Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 31, 2013 20:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Dzisiaj musiałam nieźle nawywijać, żeby wyjść z pracy i być o 18 w domu, bo miał przyjść pan do Miziaka. Nie przyszedł. Standard - ani telefonu, sms-a, ani pana oczywiście. A ja straszliwie nie mam czasu na podobne gierki, naprawdę musiałam zrobić "niewiadomoco", żeby wyjść z pracy.
Powinnam się już przyzwyczaić do takiego traktowania mnie - jak całodobowy bezpłatny sklep z kotami, przerabiałam to już tyle razy. Ale nie mogę. Nie godzę się. Nie mam siły. Prosiłam pana, jak rozmawialiśmy prze telefon: ale gdyby cokolwiek się stało, proszę o informację, że pan nie przyjdzie, bo muszę wyjść z pracy, a to jest bardzo trudne.
Doświadczona, nie telefonuję z pytaniem "co się stało" (choć kiedyś telefonowałam), ale koleżanka powiedziała "czemu nie dzwonisz". Tym razem wykręciłam numer, bo czekałam w domu tylko trochę ponad pół godziny, jako że musiałam wrócić do centrum, żeby dać Nosiowi kolację i zmienić wodę, sprzątnąć kuwety.
"Ale o czym pani mówi, wcale się nie umawiałem, coś się pani pomyliło". "Tak, szukam kota, ale do pani nie dzwoniłem". Powiedziałam grzecznie, że czas najwyższy nie traktować innych ludzi jak służbę, bo inni ludzie mają swoje sprawy. Nie wiem, po co, bo i tak nie dotarło.
Czasem nie toleruję ludzi.
Ostatnio edytowano Czw sty 31, 2013 22:25 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 31, 2013 20:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Tak... nie dzwonił do Ciebie.... A Ty pewnie jego numer wyczarowałaś z kapelusza :roll:
Zero szacunku dla drugiego człowieka... :evil:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sty 31, 2013 20:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Znerwiłam się. Wybrałam się na koncert. O ławkę za mną siedziały babiszony. Typu "cedzi bułkę przez bibułkę". Co i rusz gadały, a że głuche chyba, to wszyscy musieli słyszeć, co one w kuchni i poza kuchnią. Bo to ciekawsze niż wystąpienie prof. Miodka...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 31, 2013 20:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

MalgWroclaw pisze:
Czasem nie toleruję ludzi.


Nie toleruję... hmmmm :mrgreen: to ładnie powiedziane
Znajoma ma knajpę, jak czasem musi kogoś zatrudnić to dopiero ma o czym opowiadać... NIE oddzwonienie jest standardem!
A jak ja mówię "ludziom", że mogą dzwonić prawie cały dzień ale proszę, żeby nie było to między 13.30 a 14.30, to zgadnijcie, kiedy dzwonią?
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 31, 2013 22:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

bagheera pisze:
MalgWroclaw pisze:
Czasem nie toleruję ludzi.


Nie toleruję... hmmmm :mrgreen: to ładnie powiedziane
Znajoma ma knajpę, jak czasem musi kogoś zatrudnić to dopiero ma o czym opowiadać... NIE oddzwonienie jest standardem!
A jak ja mówię "ludziom", że mogą dzwonić prawie cały dzień ale proszę, żeby nie było to między 13.30 a 14.30, to zgadnijcie, kiedy dzwonią?

O 14.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 01, 2013 6:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Miau. Duża dziś nie wytrzymała - wiatr źle działa na moją dużą - poszła do miejsca, gdzie kiedyś, dawno temu, łapała kociaki. Tam jest stołówka i tam była kotka, która u nas była sterylizowana. Duża się cieszyła, bo ta kotka była podobno bardzo głodna i dużo zjadła. Wiatr źle wpływa, na nas też :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 01, 2013 6:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Ja wracam ze spaceru z psem z takim fryzem, że sąsiedzi myślą pewnie puki nie wyjdą z klatki, że pokłóciłam się z grzebieniem. A Bobo to nawet się nie mól załatwić bo go znosiło na boki, a jak zasuwa do domu, nie ciągnie na spacerki nigdzie, zrobi co trzeba i pod klatkę :ok:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt lut 01, 2013 6:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

czesc- przez te zmiane pogody trzeci dzien boli mnie glowa-mam nadzieje ,ze cisneinie sie ustabilizuje.
Wnerwia mnie nieslownosc ludzi-szkoda ,ze sie nagimnastykowalas ,by zwolnic sie z pracy,by dac szanse temu facetowi ......a ja wlasnie zauwazylam,ze moje kotki zdemontowaly mi drzwi od szafki w biurku ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103066
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 01, 2013 8:21 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

MalgWroclaw pisze:Miau. Duża dziś nie wytrzymała - wiatr źle działa na moją dużą - poszła do miejsca, gdzie kiedyś, dawno temu, łapała kociaki. Tam jest stołówka i tam była kotka, która u nas była sterylizowana. Duża się cieszyła, bo ta kotka była podobno bardzo głodna i dużo zjadła. Wiatr źle wpływa, na nas też :(
Fasolka

Kociaste trzymajcie się i Duża też :ok:
u nas wiatr jakby się uspokoił ale to może być chwilowe,jeśli się uspokoi całkiem to wróci zima i nie jest to dobre bo nie ma prawie śniegu bo go wywiało
Wiejskie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt lut 01, 2013 9:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Kofane Wiejskie, duża mówi, że na pewno wróci zima. Bo jest luty. I że ten Miziak niech się cieszy, że siedzi w cieple. Uczepiła się go, miauczę Wam.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 01, 2013 10:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Nasza też uważa, że jest luty i pogłoski telewizyjne o przedwiośniu są mocno przedwczesne
I mówi, że zniesie wszystko, gradobicie, burze z piorunami, ale halnego nie znosi, brr brr brr
A ja się wygrzewam na kaloryferku, a potem uważam że jest gorąco i bardzo chcę na balkon
Ale jak Duży otworzy drzwi to zmieniam zdanie
Duduś


Zwariował :roll:
Principessa


PS.Duża się załamała, bo już nie wie, czym czarnego karmić


No naprawdę, mam kota który najchętniej jadałby szyneczkę albo parówki... (a potem d...ą jeździ po podłodze) do tej pory szamał jeszcze bozitę, ale chyba własnie zaczęła go w zęby szczypać. Gotowanego kurczaka chyba dziś sama zjem albo podwórkowcom oddam. Przynajmniej bura nie ma problemu i żarta, ale z kolei ma wrażliwe nerki więc też nie powinna wołowiny, a to lubi najbardziej :evil: :| :? :x
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 16:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Dziś umarł Maciuś.
Mieszkał u Państwa, od których mam Franię i Pralcię.
Bardzo chorował.
Śpij spokojnie, Maciusiu [*]
Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lut 01, 2013 16:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

Zawsze smutno, kiedy odchodzą. :cry:
Śpij spokojnie, kotku [']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 16:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

...
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 01, 2013 16:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11. Łazienka zajęta

bardzo mi przykro ..
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości