiła jego dzieci :mrgreen:

puszatek pisze:ani nie będę bawiła jego dzieci

bawienie to jeszcze pikuś ,gorzej było by z alimentami :mrgreen:

czuje wiosnę ,jest mi źle ,zimno ,jestem rozbita i śpiąca bardziej niż zwykle ... :twisted:

masz rację...nie pomyślałam :lol:

Biedny Figielek, nie pofigluje sobie

Trzymałam sobie za Figielka od rana

.
Ciesze się, że już po, i że wszystko dobrze :1luvu:

.

Cześć Figielku :1luvu:

jak się czujesz?

Do wiosny już tylko 17 dni :dance:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

dorcia44 pisze:
puszatek pisze:ani nie będę bawiła jego dzieci

bawienie to jeszcze pikuś ,gorzej było by z alimentami

czuje wiosnę ,jest mi źle ,zimno ,jestem rozbita i śpiąca bardziej niż zwykle ...

Dorciu, to bardziej jesienne samopoczucie :mrgreen:

Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

Kto przegląda forum