Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

[EVA2406]

Ewuś, nie daj się wszelkim "dołkom" i nie poddawaj się.
Wiem co mówię. Też mam chwile zwątpienia, ale chociażby dla tych ogonków trzeba trwać

[MaryLux]

[kussad]

Bardzo Wam Wszystkim dziękuję – przy tak słabym zasięgu jaki mam tutaj nie daję rady zacytować ani odpowiadać na właściwą część!
Czasem przez kilka dni nie daję rady nawet zaglądnąć na forum i cokolwiek przeczytać – dziś jest cieplej i mimo padającego deszczu próbuję łapać zasięg siedząc w ogrodzie w altance…

Po kolei –
Haniu kolejny raz chodziło o kogoś kogo znamy osobiście i my dwie i Asia – zero reakcji na moją prośbę ani moją obecność gdzieś. Wtedy co się zastanawiałam miałam za dużo spraw prywatnych jak na zainteresowanie się złożeniem wizyty a gdyby nie to może zadałabym tamto jedno najważniejsze dla nas…
Kiedyś gdy z kimś innym zależało nam na spotkaniu zrobiliśmy wszystko, zresztą z niejedną osobą tak było, żeby się spotkać przez kilka-kilkunastu minut!
Równocześnie dowiedziałam się o śmierci kogoś kim się interesowałam tutaj w necie.
O rocznicy śmierci Mojej Mamy napisałam.

Co się skończyło – koalicja między miau i Dogo. Już dawno widzieliśmy jej upadek ale teraz po utworzeniu ankiet i założeniu specjalnych wątków na ten temat możemy to napisać oficjalnie…
Już od dawna była dziwna ciągle jednakowa różnica głosów cokolwiek byśmy nie robili. Z każdym miesiącem coraz mniej osób było zainteresowanych tematem konkursu KrakVet i wspólnym wybieraniem kandydata – ważniejsze były przepychanki i towarzyszące tematowi awantury – kiedyś prawdopodobnie każdy w odpowiedzi na swój post przeczytał niemiłe komentarze…. Wiem jakie dostawałam negatywne odpowiedzi gdy kogoś o to prosiłam, widziałam ile osób i kto dołączył do wydarzenia i dopisał się tam że zagłosował – jednostki.
Zadałam pytanie kogo mogłabym poinformować jeśli dostanę od kogoś zaproszenie na wydarzenie od jakiegoś kandydata na FB żeby chociaż poczytał i pomyślał czy na niego zagłosuje, czy takiego np. PW nie potraktuje jako SPAM – odpowiedziały dosłownie 2 osoby spośród moich znajomych ewentualnie jeszcze trzeciej może wysłałabym link chociaż nie wiem czy dostałabym jakąkolwiek odpowiedź.
Nie wiem czy gdzieś będą zebrane linki i informacje czy i kto prosi gdzieś na forum o zagłosowanie na niego w konkursie. Czy będziemy zwracali uwagę na takie wiadomości na forum i napiszemy to gdzieś na jednym wątku czy wracamy do podstaw sprzed lat i będziemy pisali na ten temat tylko u siebie prywatnie….

Nie wiem czy ktokolwiek zagłosował w konkursie zooart na Bolka - pieska ze Szczecinka i dołączył do wydarzenia – może to zauważę po powrocie z urlopu.
Jak Wam minął tydzień, jak się czujecie, czy odpoczywacie?
Jeszcze nie wiem kiedy przyjedzie Krzyś – w tym tygodniu nas zawiadomił że zdał wszystkie egzaminy ale czeka na nasz powrót do domu.
Pozdrawiamy Ewa&Choco&Nero

[Myszolandia]

u mnie rocznica mamy śmierci będzie w marcu,minie 38 lat ......

