Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Większośc moich kotów daje z pychola, szczególnie po obudzeniu jak przychodzą sie wymiziać i ziewaja mi tymi aromatami w paszczękę :mrgreen:

Z tego co wielokrotnie słyszałam to norma. Ale nalezy oczywiście oglądac dziąsła czy nie zapalone, zaczerwienione. No i moja wet wącha zawsze kotom wnętrze pysków, mówi, że niektóre choroby wewnętrzne (chyba wątroby czy nerek) dają jakiś szczególny amoniakowy smrodem. Ale mogłam cos pokrecic :roll:

.
Psu na smrodki kupuję śmierdolące niemiłosiernie żwacze i pomaga (klin klinem :mrgreen:

). Pomagaja też chlorofilowe smakołyki, ponoć. Nina nie chce tego żreć.

innym kotom tak nie śmierdzi
psom tez nie

nie lubię oglądać dziąseł :oops:

psiama pisze:Pomagaja też chlorofilowe smakołyki, ponoć

ale dla kotów też?

Tak, sa różne preparaty z chlorofilem równiez dla kotów.
Gdzies widziałam tabletki z chlorofilem i witaminami B* dla psów i kotów :wink:

Niwelowały m.in. brzydki zapach wg opisu.

a ile Filemon teraz ma? około 5-6 m-cy?

on jest wyceniony na 20 sierpnia czyli ponad 5 miesięcy

no to czego panikujecie? już tu przeszły choroby nerek, cukrzyce i inne, a chłopakowi po prostu zęby rosną

i od tego śmierdzi?

Patmol pisze:i od tego śmierdzi?

no

czasem śmierdzą, czasem nie, ale zdarza się. Wyrzynają mu się zęby trzonowe, których wcześniej w życiu nie miał, więc i bakterie się gromadzą. Czasem ząbkowanie u kotów jest tak ciężkie jak u ludzkich dzieci - brak apetytu, osowiałość, gorączka. Wtedy trzeba ratować. Ale jak kociak normalnie się zachowuje, to nic mu nie będzie, w końcu to proces fizjologiczny. Możesz mu ewentualnie zajrzeć do buzi, czy dziąsła nie sa bardzo czerwone i w razie co posmarować jakimś żelem bez recepty, ale primo - czy on sobie pozwoli, a secundo - czy to coś da - to nie wiem

pozwoli sobie

mam taki niebieski żel

Filemon pisze:Duża nie zdążyła sprzątnąć -żeśmy się upchali

Tak rano przypominam, że dom potrzebny

Filemon jest nieznośnie namolny.
Chciałby żeby go cały czas głaskać albo chociaz trzymać na kolanach. Mruczy bardzo głośno.
Jak go nikt nie chce głaskać to idzie do Caillou i się o nią ociera,i w nią wtula żeby się nim zaopiekowała..

Jak się usiądzie gdziekolwiek -5 sekund i już Filemon na kolanach

Tylko do łazienki nie wchodzi.

Na dziąsła polecam pastę OROZYME, wystarczy wetrzeć odrobinę w dziąsła po obu stronach. Odkaża i podlecza stan zapalny, więc powinna też przy okazji działać na zapach z pyszczka.

dziękuje
zapiszę sobie i kupie

Filemon pisze: Z okazji Dnia Kota psy dostały wielkie kości cielęce
i nie miały czasu ani siły gonić kotów
i koty miały święto od psów
a ja dodatkowo zostałem wygłaskany

Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Kto przegląda forum