Kropeczkowo-Mazurki w nowych domkach,na zawsze w moim sercu

Za dużą i kociaste :ok:

Będzie dobrze ja wam to mówię.
A jak mówię no to wiem :ok:

Aga odebrała już Zuzię i Pumę.
Wszystko jest w porządku, koteczki już wybudzone.
Testy wyszły ujemne.

mimbla64 pisze:Aga odebrała już Zuzię i Pumę.
Wszystko jest w porządku, koteczki już wybudzone.
Testy wyszły ujemne.

Wspaniale

A Ty Aga wez sie opanuj z tymi nerwami!!!

dziękuję Mimbla za wstawienie wieści

mnie wywaliło z forum w telefonie, i za nic nie mogłam się zalogować, żeby napisać ...
jak wróciłyśmy - poszłyśmy spać :oops:

dzieci trochę pijane były, ale teraz już dużo lepiej

choć nadal "trachnięte" trochę ...
mnie oczywiście głowa rozbolała, ale to pikuś ...

widzę, że już do miseczek by zajrzały, ale mogę im dać dopiero jutro ...

zorganizowałam sobie wolny weekend, więc będę je dopieszczać ...

jeszcze tylko teraz :ok:

wielkie za USG Bonusi :1luvu:

Uwielbiam takie wiadomości !!! :1luvu:

Odpoczywaj razem z dzieciakami, a my trzymamy za Was i badanie Bonusi :ok:

a kiedy USG Bonusi?

Aga, ja też za każdym razem czy sterylkę czy operację (choćby usuniecia zębów) przeżywam bardzo. choć wiem, że w zasadzie nie ma podstaw :roll:

.

za dziewczynki (po nocy już pewnie dużo lepiej) i :ok:

za sobotnie USG Bonusi :ok:

.

USG Boni w następny CZWARTEK :roll:

a dzieci dziś - jak to w 1 dobie po operacji... chodzą powoli, głównie leżą ... Pumka zjadła trochę, ale Zuzik jeszcze nic- mam się martwić, czy dać jej czas do popołudnia?
poza tym - nie lubią ubranek...
nie potrafią w nich chodzić, ale to dobrze, bo przynajmniej nie ganiają, tylko chodzą ostrożnie ...

Nie wiem, moja Chrupcia od razu po przyjechaniu do domu poszła do michy

, a Luna znowu nie jadła ale chciała sie bawić

ubranek nie nosiła żadna z nich, ale ranki były maciupkie i spsikane takim srebrnym dezynfekantem

wiem Aga ,że się denerwujesz, ja się wcześniej tak nie stresowałam dopóki nie zawiozłam na sterylkę przygarniętej z dworu przez moją mamę 1,5 rocznej Kizi, której już nie odebrałam bo nie przeżyła narkozy. Różne scenariusze pisze los, ale Ty już masz za to za sobą, więc głowa do góry :ok:

Aga i jak tam z jedzeniem Zuzi?
Wszystko w porządku?

wszystko w porządku

dzieci jedzą, piją, siusiają i kupkają bez problemu :1luvu:

nie rozrabiają jeszcze, raczej są spokojne jak na swoje możliwości, no ale to dopiero 2 doba...
zrobiłam im po zastrzyku z Tolfine, o który poprosiłam w Koterii "na wynos"...
generalnie - do przodu :catmilk:

czy wiecie ile KOTECKÓW może jednocześnie spać na 1 śpiącym CZŁOWIEKU :!:

Zuzia, Pumka, Bonia i Iskierka - razem sztuk 4 :!:

pozdrawiamy wszystkich zaglądających i kciuki trzymających :1luvu:

To super.
Tak myślałam, że młode koteczki ładnie sterylkę zniosą.

Szkoda, że nie ma zdjęcia, jak leżysz przywalona poczwórnym szczęściem. :mrgreen:

Kropeczkowo-Mazurki w nowych domkach,na zawsze w moim sercu

Kto przegląda forum