Szkoda,że miau z dogo się poróżniło,rozumiem,że rózne wymiany zdań były te ostre i ostrzejsze,ile ludzi tyle opinii,ale szkoda psuć tej koalicji
Dzięki niej kilka zwierzaków a to mają domy,a w leczeniu zwierzaków większy zasięg pomocy był,no szkoda

Ewuś ,do mnie śmiało możesz przysyłać linki do głosowań,wszak nieraz do tych głosowań dolatuję z opóźnieniem,ale jakos o dziwo zdążam
Nie traktuję tego jako spam na pewno.
Nieraz chce na kogo innego zagłosować,zagłosuję,ale na pewno wiadomość przeczytam i nie określę tego jako spam.
Dobrze,że taka wiadomość jest,bo nieraz nie ma się świadomości,ze ktoś pomocy potrzebuje
Potem wspólnymi siłami o tę pomoc (głosowanie) się walczy,pomaga
A komentarze?zawsze będą,żeby się waliło i paliło,zawsze będą,problem tylko jeden,żeby jeden drugiego umiał uszanować i jego zdanie,ot cała tajemnica.
Coś mi się nie podoba,omijam,nie odzywam się,ktoś ma inne zdanie niż ja?ma prawo do tego,umiem to uszanować,nie robię na siłę,żeby było po mojemu i tyla
Tak z mojej strony to widzę.Nie mam zamiaru tym atakować broń boże,tylko pokazuję ile nieraz niepotrzebnych awantur i bezsensownego obrażania się nawzajem jest,a po co to,mało w życiu mamy problemów?nie róbmy sobie dodatkowych

W zooart akurat głosowałam na innego zwierzaczka,ale Bolusia obserwowałam,z racji,ze to imię jest mi bardzo bliskie
Kiedyś miałam psiaka Bolka,niestety poszedł za TM jak kiedys zjadł jakieś coś co sąsiad zamiast wywalić gdzieś utylizować,wywalił to za dom,podejrzewam,ze jakieś zepsute mięso i niestety ....

Ja w ten łikent mam zamiar odpoczywac jak sie da i ile się da o !
Tydzień trochę męczący był

Jak Krzyś przyjedzie daj mu cmoka ode mnie

[MaryLux]

[kussad]

Nie działa mi internet na stacjonarnym komputerze - nie daję rady odpisać na posty... Spróbuję chociaż na maluszku przekopiować to co miałam przygotowane na kiedyś:
Pt sty 25, 2013 10:45

Asiu podziwiam Was Zdarzają się niestety też inne sytuacje: kotek ode mnie też musiał wrócić w poprzednie miejsce bo tak źle reagował na psa a wcześniej w życiu psa nawet nie widział Nauczona przykrym doświadczeniem potem z każdym kolejnym kotem drżałam za każdym razem jak będzie bo moja suka mimo, że wychowana przez Mruczusia od najmłodszego wieku i znająca koci język jest specyficzna i bywa agresywna... więc kolejne kotki były krótko "na próbę" i musiałam bacznie obserwować sytuację jak zwierzaki reagują czy ta adopcja ma szansę powodzenia...

Zobaczcie co znalazłam na wątku Ani viewtopic.php?f=1&t=146957&start=1215#p9597232

Rzadko bywam na wątku dla wnerwionych chociaż czasem tam zaglądam ale to postanowiłam sobie zachować chociaż jako link bo mi zginie i fragment bardzo skróciłam viewtopic.php?f=8&t=150408&start=660#p9598549

wnerwiłam się zamknięciem wątku dyskusyjnego odnośnie głosowania w kv
I pozwolę sobie dać temu upust tutaj:

Tytuł: Wspólne głosowania w KrakVecie- co dalej ?

Dyskusji o zbanowanej użytkowniczce było już multum i do niczego nie doprowadziły, poza awanturami. Czy są jakieś FAKTY, potwierdzone i pewne (nie: domysły, przekonania, przypuszczenia), odnośnie mirka_t i jej działania, które mogą coś wnieść TERAZ do dyskusji o KV?
Bo przekręcanie imion i nazwisk, rzeczywiście na poziomie przedszkolnym, na pewno nie wnosi nic.

No to może wnieśmy do tej farsy pewne nowe fakty. Skoro moderatorka sobie tego życzy - proszę uprzejmie.
16 stycznia tego roku, późnym wieczorem, otrzymałam na portalu facebook wiadomość prywatną od Mirosławy Tomczak.
Brzmiała ona jak następuje - zamieszczam printscreeny, ponieważ ilość wulgaryzmów i jawnych obelg jest poniżej wszelkiego poziomu, nie tylko forum dyskusyjnego:

Uściślając: otrzymałam od Mirosławy Tomczak pogróżki, groźby karalne i stek wulgarnych, jawnych obelg. Jak widać w treści cytowanych wiadomości, grozi mi "konfrontacją" z nią, chwali się, że wyciągnęła informacje na temat tego, gdzie i na jakim stanowisku pracuję, od swojej znajomej, pracującej w tym samym miejscu co ja. W związku z tym informuję - lub przypominam: jeśli pracownik jednostki budżetowej, samorządowej - czyli w tym przypadku siostra Matahari, użytkowniczki forum miau - wynosi informacje o innym pracowniku na zewnątrz, a dodatkowo przekazuje je osobie, stosującej groźby karalne wobec innych - musi liczyć się z możliwymi konsekwencjami w postaci zwolnienia z pracy. Gratuluję przytomności umysłu obu paniom - ta sprawa również została poruszona na komendzie.
We wtorek, 17 stycznia, sprawa została zgłoszona na policję - komenda na osiedlu Błonie. Oficer dyżurny przyjął moje zgłoszenie, w którym podałam adres Mirosławy Tomczak i printscreeny w/wym. gróźb, oraz opisałam dokładnie całą sytuację - włącznie z relacją ze spotkania z MT jesienią ubiegłego roku (miało ono miejsce pod budynkiem instytucji, w której pracuję). W trakcie tego spotkania "na żywo" MT również użyła wobec mnie obelg.
Dostałam od funkcjonariusza policji pozwolenie na poinformowanie opinii publicznej o tych wydarzeniach - i niniejszym oświadczam, że ta wiadomość będzie zaprezentowana szerszemu gronu odbiorców: w formie wydarzenia na facebooku oraz w formie bloga informacyjnego, i udostępniana przy każdym kolejnym głosowaniu o karmę w konkursie krakvetu.
Dlaczego? a dlatego, że takie zachowania - z zakresu kryminału i czystej patologii, związane z groźbami karalnymi, wykraczają już poza zwykłą przepychankę na forum dyskusyjnym. Z patologią i wykroczeniami walczy się normalnie - za łeb i na policję, do sądu. Do dławienia takich zachowań są odpowiednie instrumenty prawne i zamierzam z nich skorzystać.
Podczas zgłaszania tych wydarzeń na policji zapytano mnie, czy od razu chcę zakładać sprawę w sądzie. Na razie zrezygnowałam z tego wyjścia - jako osoba honorowa, staram się przynajmniej raz oddać strzał ostrzegawczy. Jeśli MT nie łapie aluzji i będzie ponawiała swoje wyskoki - proszę bardzo, materiał dowodowy już jest.
....
To w zasadzie tyle. Jeśli ktoś ciekaw, dlaczego całe to zdarzenie zostanie tak szeroko nagłośnione - wyjaśniam: od jakiegoś czasu następuje eskalacja niepożądanych zjawisk i zachowań w obrębie głosowania w konkursie krakvet-u. Zarzewiem tych zjawisk i przyczyną zaostrzania regulaminu konkursu jest osoba MT i jej działania. Każda osoba czy organizacja pro-zwierzęca, której przyjdzie do głowy współpraca z MT, powinna mieć świadomość, z kim ma do czynienia - i dostanie tę właśnie informację.
Jeśli ktoś mimo to zdecyduje się na taką współpracę, będzie to także jasny i czytelny sygnał dla innych, w tym przede wszystkim dla głosujących w tym konkursie, jakie standardy etyczne wspiera.
Mam serdeczną nadzieję, że administrator forum miau nie popiera takich postaw wśród użytkowników swojego forum.

edit: jeśli trzeba, mogę zamienić zdjęcia na linki.

viewtopic.php?f=1&t=147209&start=750#p9593997

Tak sobie skacze po forum i trafiłam na książkę o ciekawym tytule :
" I Could Pee on This and Other Poems by Cats " ( co znaczy mniej więcej " "Mógłbym na to nasikać" i inne wiersze, które mógłby napisać kot" )
I trafiłam na coś co wczoraj pasowało by do Złośka idealnie :

" Na zawsze

Mogę leżeć obok ciebie przez resztę naszego życia
Myślę, że już sobie pójdę
Mogłbym pozwolić ci mnie głaskać przez sto lat
Myślę, że potrzebujemy trochę czasu, osobno
I mógłby być całowany tysiąc razy
Myślę, że jestem potrzebny gdzie indziej
Mógłbym siedzieć na twoich kolanach na zawsze
Powiedziałem , że mogę siedzieć na twoich kolanach na zawsze
Nawet nie myśl o tym żeby wstać
No cóż, powinieneś iśc do łazienki wczesniej
Bo "na zawsze" to bardzo bardzo długo " )

Te konkursy już się skończyły ale bardzo chętnie poczytam blog: viewtopic.php?f=8&t=150240

viewtopic.php?f=8&t=149798&start=120#p9553546 Na watku podglądania żubrów wkleiłam kiedyś to zdjęcie:

Zubry1801132233

637x375

[MaryLux]

[kussad]

Ja też czytam. Trzymam kciuki.
wszystko się kiedyś kończy
Ja - zapalenie oskrzeli. Kostusia - zapalenie płuc.
Pozdrawiamy - Wypocznij dobrze

Dziękujemy! Urlop i okres ponad tygodnia przed urlopem opiszę dokładniej później! Wypoczynek był bardzo udany!
Mam nadzieję, że do tej pory już czujecie się dobrze!

Ewuś, nie daj się wszelkim "dołkom" i nie poddawaj się.
Wiem co mówię. Też mam chwile zwątpienia, ale chociażby dla tych ogonków trzeba trwać

Dziękuję Ewuniu! Chwilowo mnie trochę rozłożyło – potem się okazało, że Ktoś Bliski jeszcze wcale o niczym nie wiedział a dla mnie to było bardzo pilne…

viewtopic.php?f=1&t=148248&p=9601387#p9601387

Świetne zdjęcie leżącej mysi "Witamy"
Usiłuję zaglądać na forum - nie działa mi stacjonarny internet... padło na Krzysia bo chciał wydrukować sobie bilet powrotny... i myśli co z tym zrobić
Na maluszku wszystko mi skacze i nic nie da sie zrobić a miałam tyle planów...

chociażby aktualizację mojego watka konkursowego….

viewtopic.php?f=1&t=129181&p=9603719#p9603719

Wróciłam i będę regularnie zaglądała Czas i miejsce zależy tylko od syna - wydawało mi się, że nie mam dostępu do internetu bo to wina UPC i do późna w nocy siedział nad tym Krzyś.... obiecał że zanim wyjedzie o tym pomyśli

W ciągu dnia powiedział, że znowu coś dzieje się z moim ukochanym stacjonarnym komputerem…

viewtopic.php?f=1&t=146957&start=1215#p9604004

"Instrukcja obsługi kota" jest świetna - zacytowałam ją u siebie na wątku...
Wersję pisemną musiałam zostawić dla swoich sąsiadów tuż przed wyjazdem na urlop

Do tego tematu jeszcze nie doszłam….

