Powiem Wam, że Mrusielda jest kotem złocistym o ile nie zasiadam po południu przy kompie

Mogę robić obojętnie co innego ale ON jest wrogiem kocicy
Kombinuję, żeby zamienić kompa stacjonarnego na coś w rodzaju komórki z dużym ekranem z podłączeniem do internetu bo żyć się nie da

W maju kończy mi się umowa - będę twardo negocjować
