Szukam matki zastępczej.BŁAGAM POMÓŻCIE!!!Opolskie.Dowiozę!

[kalinka711]

Wczoraj po porodzie z komplikacjami po cesarskim cięciu niestety moja kicia odeszła...Jestem załamana.Zostały 2 kotki,bardzo silne,bardzo chcą żyć!Narazie opiękuję się nimi,podgrzewam,masuję co godzinę są głodne,ale to bardzo trudne.Może ktoś ma kicię z małymi,która by moje wykarmiła?Oczywiście jak zaczną jeść to wezmę je z powrotem.Mieszkam na terenie woj.opolskiego.Błagam pomóżcie!

[ASK@]

Wczoraj po porodzie z komplikacjami po cesarskim cięciu niestety moja kicia odeszła...Jestem załamana.Zostały 2 kotki,bardzo silne,bardzo chcą żyć!Narazie opiękuję się nimi,podgrzewam,masuję co godzinę są głodne,ale to bardzo trudne.Może ktoś ma kicię z małymi,która by moje wykarmiła?Oczywiście jak zaczną jeść to wezmę je z powrotem.Mieszkam na terenie woj.opolskiego.Błagam pomóżcie!

[LaMonture]

Napisz w tytule wątku, z jakiego miasta/województwa jesteś. To przyspieszy sprawę.

Plus napisz, czy jesteś zmotoryzowana, czy możesz dojechać sama, i jak u Ciebie dzisiaj/jutro z czasem.

Masz mleko zastępcze dla kociąt? Jak nie, to kup małe opakowanie u weta, żeby nie głodowały, bo to bardzo niebezpieczne.

EDIT: chodzi mi o to, aby było to mleko dla kociąt bez matki, bo nie każde takie jest, niektóre mleka dla kotów mają tylko obniżony poziom laktozy, a poza tym to zwykłe mleka krowie - szukaj tych dla kociąt, najlepiej weterynaryjnych.

[kalinka711]

Mleko mam kupione,butelkę też.Masuję brzuszki,sikają i kupkają ,ale potrzebują mamy!Dowiozę kotki o każdej porze,akurat mam wolne.Bez mamy opiekować się nimi to bardzo trudne,dziś co godzinę wstawałam w nocy,w dzień to pół biedy.Nie wiem co będzie dalej.Szkoda mi ich,w schronisku powiedzieli że mam uśpić,ale one są takie duże i silne,tak bardzo chcą żyć.Nie umiem!

[Gretta]

Dalej masz przed sobą 3 tygodnie harówki. Najgorszy będzie pierwszy tydzień.
Do mnie trafiły kocięta ok. 10-dniowe, karmiłam je co 3 godziny, inaczej nie dałabym rady.
Gdy kocięta będą miały ok. 4 tygodnie, może trochę mniej, stopniowo można wprowadzać stały pokarm.
Pewnie, najlepsza byłaby mamka, ale o tej porze roku trudno o nią.

Ważne: przestrzegaj zasad higieny, myj butelkę, smoczek, ręce...

[Mulesia]

O rany!
Podniosę.
Poszukaj użytkowników z Opola. Może akurat trafi się kotka, która "rozsypała się" przed planowaną sterylką.

[Hebi]

Ajajaj! Podbijam.
Swoją drogą, może chociaż jakaś suka? Słyszałam, że też potrafią mamkować - chociaż to na pewno trochę ryzykowne...

[dalia]

viewtopic.php?f=1&t=150433&view=unread&sid=6be8c8c74f4f76099e6c3c0db89fce39#unread
drugi wątek
warto byłoby połączyć aby nie dublować ewentualnej pomocy

[dorcia44]

oj to masz problem ,współczuje
ale jak do tej ;pory dobrze ci idzie ,tak trzymać , ale szukać trzeba dalej.
może na hodowcach?

[dalia]

oj to masz problem ,współczuje
ale jak do tej ;pory dobrze ci idzie ,tak trzymać , ale szukać trzeba dalej.
może na hodowcach?

na hodowcach nie ma co pisać - żaden odpowiedzialny hodowca nie przyjmie na odchowanie kociąt z niewiadomego źródła, z niewiadomo jakimi chorobami - zbyt duże zagrożenie dla hodowli

[ASK@]

W którymś wątku dotyczącym maluszków (są dwa) oferujesz ,że zawieziesz kociki do mamki i zabierzesz jak zaczną jeść samodzielnie.
Rozumiem,że będziesz partycypować w kosztach ich utrzymania?Karma,żwirek, wet ... Matka karmiąca pochłania tony jedzenia.I to dobrego jedzenia. Musi być pod opieka weta, cała rodzina powinna być pod opieką weta.

[MB&Ofelia]

Gdyby nie znalazła się mamka i trzeba by było odchować maluchy, to polecam wątek viewtopic.php?f=1&t=141938 . Trzy znalezione kilkudniowe kociaki, jeden z nich przeżył, wykarmiony butelką. Znajdą się tam sprawdzone sposoby na różne problemy z maluchami.

[ASK@]

Gdyby nie znalazła się mamka i trzeba by było odchować maluchy, to polecam wątek viewtopic.php?f=1&t=141938 . Trzy znalezione kilkudniowe kociaki, jeden z nich przeżył, wykarmiony butelką. Znajdą się tam sprawdzone sposoby na różne problemy z maluchami.

Karmienie bejbików to cieżka robota.24 godziny na dobę musi być człek w pogotowiu.Etat dla całej rodziny.

[kalinka711]

Jest nadzieja!Trzymajcie kciuki żeby się udało.Jadę.Napiszę po powrocie.

[Gretta]

Trzymamy!
Malce niczemu nie winne przecież.