Jak Krzyś przyjedzie daj mu cmoka ode mnie

Bardzo dziękuję!
Tak, już wiecie że Krzyś przyjechał – zdał wszystkie egzaminy w terminie „zerowym” i przyjechał wcześniej niż my bo w sobotę…..
Teraz mama jest szczęśliwa i bardziej zajęta… Na dziś planuję zabawę w sero-makowiec na podkładzie i w wersji szarlotki…
Za wszystko i Wszystkich bardzo mocno trzymamy kciuki!
Pozdrawiamy Ewa&Choco&Nero

[NITKA/KARINKA]

U nas dalej dołek

Mama od tygodnia ma zapalenie płuc z niewydolnością oddechową.
Nie zgadza się na szpital.
Kostusia lepiej, ale wciąż pokasłuje.
PETunii ropieją oczy i zaczyna kichać ( zdaje się że wymienia zęby na stałe).
Pozdrawiamy !

[kussad]

U nas dalej dołek

Mama od tygodnia ma zapalenie płuc z niewydolnością oddechową.
Nie zgadza się na szpital.
Kostusia lepiej, ale wciąż pokasłuje.
PETunii ropieją oczy i zaczyna kichać ( zdaje się że wymienia zęby na stałe).
Pozdrawiamy !

Dziękuję
Sytuacja w domu
W takim razie najmocniej trzymam kciuki za Twoją Mamusię!
Mam nadzieję, że macie w domu jakieś urządzenie ułatwiające oddychanie i że chociaż Ty czujesz się lepiej

Mały mi się naraził - wczoraj robiłam pranie i chodziłam w spódnicy - podbiegł mi do kostki i dziabnął na wysokości łydki. Wydawało mi się że troszkę. Niczego nie czułam - dopiero zainteresowałam się dlaczego pantofel mi się przylepia do stopy... - tam było pełno krwi
Może on też zaczyna wymieniać zęby i dlatego sam nie wie czego chce
Nawet pytałam naszych wetów co robić z tym jego gryzieniem mnie ale nie wiedzą
Pozdrawiamy i życzymy spokoju Ewa&Choco&Nero

[kussad]

viewtopic.php?f=8&t=150408&start=1125#p9605956

Moje wnerwy zwykle nie przystają do konwencji wątków dla Wnerwionych.
Ale dziś rano obudziłam się wnerwiona.
I mam pytanie/pytania ( zanim wnerw mi przejdzie).

Ilu mamy moderatorów podforów tematycznych/prywatnych?
Kilkudziesięciu? 30-40?
Do jakiej wiedzy o użytkownikach mają dostęp?

W tym wątku co najmniej dwóch moderatorów forów tematycznych wypowiedziało się, że X nie jest jointem.
Czy wiedzą oni jakie jest konto-matka jointa?

Czy mają dostęp do adnotacji w profilach użytkowników dotyczących ostrzeżen i banów?

I kto zagwarantuje, że nie podzielą się tą wiedzą z kimś nieuprawnionym?

A tak wogóle to tak mi przeraźliwie smutno i śnieg pada.

Uczę się obsługiwać własny komputer stacjonarny po reinstalacji… Niczego nie mogę znaleźć… W MF nie daję rady zalogować się na forum…. – włączyć niczego nawet gdy się wydaje, ze jestem zalogowana…
Stopniowo nadrobię zaległości i dla kogoś coś wkleję – może na poprawę humoru chociaż minął już cały dzień…
Notebook jest w trakcie reinstalacji, dysk zewnętrzny tak samo…
W SMS napisałam, że idę na polowanie i ani słowa więcej… kiedyś do tego wrócę – teraz nie mam żadnych zdjęć, niczego – zginął mi kabelek do ładowania aparatu identycznie jak starszy dysk zewnętrzny…

Ilu na forum jest moderatorów: viewtopic.php?f=8&t=150239&start=855#p9606960

Dokładna nazwa to Moderator Globalny: memberlist.php?mode=group&g=26462

Banerek konkursowy mój - próba 1:
....

