Potffory i Duża...

Nie, nie.
Wtedy to serniczek, szarlotka, brzdąc :ryk:

no to w takim razie proszę....

ula-misia pisze:oj tam, czasami przychodzi ochota i się pączusia wgruchota/poza sezonem/

Się rymować Komuś zachciało

Ja poza sezonem też czasami sobie jednego pączusia zjem. Ale muszę mieć wybitną ochotę.
Ale dziś można jeść bezkarnie, więc się czaić nie będę :mrgreen:

"Oda do krepla"

Łoj ty kreplu mój kochany
tyś we tuszczu łokompany
Jo mom smaka durś na Ciebie
Jak Cie wcinom to żech w niebie
A twój filong z marmeladom
Na kolana przed nim padom
Możesz być popudrowany
A najlepi lukrowany
Jo i tak Cie kreplu zjym
We tyn czwortek to już wiym!"

:mrgreen:

Caragh pisze:
ula-misia pisze:oj tam, czasami przychodzi ochota i się pączusia wgruchota/poza sezonem/

Się rymować Komuś zachciało

Ja poza sezonem też czasami sobie jednego pączusia zjem. Ale muszę mieć wybitną ochotę.
Ale dziś można jeść bezkarnie, więc się czaić nie będę

"Oda do krepla"

Łoj ty kreplu mój kochany
tyś we tuszczu łokompany
Jo mom smaka durś na Ciebie
Jak Cie wcinom to żech w niebie
A twój filong z marmeladom
Na kolana przed nim padom
Możesz być popudrowany
A najlepi lukrowany
Jo i tak Cie kreplu zjym
We tyn czwortek to już wiym!"

o jak ładnie :1luvu:

Hmmm ... myślę sobie :wink:

i nie wiem, czy pączek ma jakąś nazwę w gwarze poznańskiej? :roll:

Petka pisze:Hmmm ... myślę sobie i nie wiem, czy pączek ma jakąś nazwę w gwarze poznańskiej?

Nie, nie skomentuję oczywistego :mrgreen:

I co wymyśliłaś?

Caragh pisze:
Petka pisze:Hmmm ... myślę sobie i nie wiem, czy pączek ma jakąś nazwę w gwarze poznańskiej?

Nie, nie skomentuję oczywistego

I co wymyśliłaś?

Nic