Mia w nowym domu :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 03, 2013 22:34 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Oj tam oj tam, kotki może do końca nie sprawdziłam, ale ten Dom, któremu wciskam, sprawdzony jest wzdłuż i wszerz, czarować też potrafi i dałby sobie świetnie radę przy kolejnym przekazaniu czarodziejskiej pałeczki :lol:
Poza tym Mia podobnie jak Mokate, są (byli) po prostu przerażeni, więc szybko mogliby odnaleźć wspólny język :wink: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon lut 04, 2013 10:58 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Mia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 04, 2013 11:01 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Nowa_Sztno pisze:Oj tam oj tam, kotki może do końca nie sprawdziłam, ale ten Dom, któremu wciskam, sprawdzony jest wzdłuż i wszerz, czarować też potrafi i dałby sobie świetnie radę przy kolejnym przekazaniu czarodziejskiej pałeczki :lol:
Poza tym Mia podobnie jak Mokate, są (byli) po prostu przerażeni, więc szybko mogliby odnaleźć wspólny język :wink: :ok:

Popieram w całej rozciągłości. Taki domek jak Twój, Magdar, jest na wagę złota. Najlepiej widać to po tym, jak szybko Mokate poczuł się u Ciebie jak u siebie :lol:
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Pon lut 04, 2013 13:31 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Piękna, piękna, piękna :love:
Julia, dzięki Twojej cierpliwości Mia na pewno wkrótce przekona się, że można zaufać człowiekowi :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon lut 04, 2013 14:02 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Otóż Mia nie jest taką łatwą koteczką, która OD RAZU zaufa każdemu :wink:
Przy niej trzeba troszkę pochodzić, a co :ok:

Poznaje już "swoich", choć i na "swoich" potrafi fuknąć jak coś jej się nie spodoba (co prawda taki z niej bohater, że najpierw ucieknie w kąt, z którego syczy, ale jednak :wink: charakterek ma dziewczyna odpowiedni do swojego umaszczenia :wink: )

Mnie z daleka wita w takiej pozycji (podejdź do mnie, bo mi się nie chce ruszyć):
Obrazek

Po wygłaskaniu, oczy jej się powiększają i już by coś zbroiła:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A jak już się kotkę wygłaszcze, to znudzona kładzie się na boku (lub wtula w pluszowego pieska) a potem mrucząc i ugniatając łapkami, po prostu idzie spać :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Wszystko to niestety robi w klatce. Wyciągnięta z klatki na ręce/kolana od razu się kuli i próbuje zmykać na swoją podusię. Nie trzymam jej więc na rękach na siłę. Jeszcze nie :wink:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon lut 04, 2013 14:18 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:

Zapytałam naszą zdolną Monikę, czy potrafi robić banerki bo chciałabym, aby taki miał nasz wątek pomocowy.
Zaproponowałam by na nim była właśnie Mia :1luvu:

Mnie za nic w świecie banerka nie udaje się zrobić :evil:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Pon lut 04, 2013 15:04 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Nowa_Sztno, Iwlajn - dzięki dziewczyny :oops:

Jak na mój gust to Mokate chwilami czuje się za bardzo swobodnie :ryk: No ale w końcu jest u siebie :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 04, 2013 15:11 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Mia przecież to widać jak nic, że w Tobie arystokratka siedzi :ryk:

Pani na włościach ... a co to będzie jak już zupełnie przyzwyczaisz się do nowej sytuacji :ryk:

Mia Koteczko, jesteś śliczna i mocno ściskamy pazurki, żebyś już do siebie na apartamenta poszła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 05, 2013 7:34 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

No i gdzie ta depresja Mii? Troszkę się podleczyła i już myśli o tym, co tu zbroić... Julia, super, że codziennie do niej zaglądasz :1luvu:
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Wto lut 05, 2013 12:03 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Wiecie co, aż trudno uwierzyć ale najważniejsza dla kociaka jest miłość człowieka. To że przytuli, pogłaska, wymizia, okaże ciepło i serce.
Dzięki Tobie Julio MIa otworzyła się na świat. Wypiękniała, oczka zaczeły jej błyszczeć , nie ten sam kot jaki był na początku.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tak bardzo bym chciała żeby Mia znalazła cudowny domek dzięki któremu MIa zapomni o tym co przeszła :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lut 05, 2013 14:08 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Mia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nieustanne, mocne trzymamy :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lut 05, 2013 15:12 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za :ok: :ok: :ok: i miłe słowa :1luvu:

Mia to już się chyba za dobrze poczuła :twisted:

Naprychała dziś na pana, który z sunią (i szczeniakami) po cesarce (chyba) na kroplówce siedział. Jak ja przyszłam, to ten pan już był, a obok niego Mia w klatce. Jak mnie niedobrota zobaczyła, to z daleka zaczęła mruczeć i nawet wyjątkowo wstała i zaczęła się o klatkę ocierać, żeby tylko szybciej do niej podejść (taką pokazówkę potrafi strzelić ;) ). Podeszłam bliżej (po drodze jeszcze poprawiając niecieknącą kroplówkę) a ten pan do mnie mówi: "co ten kot teraz tak mruczy? na mnie to naprychał jak tu wszedłem" :twisted:
No to ja mu na to, że "to jest wyjątkowa dziewczyna i na jej mruczenie trzeba sobie zasłużyć" :mrgreen:

No ja już sobie chyba zasłużyłam :wink:
Myślę, że w przyszłym tygodniu, będzie można szukać kogoś, komu też będzie można dać szansę na zdobycie zaufania i dozgonnej miłości tej ślicznotki. Na razie może na miejscu, wśród "krewnych i znajomych królika", którzy wrócą z nią na sterylkę tak szybko, jak tylko jej zdrowie na to pozwoli :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto lut 05, 2013 18:35 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Tak, wyjątkowa Mia! Koteczka jedyna w swoim rodzaju :1luvu:

Wkrótce Mia zaprezentuje się na banerku przekierowującym do wątku pomocowego :kotek:

Monika sama nie robi banerków, ale podała mi nick dziewczyny, która je robi.
Poprosiłam a Ona się zgodziła
:ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lut 05, 2013 18:42 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto lut 05, 2013 20:03 Re: Mia - szylkretka z depresją już poza schroniskiem.

Zapraszam do wątku pomocowego po banerek. Są dwa do wyboru. Piękne! :1luvu:
Banerki robiła kalair. Dziękuję :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], Lucky13 i 76 gości