KOCIA CHATKA zapraszamy

[wolontariusz]

Suri coraz ciężej obsługiwać.

Suri tak samo miała w schronie - po kilku dniach podawania lekarstwa już wiedziała, ze branie na ręce równa się z podawaniem lekarstwa i trzeba syczec...

[Mara S]

Suri coraz ciężej obsługiwać.

Suri tak samo miała w schronie - po kilku dniach podawania lekarstwa już wiedziała, ze branie na ręce równa się z podawaniem lekarstwa i trzeba syczec...

Syczeć jak syczeć ale ona też nieźle gryzie i drapie

[balbina38]

Ogonek pojechał.
Kasia była się wdrażać do dyżurowania.
Amelka bez karmy zamknięta w wolierze.
Ala musi być w boksie (chyba najlepiej zamknięta by Łezek tam nie szczał) - dziś znalazłam ją przerażoną głęboko za boksami....
Suri coraz ciężej obsługiwać.

może jak jutro zwolni się woliera to Alę tam przenieść?

[The Szops]

A kto jest w wolierze?

[Mara S]

Amelka była przed sterylką. Gdzie ją dajemy po?

[mir.ka]

kociaki w porządku
Amelka została bardzo sprytnie wsadzona do kontenerka, jak już pojechała to Misiek wszedł do woliery, pozwiedzał i położył się w budce na górze
Łezek dostał tabletkę (przedostatnią), wygłaskałam go, cały czas usiłował wejść do Ali od góry, jak tylko u niej otwierałam to od razu się pchał, a za nim latała Dzidka i się cały czas miziała do niego
jak na chwilę wyszło słońce to koty porozkładały się przy oknie i grzały futerka
qpa burasek chyba już w porządku, bo nie widziałam żadnych sensacji w kuwetach
dostały jedną puszkę mokrego, zanim wyszłam było zjedzone, miski umyłam, dosypałam im suchego i zmieniłam wodę

pozmieniało mi się i nie będę mogła przyjechać jutro rano na dyżur , może ktoś inny da radę

[Mara S]

Grafik dyżurów na tydzień od 28.01.2013r. do 03.02.2013 r.
28.01. pon. rano Beatka wiecz. Teresa
29.01. wtorek rano brak wiecz. Mara
30.01. środa rano Kasia wiecz. Mara
31.01. czwartek rano Mirka wiecz. Kasia
01.02. piątek rano brak wiecz. Marta
02.02.sobota rano Asia i Bogusia wiecz. brak
03.02 niedziela rano Marta wiecz. brak

[Filomen]

do woliery muszę Wam wrzucic Antka od 7 do 11 lutego. Bedzie mi potrzebny pokój a Antek musi byc izolowany bo tłucze psy i koty

[wolontariusz]

do woliery muszę Wam wrzucic Antka od 7 do 11 lutego. Bedzie mi potrzebny pokój a Antek musi byc izolowany bo tłucze psy i koty

A ustaliłaś to z mężem????

[Kasiekkasiek]

Wieczorny dyżur w porządku.
Koty nakarmione.
Przygotowałam boks o który prosiła Marta.

Kupiłam SYLIMAROL dla Łezka. Paragon w skarbonce (jak się tam kiedyś znajdzie to przy okazji wezmę pieniądze.)

Na zdrowej również cisza spokój.

[The Szops]

Mogłabym przyjśc jutro rano na dyżur, bo Mira pisała że jutro nie może, ale musiałby ktoś przyjśc za mnie na wieczorny, bo mają przyjechac jacyś ludzie oglądac koty (ok. 19-tej). Chyba że ktoś inny może przyjśc jutro rano?
Amelka odstawiona do kociarni. Ponoc miała jakieś cysty na jajnikach, ale narazie więcej nie wiem, bo nie było już p. wet, która ją operowała. Możliwe, ze jej "wyjątkowy" charakter wynikał z zaburzeń hormonalnych wywołanych tymi cystami. Oby tak było Amelcia ma dostac jutro i pojutrze syrop przeciw bólowy, teoretycznie do pyszczka, ale wiadomo... raczej z malutką ilością mokrego jedzonka.
Dobrze by było gdyby był jednak poranny dyżur i zobaczył jak ona się miewa i podał jej ten syropek (chyba że ktoś może wpaśc rano tylko na chwilę do Amelki).

[mir.ka]

narobiłam trochę zamieszania z tym dyżurem, ale udało mi się wszystko tak ustalić, że jednak przyjdę rano, nie byłam do końca pewna jak mi wyjdzie z pracą i wolałam wcześniej dać znać

[terenia1]

Marta to ja przyjdę na jutrzejszy dyżur wieczorny, bo przez weekend znów nie będę mogła brać dyżuru bo wyjeżdżam w sobotę rano i wracam wieczorem w niedzielę.

[terenia1]

narobiłam trochę zamieszania z tym dyżurem, ale udało mi się wszystko tak ustalić, że jednak przyjdę rano, nie byłam do końca pewna jak mi wyjdzie z pracą i wolałam wcześniej dać znać

No to w takim razie jak dasz radę zrobić wieczorny to ja nie przychodzę muszę się jakoś ogarnąć między moimi pracowymi delegacjami

[terenia1]

a jeszcze z innej - zgłosiła sie do mnie włascicielka Szrekuni (moja pracownica ) ze nie ma książeczki - kto robił adopcję i gdzie jest książeczka?

Ewa książeczka Szrekuni jest w kociarni ja miałam Ci ją podrzucić do schroniska , ale w tym tygodniu tego nie dam rady zrobić.