Gadatliwa i miziasta, sama pcha się na kolana.
Nie wybrzydza przy jedzeniu, korzysta bezbłędnie z kuwety.
Odrobaczona i odpchlona, wysterylizowana, wyleczony świerzb uszny.
Na jedynaczkę lub najwyżej do jednego spokojnego kota (jak nasze kocury zaczynają się bawić "po męsku", to często wpada między nich z dziką awanturą).
Trochę płochliwa (ma to swoje zalety - nie trzeba bronić drzwi przed ucieczką kota), bawi się delikatnie, nie jest wysokopienna.
Do pokochania od zaraz (lub ewentualnie po szczepieniu).
Tu i ówdzie możemy dowieźć.

