Pozdrowienia od Mróweczki dla WSZYSTKICH WIELBICIELI!!!!!
Cytuję:
"Mała zrobiła się rozrabiara
Od rana szaleje do ok. godz. 13. Potem wcina i pada. Chrapie tak do wieczora, kiedy znów się ożywia i szaleje
Czasem pierdoła mała tak podskakuje i "ucieka", ze wyrżnie łebkiem o coś. Najczęściej to "coś" pojawia się niewiadomo skąd, kiedy nagle odwróci się głowę i próbuje biec. Kiedy biega i bryka, to dużo gada. Poza tym asystuje mi totalnie przy wszystkich czynnościach, co czasem jest upierdliwe. Nawet, kiedy mocno śpi, to nie mogę nic bez niej robić w łazience, czy w kuchni, bo zaraz za mną lezie. I albo dokazuje, albo zaspana kładzie się "z widokiem na" i obserwuje. Zakamuflowała gdzieś wszystkie 5 piłeczek pingpongowych i nie mogę ich znaleźć. Ale ma teraz lepsze zabawki: nakrętki od butelek PET. Są lepsze niż piłeczki, bo można wziąć w ząbki, można wziąć w łapki, podrzucać, upuszczać... Śmiechu co niemiara. Ostatnio odkryła, że mięsko może robić za myszkę. Też można je podrzucać i bawić się nim, aż zdechnie i wymymla się po podłodze - wtedy można skonsumować. Dziś kupsztal wreszcie trochę lepszy. Ale za to w brzuszku ruchy słychać, choć brzusio mięciutkie. Wczoraj był bączuś śmierdzący lekko. Ale to bez porównania z tym, co było. Mała się czuje już bardzo bezpiecznie, bo jak słyszy ruchy na klatce, to leci pod drzwi i nasłuchuje (przedtem się chowała). Wczoraj byli panowie od CO i Sierotka w progu siedziałą i sie gapiła. Nie uciekła. Poza tym wdrapuje sie, gdzie tylko może. Coraz mniej przeszkód jest nie do zdobycia. Coraz częściej śpi w dziwnych pozach, tzn. nie w kłębku, tylko powyciągana jak struna i podwoziem do góry

Generalnie śpi w nocy "u siebie", a do łóżka przyłazi tylko jak ma ochotę brykać, albo chce się miziać, albo jest głodna. W sumie dobrze - kłaków mniej

I nie ma obciążnika na kołdrze
Zrobiłam jej trochę nowych zdjęć, ale ona nie lubi pozować. Jak tylko widzi aparat, to od razu do niego biegnie. Jak śpi i chcę się ruszyć po aparat, to już przestaje spać, bo trzeba się zerwać... No. To tyle z placu boju na razie. Ona chyba jednak ze mną już zostanie

Pytałam jej czy chce, ale się jeszcze zastanawia..."
I GDZIE MIAŁABY LEPIEJ.....?