Dopiero wróciłam
Leon ma Fiv
Testy są pozytywne
Białaczkowy ujemny
Krew jest nienajgorsza. Widać, że krwinki czerwone zaczynają się produkować.
Jutro będzie ponowna konsultacja ortopedyczna zakładająca nowe czynniki:
1) Krew Leona jest nienajgorsza
2) Leon czuje się dobrze
3) Leon CHODZI LEPIEJ
4) Leon się załatwia, z pomocą parafiny.
Dostanie specjalną karmę, która będzie ułatwiała przepychanie treści kałowych
Widać, że wyćwiczone łapy lepiej radzą sobie z utrzymaniem ciała
Nadal łapy wiszą mu w powietrzu
Nadal nie może wejść na cokolwiek wyższego niż 20cm
Dziś Leon został w szpitaliku, zadecydowałyśmy, że musi być wykastrowany.
Nie czekamy na operację miednicy, z racji mniejszego znieczulenia przy kastracji
Zapachu Leona

I jego zachowaniu - pana i władcy wszechświata

Przy tym wszystkim Leon jest dzielny, rozmruczany i spragniony drapania.
Kot domowy
Kot, który kiedyś miał dom
Kot, który prawie umie latać....
Wasze datki przeznaczam na leczenie Leona , jeżeli ktokolwiek chciałby żebym oddała mu pieniądze - proszę o PW.
Ale zaznaczam, że leczenie Leona będzie bardzo długie i kosztowne.
A operacja jest póki co przesunięta w czasie, nie odrzucamy jej całkowicie, choć wiemy, że każdy dzień działa na niekorzyść operacji miednicy
Ale każdy dzień daje nowe, drogocenne krwinki czerwone...
Leon to kot... jedyny taki.
Jutro wstawię zdjęcia
Proszę o kciuki za poranny zabieg Leośka.