Tak Noreczka i Norek. Jeziorne dzieci z jamy w ziemi wygrzebane. Przeprowadziła się rodzina z Piaseczna do W-wy i koty doskonale zniosły zmianę. Do tej pory pamiętam Norusia wciśniętego na dnie dziury.
Jak widać urosły bardzo. Piękne są



hanelka pisze:No i to jest ten moment, kiedy się myśli: warto, kurczę, warto!...

MalgWroclaw pisze:A Pani nie dostaje z gminy, jak to?





I za to, żeby szybko domki rozwiały Twoje niepokoje

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości