kotkins pisze:Gdybym musiała dawać Whiskas zamiast przyzwoitej karmy (mając wybór !)-nie pomagałbym finansowo innym ,nie moim kotom.Smutna prawda.
EVA2406 pisze:kotkins pisze:
Nie sztuką jest zasiąść do pięknie zastawionego stołu wigilijnego w gronie super ubranej rodziny, ale sztuką jest zaprosić do tego stołu kogoś potrzebującego, kogoś głodnego i nie koniecznie pasującego do towarzystwa. Na tym, moim zdaniem, polega pomoc drugiej istocie.

alab108 pisze:Proste pytanie. Co zrobić żeby kot jadł to gotowane mięsko, czy mokre? Moja Tiara je tylko suche. Próbowałam już różne mokre, odchodzi od miski![]()
Czy kot może jeść tylko suche?
za Leosię

EVA2406 pisze:kotkins pisze:Gdybym musiała dawać Whiskas zamiast przyzwoitej karmy (mając wybór !)-nie pomagałbym finansowo innym ,nie moim kotom.Smutna prawda.
Miałam się tu więcej nie odzywać, ale czytając takie zdanie pytam, co robisz na forum ludzi pomagających kotom????
Ja ostatnią złotówką się podzielę, żeby inne koty i psy w potrzebie nie głodowały. Kocham te które mam w domu, mają zapewnione szczepienia, opiekę lekarską, jedzenie ( różne) i jak do tej pory nie narzekają ( w sensie złego samopoczucia, złych wyników badań itp). I zapewniam, że nie jest to karma z najwyżej półki, bo to co zaoszczędzę na ich jedzeniu i swoim, mogę przeznaczyć na pomoc innym w potrzebie.
Nie sztuką jest zasiąść do pięknie zastawionego stołu wigilijnego w gronie super ubranej rodziny, ale sztuką jest zaprosić do tego stołu kogoś potrzebującego, kogoś głodnego i nie koniecznie pasującego do towarzystwa. Na tym, moim zdaniem, polega pomoc drugiej istocie.
kotkins pisze:Pomoc kotom NIE JEST (NIE JEST!) w Polsce obowiązkowa.
I na tym forum jest wiele osób , które z różnych powodów pomagają np.tylko dobrymi radami.Albo tylko kilku zwierzętom.Np.adoptując je i dając im dom.Np. dwóm zwierzętom.
Nie ma LEPSZEJ i GORSZEJ pomocy.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości