Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 31, 2013 22:13 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

zdałam zerówkę! :D więc jutro kończę sesję :D i grożą mi góra dwei poprawki :D

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 31, 2013 22:18 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:zdałam zerówkę! :D więc jutro kończę sesję :D i grożą mi góra dwei poprawki :D

To gratulacje? :ok: :ok: :ok: :ok:

ps :
Koczi pisze:ps. Edek robi od paru dni coś bardzo rozbrajającego - leży u mnie reklamówka pełna białych michałków na meblach i on co jakiś czas przynosi mi jednego :ryk:

Przez Ciebie teraz za mną chodzą białe michałki ....

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2013 22:31 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

poczekaj, może Edek i Tobie przyniesie... :p

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 31, 2013 22:32 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:poczekaj, może Edek i Tobie przyniesie... :p

<czekam ^^..czekam ..czekam ..jak długo mam czekać? >

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2013 22:37 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

obecnie kicia przynosi mi tylko grzechoczącą myszkę xDDD

Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 31, 2013 22:41 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:obecnie kicia przynosi mi tylko grzechoczącą myszkę xDDD

Obrazek

śliczności :))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 01, 2013 0:17 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Gratki.
W ramach relaksu oferuję sesję Ciapnesków. :ryk:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lut 01, 2013 1:06 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

a już "oswojone" :twisted: ? jak ogarnę, co muszę zrobić w weekend i czy przyjeżdża do mnie koleżanka to się wpraszam na mizianie kotomstwa i sesyjkę :twisted:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 9:43 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

standardowa procedura, mój budzik dzwoni, ja cierpię z tego powodu niesamowicie, a mój kot wstaje z parapetu i układa się na moich łopatkach z miną pełną dumy... :P

Obrazek

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 10:27 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:standardowa procedura, mój budzik dzwoni, ja cierpię z tego powodu niesamowicie, a mój kot wstaje z parapetu i układa się na moich łopatkach z miną pełną dumy... :P

Obrazek

Hhihihih :ryk: :ryk: skąd ja to znam , a u nas było tak :
, budzik dzwonił o 6:30, przyszło kociątko się przytulić , głaskam więc jak codzień rano moje mruczadełko ......i obudziłam się ponownie o 7:15 ....a o 7:25 musieliśmy wyjść .....wielkim cudem zdążyliśmy :P

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 01, 2013 13:19 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Bo Edi mówi, "pośpij jeszcze kochanie". :mrgreen:
Z tym oswojeniem to tak średnio. Nesia jest wtedy oswojona, jak w ręku trzymasz coś do pożarcia. :twisted:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lut 01, 2013 15:38 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

pospałabym, ale egzamin był xDDD ale przez najbliższe 2 tygodnie będziemy mogli sobie spać, o! chyba, ze znów wywiozę go do mamy na urlop i pojadę poodwiedzać znajomych (mama dzisiaj dzwoniła, ze kupiła nowy żwirek dla "gałganka", żebym przyjechała i mogę go zostawić... chyba dawno tornada nie miała :twisted: )

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 15:40 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Może mama powinna sobie jakiegoś adoptować? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt lut 01, 2013 15:41 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

pytałam, nie chce, ona tylko Edka akceptuje :ryk: i to powiedziała, że to bardzo dziwne, że odczuwa go jako "swojego", a nie po prostu zwierzę w domu, które jest na przetrzymaniu :wink:

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 15:45 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ściemnia. Dostała by swojego, to też by pokochała. :P
A taki częste przeprowadzki nie mieszają Ediemu w głowie za mocno?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 445 gości