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=145337 ][IMG] http://tnij.org/uiha [/IMG][/url]

Masz rację nie będę się przejmowała tym co poprzednio przeczytałam na swój temat
Pozdrawiamy i

[kussad]

Najpierw cytaty samej siebie a potem monologu kolejna część….nie czekam bo jest coś aktualnego właśnie w tej chwili….
viewtopic.php?f=13&t=149198&p=9609302#p9609302

Wróciłam i będę regularnie zaglądała Czas i miejsce zależy tylko od syna - wydawało mi się, że nie mam dostępu do internetu bo to wina UPC i do późna w nocy siedział nad tym Krzyś.... obiecał że zanim wyjedzie o tym pomyśli

viewtopic.php?f=1&t=129181&start=1185

Asiu Misiu
Właśnie z powodu Misia "przeziębiłam się - kataralnie"
Zawsze jak na niego patrzę widzę Nerutka

viewtopic.php?f=1&t=146309&p=9609898#p9609898

Ja też jeszcze nie wiem Wieczorem spróbuję oglądnąć te filmy. Mój domowy stacjonarny komputer prawdopodobnie już powinien działać a ja uczę się obsługi.... Na składanie reklamacji już za późno bo mój domowy informatyk o 10:50 wyjechał a mnie jest smuutno

viewtopic.php?f=8&t=150599&start=135#p9611151

Rano byłam zamyślona, spieszyłam się i poszłam do pracy w półbutach.... popołudniu brodziłam najpierw w śniegu po kotki a potem w śnieżnej mazi

Po jakie kotki brodziłaś w śniegu?

po kostki miało być
Mam problem z dostępem do internetu - po reinstalacji systemu na stacjonarnym komputerze wcale nie działa mi internet... Na reklamację już za późno - rano byłam zamyślona bo przedpołudniem wyjeżdżał z domu nasz domowy informatyk

Edytuję post - napisany na notebooku zdublował mi się
Walczę z konfigurowaniem połączenia z internetem - trwa konsultacja na czacie
Jak tak dalej pójdzie i tego nie pokonam prywatną księgowością - przelewami będę musiała zająć się w godzinach pracy bo mam termin spłaty

Rozmowa na innym wątku i w innym miejscu!
Bardzo dobrze - robisz to co lubisz, kiedy chcesz, z kim chcesz i w zakresie w jakim chcesz ale nic na siłę i jako obowiązkowe…
Co o tym myślę wiesz już z SMS… i będzie tak jak napisałam…czyli już nic… zresztą od zawsze jesteśmy aktywne w całkiem innych wątkach…
Teraz sytuacja trochę się zmienia bo proszą Cię o to wszyscy na czele z Irafałem…

Tak – równocześnie w realu przed „Kafką” spotkałam osobiście i Magdę i Zofię i Wiktora i Janę a wcześniej znałam ich wszystkich po prostu z forum.… Może dlatego nie włączam się bardziej aktywnie do tamtej dyskusji…O tym samym dniu – właśnie kiedy wszyscy razem staliśmy na sąsiednich stoiskach pisze Zofia…

viewtopic.php?f=8&t=150239&start=1155

Ale z postu Admina nie wynika, że PW musi przysłać sam kandydat - on tylko będzie ewentualnie zaproszony do ewentualnej współpracy.

Wydaje mi się, że miło widziane byłoby osobiste zgłoszenie kandydata

Osoby chętne do moderowania forum zapraszam do współpracy.Witam,

jak w temacie, zgłoszenia proszę kierować na PW, mile widziane osoby nie biorące do tej pory udziału w forumowych konfliktach.

pozdrawiam Rafał

Ja to jednak tępa jestem - nigdy nie przyszło mi na myśl, że banerki modów czy adminów popierające różne akcje i organizacje to sugestia dla mnie .

– dołączam chociaż absolutnie nie zgadzam się z pierwszą częścią zdania - Twoją opinią na własny temat – teraz to juz ja nie zrozumiałam co masz na myśli…

Wczorajsze pójście do pracy z przemoknięciem w drodze z pracy gdy od rana całkowicie zmieniła się pogoda i warunki na drodze przypłaciłam lekkim przeziębieniem…
Życzymy Wszystkim miłego spokojnego weekendu, udanego wypoczynku, zdrowia, spokoju, pięknych spokojnych snów i miłych dni i podjęcia właściwych decyzji!
Za wszystko i Wszystkich bardzo mocno trzymamy kciuki!
Pozdrawiamy Ewa&Choco&Nero

[NITKA/KARINKA]

Zaglądam, choc nie piszę.
Klikam na wątkach.
Zauważyłam Twój nowy banerek.

