wet powiedział, że sam lakcid to za mało przy biegunce dlatego dał tą pastę CANIGEST, Karmelek ładnie ją ze swoich ponętnych ust zlizuje, więc dajemy bezstresowo. On jest łakomy, je bardzo często, wręcz łapczywie, ale nie są to wielkie ilości
to byłby za duży stres dla kiciuni, na chwilę obecną mamy: 1) anemię 2) stany biegunkowe 3) pnn nic nowego żaden wet mi nie powie, teraz mam wrażenie, że większą wiedzę mają forumowicze, niż lekarze!
kiedyś też tak myślałam...ale dr o którą mi chodzi robi kons @ ( za jakąś opłatą oczywiście ), mało jest kompetentnych wetów z tym się zgodzę, ale może warto zapytać
dziwny dzień dziś u nas koty ganiają jak nienormalne, niszczą wszystko ( porwały firankę ) Karmel łazi za mną jak obłąkany, warczy na wszystkich, chrupki panisko je tylko jak go głaszczę, co to się porobiło
Nie tylko u ciebie takie coś sie dzisiaj dzieje u mnie to zwariowały latają po szafkach, odbijają się od ścian biją się nawzajem no jakiś cyrk. Czyżby pogoda tak działała