Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
slave99 pisze:Niestety kotek nie przeżył dzisiejszej nocy ;(
Po piątkowym kryzysie i sobotniej poprawie stanu zdrowia mimo wszystko nie udało się jej ;( Była wspaniałym kotem i taką zapamiętam ją na zawsze a na razie wciąż wylewam za nią morze łez ;(
Dziękuję Wam drodzy forumowicze za ogromną chęć pomocy. Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę administracji forum na problem nowych użytkowników. Osoba, która szuka szybkiej pomocy i dopiero co zarejestruje się na forum, nie może wysłać prywatnej wiadomości, maila ani nawet napisać posta bez akceptacji moderatora, co dodatkowo opóźnia komunikację. Dobrze byłoby znieść któreś z tych ograniczeń, żeby w przyszłości nie doszło do sytuacji, w której liczyć się będzie każda sekunda a przez pewne ograniczenia ucierpi na tym niewinne zwierzę.
slave99 pisze:Adoptowałem kota z jednej z krakowskich fundacji, został znaleziony jako bezdomny. Niestety nie zdążono go zaszczepić zanim pojawiła się chorobaBył fantastyczny - od razu zadomowił się u mnie, był bardzo energiczny, towarzyski, uwielbiał bawić się i przychodził do mnie spać w nocy. Brakuje mi go i trudno będzie mi znaleźć innego kociaka, który choć trochę zastąpi mi dotychczasowego.
Chorobę zdiagnozowano w czwartek a na temat z surowicą natrafiłem dopiero w sobotę, kiedy kot niestety nie miał już siły, żeby chociaż podnieść się z miejscaOczywiście był pod stałą opieką weterynarza, otrzymywał płyny i leki.
Nie mam żadnych pretensji ani żalu o forum. Widzę, że naprawdę można liczyć na Waszą pomoc w każdej sytuacji i jestem wdzięczny za to. Moje uwagi dotyczyły sytuacji, która może zdarzyć się u innej osoby w przyszłości. Ja również jestem moderatorem na pewnym forum i rozumiem temat spamu, ale i tak uważam, że jedno z tych zabezpieczeń powinno zostać zniesione a zamiast niego można wprowadzić coś innego, aby tylko nie utrudniać kontaktu z użytkownikami.
slave99 pisze:Spokojnie, wszystkim się zająłem, poinformowałem także o chorobie zaraz po wystąpieniu objawów osoby, od których adoptowałem kota. Problemem było to, że kot miał wcześniej problemy z przewodem pokarmowym, otrzymywał antybiotyki i dlatego nie mógł zostać zaszczepiony.
miszelina pisze:Sorry, ale moim zdaniem ta fundacja postąpiła nie fair.
Nie wydaje się ani kota niezaszczepionego ani chorego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 67 gości