SMS i MMS nie dochodzą - z mojej winy - mam pełną pamięć wiadomości i nie mogę się zdecydować które usunąć.
Mam nowy telefon może wreszcie znajdę czas by sie go nauczyć.
I tych innych rzeczy na które brakuje czasu.

Mam bardzo zły i smutny okres życiu.
Mama jest bardzo chora, ja też nadal kiepsko, w pracy różnie - kontrakt na razie do końca marca.
Podłamały mnie wiadomości na miauowym wątku Amazonek, chociaż odkąd Hipcia nie odezwała się po badaniach, przeczuwałam coś złego i wczytywałam się w każdy jej post. Martwię się o Magiję, Krzysia Olat i innych ciężko chorych z forum o których wiem. Moje rokowania w perspektywie tez są kiepskie.

Coś ważnego dla mnie się skończyło.
Kończy się karnawał - więc będę się bawić choć kilka dni.

Choć własnie ryczę - łzy same płyną
Na poczcie 304 nieodebrane wiadomości

[kussad]

Ja jeszcze nie wiem o niczym a łzy też mi same płyną... mam do Ciebie dodatkowe pytanie - co się kończy - myślisz o Mamusi czy wiesz o czymś jeszcze, może chciałabyś żebym przyjechała?
Może chciałabyś porozmawiać - wiesz, że w każdej chwili możesz zadzwonić.... albo chociaż wejść na czat tak jak to czasem robiłyśmy.... Jeśli chcesz przekopiuję tego SMS na czacie... dobrze - tam go znajdziesz...- już tam jest i napisałam tam dużo więcej

Proszę Cię naucz się chociaż na tym nowym telefonie odbierać i wysyłać SMS!
Jestem lepsza - Na gmailu mam 12 354 nieodebranych wiadomości, które wiem skąd są - subskrypcje albo korespondencja nie do mnie tylko przekierowana na wszelki wypadek
PW mam tak zapchane, że nie wiem co kasować a bardzo dużo trzymam tam specjalnie...

SMS i MMS nie dochodzą - z mojej winy - mam pełną pamięć wiadomości i nie mogę się zdecydować które usunąć.
Mam nowy telefon może wreszcie znajdę czas by sie go nauczyć.
I tych innych rzeczy na które brakuje czasu.

Na to jest rada jeśli chcesz zachować niektóre wiadomości - zrób tak ja ja - widziałaś tego przekopiowanego SMS - "prześlij dalej" i podaj swój adres maila.... a potem po sprawdzeniu czy doszło na maila możesz sobie je kasować a jeśli zechcesz zapisać na dysk.
Sprawdź czy masz na karcie pamięci zapisane nr telefonu, na których Ci zależy bo możesz je stracić. Wszystkie SMS i MMS ze starego telefonu też stracisz po przełożeniu karty do nowego telefonu...

Trzymam kciuki za właściwą decyzję a czuję, że wiem jaka jest - taka jak napisałam.... myślę że w tym momencie i przyszłości byłaby dobra...

Widziałaś co napisał o Tobie Wiktor, jak wszyscy Cię lubią i cenią!

Zawsze, cokolwiek będzie się działo, w najtrudniejszych chwilach pamiętaj że nie jesteś sama, że jesteś wszystkim wkoło bardzo potrzebna i nam tutaj na forum i zwierzętom i swoim bliskim i najbliższym!

