Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

mb pisze:Zdrówka dla wszystkich

I przypominam, że Bolek, Lolek i Tola szukają domków

Dziękuję

Coby nie było, że zajmuje się tylko maluchami. :wink:

Tusia

Bisia, niewidoma koteczka, siostra Tusi(tylko razem do adopcji)

Lusia

Bisia, Franuś, Moli i obok Kaśka

To trzeba mieć szczęście http://demotywatory.pl/4031750

o ja cie nie mogę ale filmiki

Jejku ,moja Ukochana Lusia :1luvu:

jak ja jej dawno nie widziałam :oops:

A jak ona się miewa ? :ok:

Myszolandia pisze:Jejku ,moja Ukochana Lusia jak ja jej dawno nie widziałam
A jak ona się miewa ?

Lusia ma się dobrze Sylwiczka.

Na razie ataki astmy ustały co mnie bardzo cieszy, że nie musimy chodzić do lecznicy na sterydy. :ok:

Gorzej jest ze mną, przeziębienie się rozwinęło, kaszel, katar, szczypanie i ciężar w piersiach,
no mało mam problemów, mało.

Aniu, tym razem wyłącznie za Twoje zdrówko :ok:

mb pisze:Aniu, tym razem wyłącznie za Twoje zdrówko

Bardzo dziękuję, bo jest koszmarnie.

Anna61 pisze:
mb pisze:Bardzo dziękuję, bo jest koszmarnie.

W tym roku panuje jakieś wyjątkowo paskudne grypsko

U mnie w pracy ludzie mieli po 39 stopni gorączki, a jednej koleżance, która zawsze ma wzorcowe ciśnienie, w czasie grypy skoczyło na 200.

Mnie przeziębienie nie trzymało 3 tygodnie, ale ja nie brałam przykładu z innych i miałam temperaturę 36,2, a ciśnienie poniżej 100 :smiech3:

Jeszcze teraz ledwo żyję.

mb pisze:U mnie w pracy ludzie mieli po 39 stopni gorączki, a jednej koleżance, która zawsze ma wzorcowe ciśnienie, w czasie grypy skoczyło na 200.

Mnie przeziębienie nie trzymało 3 tygodnie, ale ja nie brałam przykładu z innych i miałam temperaturę 36,2, a ciśnienie poniżej 100
Jeszcze teraz ledwo żyję.

Ja nie mam grypy ani gorączki. Idę dzisiaj znowu do lekarza bo strasznie się czuję...płakać mi się chce z tego wszystkiego.
Noce koszmarne, kaszel mnie chce udusić, z piersi się chce wszystko powyrywać itd itp.

Anna61 pisze:Ja nie mam grypy ani gorączki. Idę dzisiaj znowu do lekarza bo strasznie się czuję...płakać mi się chce z tego wszystkiego.
Noce koszmarne, kaszel mnie chce udusić, z piersi się chce wszystko powyrywać itd itp.

Współczuję - kaszel jest najgorszy, bo dodatkowo wszystkie mięśnie bolą od kaszlania

Za jak najszybsze wyleczenie :ok:

Zdrowia

mb pisze:
Anna61 pisze:Ja nie mam grypy ani gorączki. Idę dzisiaj znowu do lekarza bo strasznie się czuję...płakać mi się chce z tego wszystkiego.
Noce koszmarne, kaszel mnie chce udusić, z piersi się chce wszystko powyrywać itd itp.

Współczuję - kaszel jest najgorszy, bo dodatkowo wszystkie mięśnie bolą od kaszlania

Za jak najszybsze wyleczenie

tamiss pisze:Zdrowia

Dziękuję.

A ja no cóż, mam zapalenie oskrzeli, i dzisiaj wzięłam jednak zwolnienie lekarskie, bo szkoda urlopu tracić.

Molisia i Kola

Misia

Kubisia i Kasia

Tola i Loluś

A ja czuję się fatalnie, bo doszła alergia na nowe koty.
Biorę teraz kupę leków na zapalenie oskrzeli i astmę z alergią, w tym encorton 3x3 tabletki, bo wziewne nie pomagają już.
Wiedziałam, że nie powinnam brać nowych kotów, wiedziałam.....ale nikt inny nie chciał mi-im pomóc.