Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

My też jesteśmy grzeczne
Duduś
Ale jak to by było w kwestii tabletki, to nie wiem :twisted:

Duża dzisiaj wykonała manewr mistrzowski
Kupiła sobie ciastko w pracy, ale przypomniała sobie o nim dopiero w domu, więc zjadła na deser po kolacji, ale nie chciało jej się od razu wyrzucić torebki plastikowej, która została na stoliku.
W międzyczasie Duża wyjęła laptopa i lawirując komputerem nad kubkiem z herbatą oczywiście wywróciła kubek, z którego herbata się wylała.
Ale wylała się tak sprytnie, że zamiast na obrus, to prosto do torebki plastikowej po ciastku...
Duża mówi, że jak by chciała, to w życiu by tego nie potrafiła zrobić :lol:

Duduś

Duduś, ale masz zdolną Duża.
Moja na 100% wylałby herbatę na laptopa, a w najlepszym przypadku sobie na nogę.
Fasolko, jak się czujesz?
Haker

Dziękujęmiau, Haksiu, że pytasz.
Źle się czuję. Jestem nieszczęśliwa i dziurawa, i smutna.
Fasolka

Fasolinko- nie martw się ja JESTEM :1luvu:

Rysiek

MalgWroclaw pisze:Dziękujęmiau, Haksiu, że pytasz.
Źle się czuję. Jestem nieszczęśliwa i dziurawa, i smutna.
Fasolka

Tak ciężko czytać "nieszczęśliwa"Fasolka

MalgWroclaw pisze:Dziękujęmiau, Haksiu, że pytasz.
Źle się czuję. Jestem nieszczęśliwa i dziurawa, i smutna.
Fasolka

Fasolek

dlaczego jesteś nieszczęśliwa :?:

co się dzieje w Twojej pięknej główce :?:

Figusia

Fasolko śliczna nie bądź nieszczęśliwa

Rozumiem, że to los nadwrażliwców, ale...

Wiem, że mam zdolną Dużą, ale teraz muszę się przed nią ukrywać :strach:

Duża odgrzała sobie parówki, zjadła dwie, większość trzeciej zostawiła w garnku na kuchence
Ale tej trzeciej już nie ma
Nie mam pojęcia, co się stało...
Duduś

Ktoś sobie zrobił Tłusty Czwartek grr grr grr :evil:

Duża

ukradłeś z garnka na kuchence parówkę Dużej :?:

Duduś jestem pod wrażeniem :ok:

poza tym to już Tłusty Czwartek :roll:

Dużą masz sprytną :lol:

Figusia

Ale jesteście mili dla mnie, nie to, co duża

Dziękuję Wam.
Dudusiu, miaugratulacje.
Moja gupia duża wróciła z podwórka i mówi, że kicia dostała tabletkę trzeci raz. Nie mam tyle łapek, pazurków i nawet ogonków, żeby policzyć, ile razy ja dostałam tabletkę.
Fasolka

bagheera pisze:My też jesteśmy grzeczne
Duduś

A ja jestem sobą :twisted:

Fasol, usmiechnij sie. Prosze.

Mru

Tak Fasol, uśmiechnij się!
Nasza Duża była wczoraj w Twoim mieście z moim chorym kumplem, tyyyyyle godzin tam siedzieli ...
Biedny taki, nikt nie wie, co mu jest, a chodzić nie może

I już prawie odgryzł sobie łapki, wiesz, jakie ma dziury?
Nie wiedziałem, ze można sobie wydrzeć futerko z łapek do samych kości :oops:

Gagat pocieszyciel

Można, Gaciu. Wiem.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:Dziękujęmiau, Haksiu, że pytasz.
Źle się czuję. Jestem nieszczęśliwa i dziurawa, i smutna.
Fasolka

Poliżę Cię po uszku, chcesz?
Inka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

Kto przegląda forum