Znajdujemy w sobie siłę by dalej żyć i walczyć o siebie, o jutro a jeśli nie dla siebie to dla innych
Ci inni też zawsze o Tobie myślą, są, pamiętają, i będą przy Tobie i na Ciebie czekają

Żyjemy każdą wspólną daną nam chwilą, każdą godziną, każdym dniem, tygodniem, miesiącem, rokiem... mimo wszystko cieszmy się z tego, to najbardziej się liczy i jest najważniejsze!
Bardzo ważna jest każda nawet najkrótsza rozmowa, najkrótsza wiadomość, SMS zwłaszcza od kogoś bardzo bliskiego lub najbliższego i właśnie na to zawsze bardzo czekamy

Czeka na nas tyle wspólnych zaległych spraw i nieznanych miejsc, nowe kolejne plany i nadzieje, maleńki indywidualny świat każdego spośród nas, którego inni nie znają a chcielibyśmy komuś go pokazać... Ja też!

Każdy, nawet największy samotnik oprócz czasu tylko dla siebie czasem potrzebuje obecności przy sobie kogoś drugiego, pragnie posiedzieć z nim nawet w całkowitym milczeniu – nie potrzeba słów gdy wiadomo, że ktoś nas rozumie, wie co myślimy i czujemy!
Jest nam potrzebna świadomość że ktoś zawsze o nas myśli, ktoś może jest gdzieś daleko – nie może w tej chwili fizycznie wziąć nas za rękę ani przytulić … ważne że jest i pamięta … mimo, że często zupełnie nie ma jak ani w czym nam pomóc

Śpij spokojnie! Dobranoc! Neruś mruczy dla Ciebie piękną kołysankę

[kussad]

Proszę Cię naucz się chociaż na tym nowym telefonie odbierać i wysyłać SMS!
Czy mogłabyś mnie zawiadomić kiedy już dasz radę odbierać SMS (to bardzo ważne przed czwartkiem i następnym wtorkiem) i proszę o jedno – czy mogłabyś napisać kim były te dwie osoby z PW - wiek, co się stało, nazwiska datę i miejsce?

Szkoda,że miau z dogo się poróżniło,rozumiem,że różne wymiany zdań były te ostre i ostrzejsze, ile ludzi tyle opinii, ale szkoda psuć tej koalicji
Dzięki niej kilka zwierzaków a to mają domy,a w leczeniu zwierzaków większy zasięg pomocy był,no szkoda

Sylwia to nie Dogo się poróżniło z miau tylko ujawnił się coraz większy rozłam i rożnice zdań i konflikt w ramach każdego forum i brak dobrej woli wraz ze zmniejszającym się z każdym miesiącem zainteresowaniem wspólnym wybieraniem i uszanowania wyboru tej grupy osób ze strony użytkowników zniechęconych awanturami … Ogólny brak akceptacji i poparcia dla koalicji...
To była walka o ogromne kwoty z zastosowaniem chwytów poniżej pasa…
Więcej odpowiem na tego posta stopniowo…

Dziś napiszę coś innego….
Obiecałam Wam i zapowiadałam wcześniej coś całkiem innego - co niniejszym rozpoczynam...
Wiecie jak ważne są dla mnie zdjęcia i związane z nimi wspomnienia….
Dedykuję ten post Komuś kto jako jedyny wraz ze mną je kiedyś oglądał i to są nasze wspólne wspomnienia…
Wy tutaj na forum jeszcze ich nie widzieliście…
Trwa ostatni weekend karnawału, nie wybieram się nigdzie i chcę ten czas spędzić tutaj z Wami….
Tak, o tym też już wiecie – jedynie w ten sposób mogę zaprosić Was do Mojego Świata – do wspólnych podróży, fotografii, przyrody, zwierząt!
Dziś dzień kolejny mojej walki z techniką – nie widzę po reinstalacji komputera w nowej wersji Picasa 3 zdjęć, które chciałam pokazać…Mam problem ze wszystkim – nie widzę wczytanych zdjęć na Photobucket, po wczytaniu okazało się, że jest za duże… i miałam zabawę od nowa….
Ferie zimowe rok temu spędziłam bardzo blisko Uniejowa. Miałam okazję chodzić po zamkniętym terenie gdzie spotykałam ich: