Norbi [']

jaki On cudowny. Wlasnie moj Tz przechodzil ajk filmik pusxilam- komentarz- ale ma fajowy ogooon :mrgreen:

Biednie chodzi, oby to tylko bylo z niedozywienia.

Widać poprawę

I nie martw się - jak nabierze ciałka to będzie lepiej z chodzeniem. Zakładam, że poza tonami karmy dostaje kroplówki na stawy - nie obejrzysz się a będzie biegać radośnie (najwyżej strasząc chudością niezorientowanych :wink:

).

za zdrowie Norbiego :ok:

Norbi ma takie cudowne spojrzenie :1luvu:

Kochany kotecek, oby wszystko było dobrze!

Moje dziecko zobaczyło film i stwierdziło, że by go wytulił. Opowiedziałam mu o pracy wolontariuszy i oczka mu się zaświeciły, na razie ma 11 lat ale może kiedyś będzie wolontariuszem

Teraz zastrzegł tylko, że nie włoży nigdy termometru do kociej pupy :lol:

Ja nie mogę tych filmików oglądać, bo mam ochotę jechać po niego i zabrać do domu i zająć się nim... Takie cudne oczki ma :1luvu:

Filmik super!
Norbi to prawdziwy arysKOTrata :lol:

Filmik

Widać że już coraz lepiej z kociakiem

Coraz lepiej chodzi

Piękny on jest :1luvu:

Teraz tylko dużo miziania,głaskania, serca i miłości w nowym domku i kot będzie niedopoznania

Coraz lepiej wygląda

Fajnie, ze leki przeciwbólowe pomogły. Podtuczyłabym go jeszcze przed narkozą.
Gaduła przecudna - on mi raczej Maine Coona przypomina

... no ale ja mam skrzywienie Miakunowe

Gaduliński to on jest - to prawda :mrgreen:

I czyści miski z każdego jedzenia - trzeba mu wydzielać, bo jadłby chyba aż by nie pękł :roll:

No - może za gotowanym kurczakiem nie przepada :wink:

Ten piuropusz ogoniasty jest cudny

a ja zawsze te dachowce i dachowce, Arturowi zawsze marzył się długowłosy arystokrata i teraz wcale się nie dziwię, choć na prawdę na żywo może ze trzy koty długowłose widziałam :roll:

Marzenia ściętej głowy Milka Smoczyca, Rudka przybłęda i Truśka słodzinka nasza pocieszycielka nam starczają wystarczająco ale szczęściarzem będzie ten kto porwie Norbiego :kotek:

dilah a wiesz jak to fajnie głaskać te swoje dachowce, takie gładkie i jakby twarde a potem dotknąć mięciutkiego i puchatego motka moheru :?:

Wrażenia nie do opisania, strasznie to przyjemne jest

ManfredkotTusi pisze:dilah a wiesz jak to fajnie głaskać te swoje dachowce, takie gładkie i jakby twarde a potem dotknąć mięciutkiego i puchatego motka moheru
Wrażenia nie do opisania, strasznie to przyjemne jest

Wiem

Bo Rudka to nasze puchate psie szczęście marudzielskie strasznie :mrgreen:

a Trusia z Milką to dachowce

Pan Gaduliński :wink:

czy on ma troszeczkę zezika???? :1luvu:

Norbi [']

Kto przegląda forum