Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sheridan pisze:Kurczę, tego się boję, tzn moje kocie i tak jest słabe, spowolnione i trzecia powieka na pół oka. Zrobiłam wywiad w aptece i przynajmniej koło mnie jest tylko dostępny Mirzaten 30mg. Muszę wiedzieć, o jaką receptę poprosić, jeśli w ogóle się zgodzą, bo stosują tylko Peritol. Wolę Mitrazapinę, skoro to lek przeciwdepresyjny. (...)
Marcelibu pisze:Wydaje mi się, że trzeba kotu zmienić lekarza. Nie wiem już czy były badania krwi. (...)
sheridan pisze:(...) Kot miał zabieg w najlepszym dostępnym miejscu, a lekarz który ten zabieg wykonywał jest specjalistą w dziedzinie dentystyki (o wetach, tak jak lekarzach mam zdanie jak najgorsze w ogóle, ale jak przychodzi co do czego, trzeba coś wybrać). Mam szczegółową informację dotyczącą wszystkiego, co zostało zastosowane, w jakiej dawce itd, tylko szczerze mówiąc, nie mam chyba ochoty poddawać pod dyskusję tego, co już było (plaster to by Fentanyl, przyklejał go lekarz). Były leki przeciwbólowe, była kroplówka - pisałam już o tym. Uważam, że procedury w trackie zabiegu nie budziły zastrzeżeń.
Co do badań - szarpanie ciężko straumatyzowanego kota to ciężka decyzja - postępowanie zostało uzgodnione z weterynarzem, umówiliśmy się, że damy mu szansę przez kilka dni dojść do siebie.
Wszystko wygląda na stres pourazowy, chociaż oczywiście mógł sie ujawnić jakiś problem organiczny - (kocie miało morfologię, biochemię i radiografię przed zabiegiem). (...)
Marcelibu pisze:Pixie65 - nie mam ochoty na tym wątku wymieniać się z Tobą wiadomościami w jakikolwiek sposób. Tak, daj kotu w takim stanie Oxazepam na uspokojenie, kiedy kot gaśnie. Stuknij się głowę najpierw! (...)
Marcelibu pisze:Pixie65 (...) Stuknij się głowę najpierw!(...)
sheridan pisze: KOT MA SIĘ DZISIAJ LEPIEJ. Mój wpis z wczoraj był alarmistyczny (że śpi i nie wstaje), dostałam "za karę" kolejną nieprzespaną noc z kotem wędrującym po mieszkaniu. Dzisiaj kocie było znacznie żywsze, wstała kilkakrotnie, wyskakiwała na okno, podjęła dość zażartą próbę zjedzenia czegoś - przełknęła chyba po raz pierwszy dwa albo trzy kęsy. Żarcie ją interesuje, przyszła powąchać zakupy, sprawdza, co druga ma w misce. Tyle dobrych wiadomości. Oczywiście jest słabiutka, dokarmiana strzykawką i oczywiście nie powinna być w takim stanie tydzień po zabiegu. I oczywiście ja wyrywam sobie włosy z głowy. Jednak je sporo - najlepszym dowodem są kupki codziennie jak na razie.
CoToMa pisze:Mirtazapinę na razie zaczęłam stosować u dwóch kotów, jeden po pierwszym podaniu zaczął wprost żreć i trochę się wyluzował. Natomiast Pako chyba dostał za małą dawkę, ale też zaczął trochę sam jeść. Jutro podam kolejną dawkę i zobaczę, czy będzie lepiej.
Marcelibu pisze:Czyli to nie jest kot (za przeproszeniem) prawie schodzący - mając na uwadze Twój wczorajszy post? I zjada dobre porcje, bo są kupy każdego dnia, tak?
Czyli jak jest?
Sam nie je nic?
Trzecie powieki dziś też miała wysunięte?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Tundra i 220 gości