Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lut 04, 2013 20:48 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Właśnie dzwoniła wetka. Według niej kaszel pojawiający się, kiedy kot leży świadczy o niewydolności krążeniowej. Mam zalecenie podania kolejnego zastrzyku z Furosemidu, jutro do kliniki na podanie tlenu, a gdyby było gorzej, to w nocy do kliniki. :(
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Pon lut 04, 2013 22:23 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Nic nie doradzę, ale trzymam mocne kciuki!!!

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lut 05, 2013 9:04 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Właśnie dzwoniła wetka. Według niej kaszel pojawiający się, kiedy kot leży świadczy o niewydolności krążeniowej. Mam zalecenie podania kolejnego zastrzyku z Furosemidu, jutro do kliniki na podanie tlenu, a gdyby było gorzej, to w nocy do kliniki. :(

Gosiu. o to mi chodziło, być może uciśnięte serce i stąd ta niewydolność krążeniowa, być może serce poprostu słabe - niewydolne. Co do karmy pełnobiałkowej to się absolutnie zgadzam. Opanowana cukrzyca poniżej progu nerkowego jest moim zdaniem wazniejsza dla nerek niż jakaś karma niskobiałkowa która niby mniej obciąża nerki. Moja Julia PNN je power of nature, alusal, famidynę,czasem żelazo suplementujemy, dostaje też lek na nadcisnienie i probiotyk. opanowany poziom fosforu i pozostałe starania dają efekt ustabilizowanego poziomu mocznika i kreatyniny. Gosiu, teraz najważniejsze żeby wspomóc serce.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lut 05, 2013 9:05 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Mamrot, Toffee miał robione rtg i usg - sprawdzili mu wszystko na obecność płynu. Wynik negatywny. Ja nie wiem czy w ciągu tygodnia może się sytuacja tak drastycznie zmienić. I teraz nie wiadomo - nawadniać kroplówkami czy odwadniać diuretykami. Ja już siły nie mam na to. Nigdy do końca nie wiadomo co się dzieje.

Tinko, dziękuję bardzo za wskazówki. Nie wiem czy zdołam mentalnie ogarnąć współzależność cukrzycy, PNN i niewydolności krążeniowej. Sama cukrzyca wydaje się przy tym łatwa (teraz). A jak człowiek spanikowany, to uczyć się trudniej. :(

Dobrego urlopu. Jeszcze raz dziękuję.

płyn może siępojawić w ciągu doby. wszystko zalezy od pracy serduszka i nerek...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lut 05, 2013 10:29 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Jesteśmy po 3 dawce Furosemidu. Oddechy zeszły z 36 do 30 na minutę. Dzięki, Mamrot, za Twoje wpisy. Jak opanuję to krążenie, wrócę Cię jeszcze dopytać.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto lut 05, 2013 11:40 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Jesteśmy po 3 dawce Furosemidu. Oddechy zeszły z 36 do 30 na minutę. Dzięki, Mamrot, za Twoje wpisy. Jak opanuję to krążenie, wrócę Cię jeszcze dopytać.

Gosiu, forosemid sercanie leczy, jest doraźny na usunięcie nadmiaru płynu ale może sapotrzebne jakieś tablety na serducho. koniecznie dopytaj weta

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lut 05, 2013 13:03 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot, Toffee regularnie przyjmuje Prilium. Wg wetki, dzięki temu od października nie pojawiła się woda w płucach (w październiku wetka odciągnęła z tofciowych płuc prawie 40 ml). Prilium, niestety, obciąża nerki.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto lut 05, 2013 14:50 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Mamrot, Toffee regularnie przyjmuje Prilium. Wg wetki, dzięki temu od października nie pojawiła się woda w płucach (w październiku wetka odciągnęła z tofciowych płuc prawie 40 ml). Prilium, niestety, obciąża nerki.

to trudne tematy, mój wet przepisał prillium mojemu Zulusiowi właśnie z PNN i z jego powodu
więc to czasem tak jest że wybiera sie mniejsze zło ...niby,,, Prillium miało pomóc w wysokim moczniku i kreatyninie żeby się sprawnej filtorwało i wydalało itp itd. Zuluś tegonie tolerował,mial wymioty od tego. no widzisz, ja wiem, że może szkodzic na jedno a pomagać na drugie.w sytuacji wielokierunkowych problemów to bardzo trudne ...
natomiast j amam na my.sli lek kardiologiczny na serce...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lut 05, 2013 15:01 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrotku, bardzo dziękujemy. Nie chcę tutaj robić off-topiku, więc piszę w swoim wątku. Mam wciąż nadzieję że wrócimy tutaj...

