Filemon jest trochę taki jak kotka Caillou strasznie pcha się na kolana, żeby go głaskać -i ma bardzo dobre zdanie o sobie uważa, ze wszyscy są zachwyceni jak go widzą no, bo przecież on jest zachwycający
jaka kotka Caillou? Bo chyba nie moja Ta moja szybko ucieka w podskokach, żeby ktoś jej głaskać nie zaczął ewentualnie w nocy przyjdzie mruczeć na poduszkę i wywalać brzuszek do głaskania
pozytywka pisze:jaka kotka Caillou? Bo chyba nie moja Ta moja szybko ucieka w podskokach, żeby ktoś jej głaskać nie zaczął ewentualnie w nocy przyjdzie mruczeć na poduszkę i wywalać brzuszek do głaskania
może powietrze w Krakowie tak na nią podziałało u mnie wciąz pchała się na kolana -jak Filemon