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2013 16:23 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot, Toffee miał w maju echo serca, wyszła kardiomiopatia restrykcyjna bez upośledzenia funkcji serca. Pani kardiolog nie zaleciła żadnego leku, twierdząc, że nie jest potrzebny. Wetka skontaktowała się z inną panią kardiolog i to ona zaleciła Prilium. Toffee czuł się po tym leku znacznie lepiej; w dodatku sam przychodzi zlizywać ze strzykawki. Za chwilę jadę do lecznicy posadzić Tofcia pod tlenem. Odezwę się wieczorem.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto lut 05, 2013 19:31 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Mamrot, Toffee miał w maju echo serca, wyszła kardiomiopatia restrykcyjna bez upośledzenia funkcji serca. Pani kardiolog nie zaleciła żadnego leku, twierdząc, że nie jest potrzebny. Wetka skontaktowała się z inną panią kardiolog i to ona zaleciła Prilium. Toffee czuł się po tym leku znacznie lepiej; w dodatku sam przychodzi zlizywać ze strzykawki. Za chwilę jadę do lecznicy posadzić Tofcia pod tlenem. Odezwę się wieczorem.

trzymajcie się. myślę o Was

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lut 05, 2013 22:31 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Siedział, bidulek, pod tym tlenem 3 godziny. Gucio pomogło. Pewnie jutro się skończy kolejną sedacją i rtg płuc. Ręce mi opadają.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Wto lut 05, 2013 22:57 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Siedział, bidulek, pod tym tlenem 3 godziny. Gucio pomogło. Pewnie jutro się skończy kolejną sedacją i rtg płuc. Ręce mi opadają.

Gosiu... sedacja... strasznie to trudne wszystko.moja wetka po doklanym osluchaniu gdzie jest serce, po odliczeniu odpowiedniej przestrzeni miedzyzebrowej dokonała punkcji worka osierdziowego i usuneła płyn.no ale u Was moze wcale nie chodzi o ucisniete serducho. nie wiem co Ci powiedzięc. przykro mi wspołczuje. wiem,że robisz co musisz i trudne to wszystko... przykro mi ze takie trudy. bardzo.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro lut 06, 2013 8:59 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot, najgorsza jest niepewność - może to to, a może tamto... I to wszystko pomimo dokładnych badań diagnostycznych. Zwierzątko się męczy, ja finansowo dochodzę do ściany, ech...
No nic, robimy co możemy.
--------------
Nasza Pani wetka skonsultowała się z panią kardiolożką. Przez dwa dni jeszcze mamy podawać Furosemid. Jeśli nie będzie poprawy, niestety sedacja i echo serca. Chyba pójdę kraść. :(
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw lut 07, 2013 13:52 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Małgorzata i Toffee pisze:Mamrot, najgorsza jest niepewność - może to to, a może tamto... I to wszystko pomimo dokładnych badań diagnostycznych. Zwierzątko się męczy, ja finansowo dochodzę do ściany, ech...
No nic, robimy co możemy.
--------------
Nasza Pani wetka skonsultowała się z panią kardiolożką. Przez dwa dni jeszcze mamy podawać Furosemid. Jeśli nie będzie poprawy, niestety sedacja i echo serca. Chyba pójdę kraść. :(

Gosia. mam dług 5 tysi, ale nie wyobrazam sobie żeby nie ratować przyjaciela. Są jednak sytuacje kiedy nie chodzi o gotówkę tylko o sensowną terapię i komfort zycia kocinki. Robisz co "musisz" robisz co w twojej mocy, pieniądze szczęscia nie dają;)
trzymam za Was kciuki. nie wiem co chce wetka w rtg zobaczyć, nie wiem czy objawowe leczenie w jego sytuacji nie jest jedynie słuszne. trudne to wszystko i tyle. ucałowania

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości